Człowiek na zdjęciu – Fotografowanie wśród ludzi

– Kiedy spoglądam na stare fotografie, które wykonywałem jeszcze będąc dzieckiem, widzę ogromne znaczenie fotografii. Obraz zapisany w tamtych czasach, dziś już najczęściej nie jest osiągalny, stał się tylko wspomnieniem na fotografii – napisał w nowej części Siłowni FOTOgraficznej Dariusz Szubiński. W kolejnej odsłonie cyklu fotograf przybliża temat fotografowania wśród ludzi oraz człowieka i jego otoczenia w reportażowym ujęciu.

Projekt Siłownia FOTOgraficzna Dariusza Szubińskiego jest realizowany w ramach programu stypendialnego Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego – Kultura w sieci. (Czytaj więcej>>>) W nowej odsłonie cyklu fotograf przybliża temat fotografowania wśród ludzi oraz człowieka i jego otoczenia w reportażowym ujęciu. W Światowym Dniu Fotografii, który jest obchodzony 19 sierpnia, szczególnie zachęcamy do odwiedzenia foto-siłowni. 

Człowiek

– Jednym z najbardziej oczywistych, ale i nie takich łatwych tematów naszych zdjęć może być człowiek. Jako ludzie żyjemy ze sobą i obok siebie, najczęściej przyzwyczajamy się do naszego środowiska, a co za tym idzie, nie dostrzegamy zachodzących zmian, szczególnie tych zachodzących powoli. Kiedy spoglądam na stare fotografie, które wykonywałem jeszcze będąc dzieckiem, widzę ogromne znaczenie fotografii. Obraz zapisany w tamtych czasach, dziś już najczęściej nie jest osiągalny, stał się tylko wspomnieniem na fotografii – pisze Dariusz Szubiński.

Fascynacja i zachwyt nad otaczającym nas światem

– Co więcej, to nie jakość techniczna i doskonałość kadru staje się najcenniejsza, a to, co pokazujemy na fotografii. Jako dziecko nie miałem od kogo czerpać wiedzy i uczyć się, proces poznawania zależności w fotograficznym świecie był dla mnie dość długi i najczęściej uczyłem się na własnych błędach. Niestety, sam często nie miałem pojęcia też o tym, że jakieś błędy popełniam i jak je wyeliminować. Dziś jednak te fotografie stają się niemal najcenniejszymi jakie wykonywałem, niedoskonałości techniczne nie są najmniejszym powodem, by tych zdjęć obecnie nie pokazywać. Niech będą przykładem tego, do czego zachęcam, by fotografować zgodnie z naszym poczuciem estetyki i fascynacją niemal małego dziecka. Pozwalajmy sobie na tą fascynację i zachwyt nad otaczającym nas światem – zachęca fotograf. – Dziś, kiedy znajdujemy się pośród naszych najbliższych czy jesteśmy w naszym codziennym świecie, nie dostrzegamy tego, co nas otacza. Nie widzimy, by to mogło być czymś ciekawym do fotografowania, wyczekując wydarzeń, uroczystości. Jeśli więc codzienne fotografowanie nie bywa dla części z osób atrakcyjne, wydarzenia i uroczystości powinny być dobrym czasem na wyjęcie aparatu i fotografowanie – sugeruje pasjonat.

Dariusz Szubiński uświadamia swoim czytelnikom, że okazją do fotografowania mogą być nie tylko uroczystości i wydarzenia, ale np. wizyta na targu lub giełdzie albo zakup porzeczki do przetworzenia. Podkreśla, że to, co jest teraz codziennością, np. konieczność zakrywania części twarzy, która, miejmy nadzieję, niebawem przejdzie do historii, w fotografiach już z nami zostanie na zawsze. Bo to właśnie zdjęcia są czymś, co pozwala zapisać nasz czas, pozwala później wrócić do wydarzeń.

Pełny tekst i więcej zdjęć z tej odsłony cyklu oraz archiwalne i nowe wpisy o fotografii można znaleźć na stronie internetowej szubinski.pl w zakładce Siłownia FOTOgraficzna.

oprac. ur
Zdj. Dariusz Szubiński