
Mieszkańcy Samorządek pytają, dlaczego w miejscowej szkole podstawowej nie otwarto drugiego oddziału przedszkolnego. Wójt i dyrekcja tłumaczą: brak warunków i zgodności z przepisami.
Czytelnik apeluje o zajęcie się sprawą. – Wójt gminy Górzno Waldemar Sabak blokuje otwarcie klasy dla najmłodszych dzieci, wbrew woli rodziców. Zmusza tym rodziców do pozostawienia jednego z nich rok dłużej w domu albo dowożenia dzieci do innych placówek – zarzuca. Zauważa, że w Samorządkach wiele rodzin ma dzieci w szkole, a społeczność jest zaangażowana w jej życie. – Zastanawiająca postawa wójta Sabaka kłóci się z wartościami, takimi jak dbałość o rodzinę czy wychowanie, głoszonymi przez pana wójta i partię, która wspierała jego kandydaturę w ostatnich wyborach – dodaje Czytelnik.
"Nie mamy możliwości"
Dyrektor szkoły Anna Przybysz wyjaśnia, że placówka ma jeden oddział przedszkolny dla dzieci sześcio- i pięcioletnich, a młodsze są przyjmowane, gdy są wolne miejsca. Taki oddział może liczyć 25 dzieci - tyle przyjęto na kolejny rok. – Nie jesteśmy w stanie z lokali, które posiadamy, wygospodarować pomieszczenia spełniającego wymogi sanitarne i przeciwpożarowe do zlokalizowania drugiego oddziału przedszkolnego przy szkole – podkreśla.
Brak zgody sanepidu to jedno, ale problemem są też finanse. – Bardzo chętnie przygarnęlibyśmy wszystkie dzieci, nie mamy jednak takich możliwości bez poniesienia dużych nakładów finansowych. Do tego potrzebujemy środków z budżetu gminy – mówi dyrektor. Dodaje, że dla dzieci jest miejsce w przedszkolu w Górznie, więc sprawa dla szkoły jest zamknięta.
"To nie jest nasza złośliwość"
Wójt Waldemar Sabak zgadza się z dyrekcją. Podkreśla, że przy szkole od lat działa zerówka, a przyjmowanie młodszych dzieci nie było problemem, gdy było ich kilka. – Natomiast, żeby utworzyć drugi oddział dla trzy-, czterolatków, trzeba spełniać odpowiednie przepisy. Ja nie zgadzam się na utworzenie takiego oddziału, jeśli nie spełnimy wszystkich wymogów, a na chwilę obecną w tamtej szkole nie ma możliwości ich spełnienia choćby pod kątem sanepidu – tłumaczy.
Zaznacza, że w Górznie jest przedszkole z wolnymi miejscami. – Tłumaczyłem rodzicom, że nam też zależy, żeby dzieci miały jak najlepsze warunki w przedszkolu. Wytłumaczyliśmy, że to nie jest nasza złośliwość, naprawdę inwestujemy w oświatę, planujemy budowę boiska w Samorządkach, ale nie zgodzimy się na coś, co jest niezgodne z przepisami – wspomina. Wójt uspokaja też, że dzieci po przedszkolu w Górznie mogą wrócić do szkoły w Samorządkach. – To zależy od poziomu szkoły w Samorządkach, a teraz ten poziom jest dobry – zapewnia.
JS
Zdjęcie: Publiczna Szkoła Podstawowa im. Marii Kownackiej w Samorządkach/Facebook
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie