Reklama

Dołożyli do pomnika ukochanego księdza

Tuż przed Wielkanocą, w Marianowie, został ukończony nagrobek księdza kanonika Jerzego Przychodzenia. Był on stawiany w kilku etapach. Do jego budowy dołożyli się parafianie.

– Parafianie odpowiedzieli na naszą propozycję i dołożyli się do budowy pomnika – mówi ks. kanonik Andrzej Duklewski, proboszcz parafii Marianów. – Pomnik był dosyć drogi. Ofiara ze strony parafian wyniosła 17 tys. zł. Była to znaczna część, ale większą, główną część zapłaciła najbliższa rodzina – wyjaśnia kapłan.

Przypomnijmy, rano 1 września 2022 roku na policję wpłynęło zgłoszenie o zdarzeniu na plebanii w Miętnem. Ks. Jerzy Przychodzeń w stanie ciężkim został przetransportowany do szpitala, gdzie przeszedł operację. Prokuratura wszczęła śledztwo w kierunku czynu określonego w art. 151 kodeksu karnego, czyli doprowadzenia przez namowę lub udzielenia pomocy do targnięcia się na własne życie. Niestety, po niespełna czterech dobach, kapłan zmarł w Szpitalu Powiatowym w Garwolinie.

Po informacjach o prowadzeniu postępowania w kierunku nakłaniania do samobójstwa, odezwało się wiele głosów twierdzących, że to niemożliwe, aby ks. Jerzy sam targnął się na swoje życie. Prokuratora nadal prowadzi śledztwo w tej sprawie. 

 

JS

Aplikacja egarwolin.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Zaloguj się

Reklama

Wideo eGarwolin.pl




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do