Facebookowe mamy mają siłę! Sukces pikniku Mama&Pociechy

– Dzięki za tę imprezę. Wreszcie prześpię całą noc. Moje dziecko śpi od kiedy wsiadło do samochodu – wszyscy rodzice wiedzą, że te słowa to najlepsza rekomendacja dla organizatorek pikniku Mama&Pociechy. Impreza, która odbyła się w minionym tygodniu na ścieżce ekologicznej w Leśnictwie Huta Garwolińska połączyła mamy z facebookowej grupy, które udowodniły, że dzięki współpracy, determinacji i przychylności wielu osób można zdziałać naprawdę dużo.

Ogromna liczba atrakcji, prezenty dla każdego dziecka oraz świetna zabawa dla najmłodszych i integracja ich mam – tak można w wielkim skrócie opisać to, co w minionym tygodniu działo się na ścieżce ekologicznej w Leśnictwie Huta Garwolińska (gm. Garwolin). W piątek 2 czerwca odbył się tutaj piknik Mama&Pociechy, zorganizowany przez członkinie facebookowej grupy Mama radzi mamie w Garwolinie i okolicach.

Na pomysł organizacji wydarzenia wpadła założycielka grupy Joanna Moch. Ze względu na to jednak, że mieszka ona za granicą, a do Polski przyjechała bezpośrednio przed piknikiem, na miejscu planowaniem imprezy i dopinaniem jej na ostatni guzik zajęła się Irmina Michalik, wspierana mocno przez pozostałe członkinie grupy. Na początku miało to być spotkanie kameralne. Chciałyśmy, żeby mamuśki, które rozmawiają na grupie i doradzają sobie nawzajem w bardzo różnych tematach, spotkały się w realu. Gdy ustaliłyśmy termin na 2 czerwca, czyli zaraz po Dniu Dziecka, postanowiłyśmy zorganizować piknik dla mam z dziećmi – wspomina Irmina Michalik.

Determinacja i siła mamusiek

Dalej poszło lawinowo. Na Facebooku powstało wydarzenie, które bardzo szybko zgromadziło wiele mam zainteresowanych udziałem w imprezie. Ustalono składkę w kwocie 10 zł. Pierwotnie, zebrane środki miały być przeznaczone na słodki poczęstunek dla maluchów i ich mam. Organizatorki stwierdziły jednak, że to za mało. Spontanicznie zaczęły odwiedzać różne firmy i prosić o wsparcie organizacji wydarzenia. Co warte podkreślenia, wiele osób od razu zadeklarowało pomoc finansową. Wśród największych pozyskanych przez mamy sponsorów była firma Budimex, która przekazała na piknik 1,5 tys. zł i ogromnego misia. Zachwycone i naładowane pozytywną energią mamy działały dalej. Liczba sponsorów rosła równie szybko, jak liczba piknikowych atrakcji.

Irmina Michalik przyznaje, że wśród mam panuje ogólna opinia, że poza drobnymi wydarzeniami ze skromnymi nagrodami dla dzieci, nic w Garwolinie się nie dzieje. Tym bardziej chciały, żeby ich piknik obfitował w atrakcje, na które postanowiły zdobywać sponsorów. – Ta determinacja i siła tych mamusiek była na tyle fajna, że już później to się same nakręcałyśmy – mówi Irmina, która informuje, że w imprezie wzięło udział 195 dzieci oraz ich mamy, co dało łącznie około 350 osób. Impreza nie miała charakteru masowego, więc mamy zaopatrzyły się w oświadczenia o tym, że biorą pełną odpowiedzialność za zdrowie i bezpieczeństwo swojego dziecka. Wydarzenie zostało zgłoszone w Nadleśnictwie Garwolin, które przygotowało teren dla uczestników imprezy oraz przypomniało o zabraniu preparatów na komary.

Moc atrakcji i nagród dla dzieci i mam

W piątek 2 czerwca w Ewelinie królowała świetna zabawa. Na trawie pojawiły się kolorowe kocyki, a dookoła rozbrzmiewały krzyki i śmiech dzieci oraz ich mam. Tego dnia każde dziecko otrzymało ładnie zapakowaną paczuszkę z soczkiem i słodyczami oraz dyplom „Grzecznego Dziecka”. Na wszystkich małych uczestników wydarzenia czekał słodki poczęstunek oraz zabawy z animatorkami, bańki mydlane, zwierzątka z balonów, malowanie twarzy, popcorn i kochana przez maluchy wata cukrowa serwowana tego dnia bez ograniczeń, stoisko z lemoniadą, ognisko z kiełbaskami i tatuaże. Furorę zrobiła uwielbiana przez maluchy piana, którą zagwarantowali strażacy z OSP w Garwolinie. Ochotnicy przygotowali dla dzieci także pokaz pierwszej pomocy, pokaz sprzętu oraz zachęcali wszystkich do zwiedzania strażackiego samochodu. Minisesje zdjęciowe uczestnikom festynu zaproponowała Anna Piotrowska-Pyra z Atelier A.P.P. Fotografia ślubna. Na dzieci czekały również różne gadżety, piłki, kredki i naklejki. Do zdobycia była także pufa w kształcie piłki nożnej, przekazana przez firmę Waldi Meble z Garwolina. Mamy miały możliwość poznać się, zintegrować oraz porozmawiać na różne tematy. Na nie także czekały różne nagrody, w tym m.in.: karnety na solarium, zaproszenia do kina „Wilga” w Garwolinie, vouchery na wejścia rodzinne do Farmy Iluzji i Magicznych Ogrodów, książki oraz 2 karnety miesięczne bez ograniczeń do „Krainy Czarów” w Garwolinie.

Po sukcesie pikniku planują następne spotkanie

Irmina Michalik przyznaje, że po organizacji pikniku wszystkie organizatorki wyciągnęły wnioski i wiele się nauczyły. Przygotowując następną imprezę będą miały już więcej doświadczenia. Jak zapowiadają kreatywne i przedsiębiorcze mamuśki, jest już plan kolejnego spotkania. Tym razem, w sierpniu, mamy spotkają się bez dzieci. Podczas pikniku w Ewelinie musiały się za nimi jednak porządnie nabiegać. Świadczy to o tym, że dzieci miały doskonałą okazję, aby się wyszaleć i wybiegać. – Dzięki za tę imprezę. Wreszcie prześpię całą noc. Moje dziecko śpi od kiedy wsiadło do samochodu – wszyscy rodzice wiedzą, że te słowa to najlepsza rekomendacja dla organizatorek pikniku Mama&Pociechy.

Podziękowania

Główne organizatorki wydarzenia dziękują: mamom, które zajęły się współorganizowaniem wszystkich nagród: Ewelinie Latoszewskiej, Wioli Wojdat i Ani Szaniawskiej oraz sponsorom. Głównymi sponsorami byli: firma Budimex, Sklep rowerowy M Janiec, Zakład Ślusarski Emi Michalik, Fikoland, Sala zabaw Fiku Miku, Lodziarnia Domareccy, Sala zabaw Kraina Czarów, Magiczne Ogrody, Farma iluzji oraz Gabinet stomatologiczny Dentolandia, który ufundował 10 darmowych wizyt. Organizatorki wspomogli również: Księgarnia Mądra Sowa, Kino „Wilga”, Pływalnia miejska Garwolanka”, Salon fryzjerski Adam, Solarium Jola, Salon kosmetyczny Agata, Restauracja Diavolla, Restauracja i Hotel Sulbin, Pizzeria Daves, Hurtownia nasion Grażis, Hurtownia ogrodnicza Karat, Przychodnia Vitalmed, Internetowy sklep meblowy Waldi, firma Pirells Innovative oraz Jerzy Kot, który wsparł organizatorki drewnem do ogniska.

Serdeczne podziękowania organizatorki kierują do wróżki Alicji, Hurtowni papierniczej Boratyńscy, strażaków z OSP Garwolin, dwóch anonimowych darczyńców oraz grupowiczek: Kasi, Marleny, Marzeny, Natalii oraz mam, które szyją rękodzieła: koce, czapki, opaski itp. Nadii Skolmowskiej i Danuty Pawelec oraz wszystkich mam z grupy, które również pomagały.

(ur) 2017-06-10 14:43:51

Fot. i video: Organizatorzy