Reklama

Garwolińscy siatkarze o krok od awansu

Podopieczni Jakuba Sokołowskiego odnieśli pewne zwycięstwo nad Orlikiem Przytyk. Trzysetowa potyczka trwała zaledwie godzinę.

 

 

Garwolińscy siatkarze są bardzo blisko awansu do kolejnego etapu zmagań o II ligę. W niedzielę we własnej hali, podopieczni Jakuba Sokołowskiego zmierzyli się ze znajdującym się w dolnych rejonach tabeli Orlikiem Przytyk. Zdecydowanym faworytem tego spotkania byli gospodarze, którzy na wyjeździe nie mieli większych problemów z pokonaniem niżej klasyfikowanego rywala.

Zgodnie z przedmeczowymi przewidywaniami, to gospodarze byli stroną, która dyktowała warunki w tym spotkaniu. Przyjezdni mieli wiele problemów z dokładnym przyjęciem zagrywki oraz przebiciem się przez szczelny blok SPS-u. Efekt? Otwierająca partia trwała zaledwie dziesięć minut, a wynik 25:13 w pełni odzwierciedla gigantyczną przewagę podopiecznych Jakuba Sokołowskiego.

 

Dwunaste ligowe zwycięstwo

Podobny przebieg miał początek drugiej partii, którą miejscowi rozpoczęli od wysokiego prowadzenia 5:0. Siatkarze z Przytyka popełniali masę szkolnych błędów, co miało odzwierciedlenie na tablicy wyników. Przy stanie 18:8 trener SPS-u posłał na parkiet rezerwowych. W miejsce Krzysztofa Kisiela, Krzysztofa Zawiszy i Marcina Ozimka pojawili się Maciej Antonik, Marcin Jakubowski oraz Mariusz Kurek. Od początku tego seta na pozycji libero grał natomiast Sebastian Pietrzak. Przyjezdni systematycznie odrabiali straty, przewaga okazała się jednak zbyt duża. SPS wygrał tą partię 25:20.

Trzeci set rozpoczął się od niespodziewanego prowadzenia ekipy z Przytyka, która w pewnym momencie miała trzy punkty przewagi. Garwolińscy siatkarze szybko opanowali sytuację. Po raz kolejny z bardzo dobrej strony zaprezentował się Krzysztof Kisiel, który obok pary środkowych, był najlepiej punktującym zawodnikiem w zespole. SPS 4 CV wygrał seta 25:21 i cały mecz 3:0. – Jak zwykle wyszliśmy na parkiet niezwykle skoncentrowani. Przeciwnik nie sprawił nam większych problemów, jedynie w trzecim secie zaczęli stawiać opór – ocenia statystyk SPS-u 4 CV Karol Krawczyk.

Przed podopiecznymi Jakuba Sokołowskiego jeszcze trzy spotkania fazy zasadniczej. W najbliższą niedzielę w hali sportowej przy alei Żwirki i Wigury, SPS 4 CV zmierzy się z UKS-em Powsinek Wilanów.

 

SPS 4CV Garwolin – ULKS Orlik Przytyk 3:0

( 25:13, 25:20, 25:21)
4CV: Grabowski, Zawisza, Kisiel, Ozimek, Wilki, Baran, Zygadło/Pietrzak (l) oraz Jakubowski, Krawczyk, Kurek, Antonik.

 

(ŁS) 2014-02-26 09:47:44

Aplikacja egarwolin.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Zaloguj się

Reklama

Wideo eGarwolin.pl




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do