
Wczorajsza sesja rady miasta, choć w porządku miała kilka niezapowiadających ostrej debaty punktów, przyniosła wiele emocji i mocnych słów.
Wyróżnieni
Podziękowania za sukces na Mistrzostwach Świata w Cheerleadingu z rąk burmistrza Tadeusza Mikulskiego i przewodniczącego Marka Jańca otrzymały tancerki z Flash Senior i ich trenerki Zofia i Izabela Kisiel. – Przyczyniacie się do promocji naszego miasta i regionu, z tego możemy być dumni. Życzę dalszego uporu do walki – mówił burmistrz. Przewodniczący życzył dziewczynom, by za rok stanęły na podium i były najlepsze na świecie, choć już są wspaniałą wizytówką miasta i kraju.
Pamiątkowy dyplom wraz z gratulacjami otrzymali również uczniowie i ich opiekunowie ze szkół podstawowych i gimnazjów nr 5, 2 i 1 za udział w powiatowych eliminacjach Turnieju Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego.
W obronie kina „Wilga”
Po uroczystej części sesji jej wzniosłą atmosferę tylko przez chwilę podtrzymał apel napisany przez przewodniczącego rady miasta. Marek Janiec zwrócił się w nim do burmistrza o zabezpieczenie 150 tys. zł stanowiących wkład własny dofinansowania zakupu nowoczesnej technologii 3D do kina „Wilga”. – Uważam, że trzeba wesprzeć tak cenną i nowoczesną technologicznie inwestycję – podkreślił przewodniczący. Janiec zaprosił radnych klubu TG do podpisania się pod apelem, jednak inicjatywa z jaką wyszedł przewodniczący, została określona jako gra pod publiczkę i „działanie stricte polityczne”.
Radnych opozycji poruszyło, że informowani są zbyt późno i nie daje to możliwości dobrej współpracy. – Prosilibyśmy o wcześniejsze informowanie, by był czas na wypracowanie wspólnego zdania. Chęć współpracy jest, ale to tylko chęć, możliwości są większe – mówił Krzysztof Ostrowski. Radna Maria Pasik przypomniała, że na piątkowej komisji wszyscy byli zgodni, że te pieniądze w budżecie zabezpieczyć należy. – Ja jestem za, nie widzę jednak potrzeby pisania jakiegoś apelu – podkreśliła.
Zdanie na temat apelu w mocnych słowach wyraził też radny Marek Jonczak. – Forma ta budzi wątpliwości i niesmak, raczej przypomina działanie stricte polityczne, a nie merytoryczne – mówił. Choć dyskusja momentami odbiegała od tematu i skupiała się na tym, kto pierwszy dał pomysł i kto złożył na komisji formalny wniosek, emocje nie opadały. Burmistrzowi jednak udało się je trochę ostudzić. – Póki co, wniosek będzie opracowywany, my musimy pracować nad tym, by podjąć decyzję. Nie ma co pochopnie ich podejmować, bo to jest 150 tys. zł, a nie 2 czy 3 tys. – wyjaśniał burmistrz. Dodał, że jeśli wniosek przejdzie pod względem formalnym, on podejmie wszelkie starania, by zabezpieczyć w budżecie niezbędną kwotę.
Termin składania wniosków mija 22 czerwca. Jeszcze w te wakacje będzie wiadomo, czy będziemy oglądać filmy w „3D”. Szkoda tylko, że tematy tak ważne dla mieszkańców są kolejną okazją, by przypominać o powyborczych deklaracjach współpracy i szukać politycznych podtekstów, zamiast naprawdę dobrze współpracować dla miasta.
(dmi) 2011-05-24 10:37:42
foto:(portal grajdol.pl )
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
ciekawa metoda na zgodę - zamiast rozmawiać to apelować. szkoda gadać. co to za rada skoro przewodniczący nie rozmawia z burmistrzem tylko apeluje? rozmawiać panie Marku, a nie wypisywać bzdurne apele
Skoro radni byli cały czas za unowocześnieniem kino to po co APEL, proszę zaufać swoim radnym a nie podkładać im świnie
Chciałbym wyjaśnić nieporozumienia jakie mogły pojawić się po moim pomyśle. Uważałem, że należy przeciąć spekulacje związane z szansą uratowania garwolińskiego kina. Zaproponowałem aby radni przyjęli wspólny apel. Nie roszczę sobie praw do autorstwa. Nie to jest najważniejsze. Ważne jest, abyśmy mieli nowoczesną infrastrukturę w mieście. Jeśli nawet w ten sposób uzyskaliśmy zapewnienie Pana Burmistrza, że środki zostaną zabezpieczone, to uważam ten pomysł za sukces. Nie mój. Sukces nas wszystkich. Radnych, internautów, mieszkańców Garwolina.pozdrawiamMarek Janiec
A Jonczak jak zwykle gada takie głupoty że słuchacze aż się za głowę łapią;)
Apel przewodniczącego na pewno trafiony .Podobno były obawy o realizacje tego pomysłu.Niech Burmistrz szuka kasy i tyle. A tak nawiasem mówiąc w końcu od czegoś ten Janiec tam jest, właśnie od takiego działania i chwała mu za to. I jeszcze jedno to jest jednak różnica pokoleń w ocenie potrzeb i trafności inwestycji