Pogoda teraz: 9°C | zachmurzenie duże
Reklama
Ich dom spłonął! Rodzina ze Starego Puznowa potrzebuje pomocy!
W poniedziałek 11 kwietnia 5-osobowa rodzina państwa Jaworskich ze Starego Puznowa (gm. Garwolin) straciła w pożarze cały dobytek. Pogorzelcy, zaskoczeni informacją o organizowanej dla nich zbiórce pieniędzy przez Organizację im. św. Franciszka z Asyżu, odcinają się od tej akcji i nie wyrażają na nią zgody. Pomoc jest im jednak bardzo potrzebna.
Ogień w domu państwa Jaworskich ze Starego Puznowa pojawił się w poniedziałek 11 kwietnia tuż po godzinie 10.00. Ogień, trawiąc drewniany dom z murowaną przybudówką, bardzo szybko przeniósł się na drugi budynek znajdujący się obok, gdzie spaleniu uległo poddasze. 5-osobowa rodzina państwo Jaworscy w pożarze stracili niemal cały dobytek.
(Więcej: Pożar dwóch budynków mieszkalnych w Starym Puznowie)
W kilka chwil stracili dorobek życia
– To był ułamek sekundy. W mieszkaniu siedział mój mąż z kuzynem pili kawę. Córka wyszykowała dziecko do szkoły. Wyszły na przystanek. Obejrzała się i zastanawiała się, czy mąż w piecu napalił, bo zobaczyła dym i po sekundzie ogień – wspomina Barbara Jaworska, która o pożarze dowiedziała się kiedy była w pracy, a o zdarzeniu opowiadała jej córka.
Ogień pojawił się w szczytowej ścianie. Nie udało się uratować w zasadzie nic poza dobudowywaną murowaną częścią domu, w której znajduje się jeden pokój, kotłownia i łazienka. Te pomieszczenia wymagają jednak generalnego remontu oraz pokrycia dachowego. Państwo Jaworscy obecnie mieszkają u rodziny. – Tragedia... Skromny może dorobek, ale nasz cały... Mam pięć córek, które zawsze miały tu przygarnięcie, bardzo dużo czasu spędzały, chociaż mieszkają poza domem – mówi pani Barbara, która dodaje, że tęskni za tymi chwilami, gdy dom, który spłonął, tętnił życiem i śmiechem dzieci.
Potrzebna jest pomoc!
W dniu pożaru na miejscu pojawiła się przedstawicielka Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Garwolinie oraz wójt gminy Marcin Kołodziejczyk. W rozmowie z redakcją eGarwolin wójt gminy zapewnił, że do rodziny państwa Jaworskich trafi pomoc. Na podwórku bardzo szybko pojawiły się kontenery, niezbędne do prac związanych z rozbiórką spalonej części domu. Rodzina niebawem otrzyma także wsparcie finansowe w kwocie około 8 tys. zł. Rodzinie cały czas pomagają przyjaciele i sąsiedzi.
O pomoc dla dzieci z rodziny państwa Jaworskich prosi Zespół Szkół w Michałówce, do której uczęszczają 5,5-letnia dziewczynka i 8-letni chłopiec. Potrzebne są podstawowe artykuły codziennego użytku i ubranka dla dziewczynki na rozmiar 126 cm i chłopca 146 cm. Każde wsparcie dla potrzebujących będzie mile widziane. Dary można przekazywać do sekretariatu szkoły.
W związku z tym, że rodzina pogorzelców nie ma gdzie składować przywożonych rzeczy, sołtys miejscowości Krystyna Rękawek (kontakt: Stary Puznów 42a) informuje, że ubrania i paczki dla rodziny państwa Jaworskich można dostarczać do Klubu wiejskiego, który chętnie otworzy. W niedzielę 17 kwietnia Klub będzie otwarty od godziny 17.00 do 19.00.
Wpłat dla rodziny Jaworskich można dokonywać na nr konta Fundacji Ale Jestem:
Fundacja „ALE Jestem”
Ul. Garncarska 9
08-450 Łaskarzew
e-mail: alejestem@onet.pl
numer konta: 61102044760000870203264363 z dopiskiem – dla pogorzelców rodziny Jaworskich
W tej chwili pogorzelcom najbardziej potrzebne są środki finansowe oraz wsparcie osób indywidualnych, sklepów oraz firm wykończeniowych i budowlanych itp. Planowane jest utworzenie subkonta dla pogorzelców, na które będzie można wpłacać pieniądze. W maju, w Michałówce, zostanie zorganizowany festyn, z którego dochód będzie przeznaczony na pomoc dla pogorzelców, odbudowanie ich domu państwa Jaworskich oraz wsparcie rodziny zamieszkującej drugi budynek, który także został dotknięty pożarem. Kontakt z organizatorem festynu Tomaszem Dziwiszkiem jest możliwy pod nr tel: 665235497.
WAŻNE!!!
Rodzina państwa Jaworskich oficjalnie odcina się od akcji prowadzonej przez Monikę Muchę – kierownik grupy z Organizacji im. Świętego Franciszka z Asyżu, która w portalu Facebook, w formie posta, ogłosiła zbiórkę na rzecz pogorzelców.
Fundacja Sedeka, w której działa Organizacja im. Świętego Franciszka z Asyżu, poinformowała nas, że kierownik grupy nie złożyła do tej pory wymaganej pisemnej zgody poszkodowanej rodziny na prowadzenie na ich rzecz zbiórki. Przedstawicielka Fundacji Sedeka dodała również, że Fundacja prosiła kierownik grupy o usunięcie posta i wstrzymanie się z jego publikacją do czasu uzyskania pisemnej zgody poszkodowanej rodziny. Tymczasem, rodzina państwa Jaworskich zapewnia, że do dziś nie miała żadnego kontaktu z kierownik grupy, a o zbiórce pieniędzy dowiedziała się z Facebooka. W związku z tym rodzina ze Starego Puznowa całkowicie odcina się od tej akcji oraz prosi osoby, które chciałyby wesprzeć ich finansowo w remoncie i odbudowie domu o wstrzymanie się z wpłatami na podane w poście konto i poczekanie na utworzenie oficjalnego subkonta przy wsparciu Urzędu Gminy w Garwolinie.
Chęć pomocy była szczera
Skontaktowaliśmy się z kierownik grupy Moniką Muchą, która poinformowała nas, że mieszka w tej samej miejscowości co pogorzelcy i postanowiła im pomóc. W związku z tym, w prowadzonej przez siebie od jesieni 2015 r. Organizacji założyła konta do wpłat na rzecz państwa Jaworskich. Brak kontaktu z poszkodowaną rodziną tłumaczy brakiem czasu. Monika Mucha zaznaczyła, że jest to jej pierwsza akcja pomocowa i być może w kwestiach formalnych nie wszystko funkcjonuje tak jak powinno, ale jej chęć pomocy rodzinie, która znalazła się w trudnej sytuacji była szczera. Monika Mucha deklaruje, że w obliczu takiej decyzji rodziny państwa Jaworskich, wszystkie przelane środki na konto jej organizacji wpłaci na subkonto rodziny.
(ur) 2016-04-13 13:28:01
Aplikacja egarwolin.pl
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Obserwuj nas na 
Google News
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Reklama
Komentarze opinie
Podziel się swoją opinią
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.Zaloguj się
Reklama
Wideo eGarwolin.pl
Reklama
Reklama
- Dzisiejsze 29
- Praca 161
- Usługi i firmy 42
- Nieruchomości 41
- Rolnicze 20
- Dom i ogród 18
- Elektronika / AGD 18
- Motoryzacja 10
Reklama
Reklama
aż się normalnie nie chce czytać tego co tu wypisujecie!! a czy ktos tu jest o coś oskarżony że w komentarzach tylko pierwsze litery od nazwisk??? głównym celem artykułów jest pomoc rodzinom, wiadomym jest, że obie rodziny bardzo ucierpiały i potrzebują pomocy bo wszyscy co widzieli zdjęcia bądź widzieli na żywo dobrze wiedzą jaki ogrom szkód przyniósł pożar. więc może skupcie się na pomaganiu i udostępnianiu informacji a nie wypisywaniu głupot .....
[quote name="terefere"][quote name="dfddf"][quote name="fdffd"]Przynajmniej maja gdzie spac i gdzie zjeść ale pomimo wszystkiego jak by sie bali ze dach im sie zawali ne mieszkali by tam a co widze zamieszkuja swoj dom.Dom muszą rozebrać do parteru, grozi zawaleniem, ściany popękane, dach spalony! Może wójt dałby ekipę, która by rozebrała ten dom, tak jak pomógł drugiej rodzinie?!Państwo G. muszą ustalić wspólną wersje. Ludzie dogadajcie się lepiej. Pani B. wszędzie mówi o odbudowaniu domu do parteru inni zaś domownik tylko o wymianie dachu i odbudowaniu strychu. Kto jest bliżej prawdy,mmmmhhhyyy?[/quote]Wspólna wersja jest taka, że czy będzie trzeba wyremontować poddasze i wymienić dach, czy odbudować od parteru to też są poszkodowani w tym pożarze i należy im się taka sama pomoc jak i państwu J
[quote name="dfddf"][quote name="fdffd"]Przynajmniej maja gdzie spac i gdzie zjeść ale pomimo wszystkiego jak by sie bali ze dach im sie zawali ne mieszkali by tam a co widze zamieszkuja swoj dom.Dom muszą rozebrać do parteru, grozi zawaleniem, ściany popękane, dach spalony! Może wójt dałby ekipę, która by rozebrała ten dom, tak jak pomógł drugiej rodzinie?!Państwo G. muszą ustalić wspólną wersje. Ludzie dogadajcie się lepiej. Pani B. wszędzie mówi o odbudowaniu domu do parteru inni zaś domownik tylko o wymianie dachu i odbudowaniu strychu. Kto jest bliżej prawdy,mmmmhhhyyy?
[quote name="fdffd"]Przynajmniej maja gdzie spac i gdzie zjeść ale pomimo wszystkiego jak by sie bali ze dach im sie zawali ne mieszkali by tam a co widze zamieszkuja swoj dom[/quote]Dom muszą rozebrać do parteru, grozi zawaleniem, ściany popękane, dach spalony! Może wójt dałby ekipę, która by rozebrała ten dom, tak jak pomógł drugiej rodzinie?!
Przynajmniej maja gdzie spac i gdzie zjeść ale pomimo wszystkiego jak by sie bali ze dach im sie zawali ne mieszkali by tam a co widze zamieszkuja swoj dom
Straszna ludzka tragedia.Niestety może dotknąć każdego z nas a w szczególności tych, którzy płaca wodny podatek Panom Pytlom.Od ponad 20 lat sieć wodociągowa jest zaniedbana a w szczególności hydranty p - poż wyłączone lub obniżone ciśnienie ,, bo chłopy kradną wodę". Myślę że każdy adwokat może skutecznie pomóc w uzyskaniu odszkodowania od Zakładu Eksploatacji z Siedzibą w Miętnem za zaniedbania , a na paliwo do samolotu właścicieli Firmy z Miętnego wystarczy.Zpewnością złożę dziś dary dla rodziny w Puznowie-sam mam wnuczkę w wieku córki Państwa Jaworskich.
[quote name="Inny mieszkaniec"][quote name="Mieszkaniec"]Dlaczego każdy pisze tylko o jednej rodzinie, sąsiedzi też zostali poszkodowani i odbudowa dachu i remont zalanych pomieszczeń tez pochłonie bardzo dużo pieniędzy, a wójt nawet nie raczył przyjść i zapytać jak wszystko wygląda i co zostało zniszczone. Ciekawe czy pieniądze które zostaną zebrane będą jakoś podzielone czy wszystko tylko dla jednej rodziny[/quote]Jasne chyba dla wszystkich jest, że priorytetem jest odbudowa domu, by rodzina znowu mogła RAZEM zamieszkać i wrócić NA SWOJE.[/quote]NO raczej obydwie rodziny ucierpiały, wiadomo że priorytetem jest budowa domu, ale drugiej rodziny tez nie mozna zostawić samej sobie bez pomocy, Gmina też może coś dłożyc skoro jednym daje to i drugim poszkodowanym powina
Myślę ,że każdy kto wypowiada się na temat tragedi ,która dotkneła obydwie rodziny powinien pomyśleć zanim cokolwiek napisze krzywdzącego lub obraźliwego w stosunku do tych osób .Należało by się zastanowić jak bym się czuł ja będąc w tej sytułacji co Ci ludzie.Tu jest potrzebna konkretna pomoc a nie bezmyślne wpisy.Pokaszmy , że w Puznowie mieszkają ludzie o wielkim sercu .
[quote name="wolontariusz"]Czy redakcja mogłaby udostępnić jakiś namiar na organizatora festynu?[/quote]Kontakt z organizatorem festynu Tomaszem Dziwiszkiem jest możliwy pod nr tel: 665235497.
Czy redakcja mogłaby udostępnić jakiś namiar na organizatora festynu?
[quote name="Mieszkaniec"]Dlaczego każdy pisze tylko o jednej rodzinie, sąsiedzi też zostali poszkodowani i odbudowa dachu i remont zalanych pomieszczeń tez pochłonie bardzo dużo pieniędzy, a wójt nawet nie raczył przyjść i zapytać jak wszystko wygląda i co zostało zniszczone. Ciekawe czy pieniądze które zostaną zebrane będą jakoś podzielone czy wszystko tylko dla jednej rodziny[/quote]Jasne chyba dla wszystkich jest, że priorytetem jest odbudowa domu, by rodzina znowu mogła RAZEM zamieszkać i wrócić NA SWOJE.
Dlaczego każdy pisze tylko o jednej rodzinie, sąsiedzi też zostali poszkodowani i odbudowa dachu i remont zalanych pomieszczeń tez pochłonie bardzo dużo pieniędzy, a wójt nawet nie raczył przyjść i zapytać jak wszystko wygląda i co zostało zniszczone. Ciekawe czy pieniądze które zostaną zebrane będą jakoś podzielone czy wszystko tylko dla jednej rodziny
Dlaczego post Pani Moniki do tej pory nie został usunięty? Może należy zgłosić to na Policję?
a czy ktoś w ogóle zapytał tej drugiej rodziny czy mają za co odbudować doszczętnie spalony dach i poddasze i grożącą zawaleniem ścianę? w tamtym domu mieszkają 2 rodziny i również dzieci a dach ledwo sie trzyma bo krokwy są doszczetnie spalone.
[quote name="zenon"]W drugim budynku też mieszkają ludzie i też coś stracili o czy wójt zapomniał. o tym jedno zdanie w całym artykule. nikt nie zaproponował pomocy przy sprzątaniu, a kontener do nich przyjechał następnego dnia, a strych trzeba było uprzątnąć od razu bo groził powtórnym zapaleniem. co stało się nocą.[/quote]Mogłeś sam przywieźć kontener i pomoc sprzątać. Ale nie, lepiej napieprzac w necien prawda panie sąsiedzie?
W drugim budynku też mieszkają ludzie i też coś stracili o czy wójt zapomniał. o tym jedno zdanie w całym artykule. nikt nie zaproponował pomocy przy sprzątaniu, a kontener do nich przyjechał następnego dnia, a strych trzeba było uprzątnąć od razu bo groził powtórnym zapaleniem. co stało się nocą.