Kameruńczyk oszukiwał w powiecie na „czarne euro”. Wpadł w Moskwie

Jak informuje telewizja Polsat, poszukiwany listem gończym Kameruńczyk Gilbert Nane, który przed laty oszukał metodą na „czarne euro” mieszkankę powiatu garwolińskiego i przywłaszczył sobie ponad 100 tys. euro, wpadł w Moskwie. Śledztwo w sprawie wielkiego oszustwa prowadzi od 8 lat Prokuratura Rejonowa w Garwolinie.

Telewizja Polsat wczoraj przypomniała sprawę wielkiego oszustwa sprzed lat. Irena Stefaniak to mieszkanka jednej z miejscowości powiatu garwolińskiego, która kiedyś prowadziła zakład obuwniczy. Firmę musiała zamknąć 7 lat temu po tym, jak została oszukana metodą na „czarne euro”.

Zamiast pieniędzy.. kartki papieru

Szajkę oszustów tworzyła trójka obywateli Kamerunu: kobieta i dwóch mężczyzn, którzy kiedyś handlowali odzieżą na Jarmarku „Europa”, czyli dawnym Stadionie Dziesięciolecia w Warszawie. Jednym z nich, poszukiwanym listem gończym, był Gilbert Nane – szef grupy, urodzony w niewielkiej wiosce w Środkowym Kamerunie, umieszczony na czerwonej liście Interpolu, który właśnie wpadł w Moskwie. Informacja o zatrzymaniu Kameruńczyka trafiła najpierw do Komendy Głównej Policji. Śledztwo w sprawie wielkiego oszustwa prowadzi od 8 lat Prokuratura Rejonowa w Garwolinie. Chodzi o przywłaszczenie ponad 100 tys. euro, czyli około 400 tys. zł. – Pokrzywdzeni takie pieniądze wyłożyli, natomiast finalnie otrzymali kartki papieru – mówił telewizji Polsat Marcin Ignasiak, zastępca prokuratora rejonowego w Garwolinie.

Oszuści wykorzystywali metodę, która była znana na całym świecie. Chodzi o banknoty barwione na czarno ze względów bezpieczeństwa. W jaki sposób oszuści przywłaszczyli ponad 100 tys. euro, wykorzystując tę metodę? Zobaczcie w materiale TV Polsat.

Od Ireny Stefaniak oszuści mieli kupić dużą partię butów. Mieli pieniądze, ale trzeba było je odbarwić… Gdy dostali pieniądze, słuch o nich zaginął. Aż do teraz, kiedy zatrzymano głównego organizatora oszustwa.

Kiedy zostanie skierowany wniosek o ekstradycję podejrzanego? Czy pokrzywdzeni odzyskają swoje pieniądze? Jaka kara grozi Kameruńczykowi? Odpowiedzi na te pytania w materiale TV Polsat.

(Za Polsat News, oprac. ur) 2015-11-06 11:12:51

Fot. pochodzą z materiału TV Polsat