Reklama

Karolina odeszła za wcześnie – Jej zdjęcia zostaną na zawsze

Karolina była świadkiem szczęścia wielu osób. Odeszła niespodziewanie, dużo za wcześnie - w momencie, gdy dopiero zaczęła budować swoje własne szczęście. Jej fotografie zostaną na zawsze ze wszystkimi, których spotkała po drugiej stronie aparatu.

Do śmiertelnego wypadku doszło w piątek, 19 maja, na wiadukcie Lubice, przy trasie S17. Z ustaleń policji wynika, że 49-letni mężczyzna* kierujący audi, z nieustalonych dotąd przyczyn, zjechał na przeciwległy pas ruchu i zderzył się czołowo z lexusem, którym podróżowały dwie osoby: 27-letni kierowca i 25-letnia pasażerka. Wszyscy uczestnicy zdarzenia to mieszkańcy powiatu garwolińskiego. Młoda kobieta, mimo wielu starań ratowników zginęła na miejscu. 

Do oczu cisną się łzy

Najukochańsza żona, siostra, córka, wnuczka, przyjaciółka. Karolina Skoczek (z domu Rusak) szerzej była znana jako Świadek szczęścia – ceniona i lubiana fotografka.

– Moja Karolina odeszła cichutko i niespodziewanie, mając niespełna 26 lat. Ciągle zadajemy sobie pytanie dlaczego? Do oczu cisną się łzy. Nie możemy w to uwierzyć, ale niestety to nie jest zły sen... – ukochaną żonę żegna mąż Marek, który był z nią w aucie, a tuż po wypadku próbował ją ratować.

Kochała to świadkowanie szczęścia
Karolina i Marek pobrali się we wrześniu 2022 roku. Podczas ich ślubu kapłan, nawiązując do pasji i pracy Karoliny zachęcał nowożeńców, by sięgali po zdjęcia i filmy. – To jest przepiękny dar, jaki mamy na nasze życie, aby cofnąć się i przypomnieć sobie najważniejsze momenty naszego życia – podkreślał duchowny. Zdjęcia wykonane przez Karolinę będą przypominać o niej wielu osobom. Te, które zrobiła w ostatnim czasie i których nie zdążyła sama przekazać, są bezpieczne. Ich przekazaniem zajmie się jej rodzina i przyjaciele. 

– "Miała przed sobą całe życie" - każdy z nas tak myśli, ale to niestety było już jej całe życie, krótkie, ale intensywne. Intensywne dlatego, że była osobą pracowitą, z pasjami, zdążyła zrobić dużo dobrego, a Jej fotografie zostaną na zawsze ze wszystkimi, których spotkała po drugiej stronie aparatu. Kochała to świadkowanie szczęścia. Zawsze uśmiechnięta - taką ją zapamiętamy – podkreślają pogrążeni w żałobie mąż i członkowie najbliższej rodziny Karoliny.

"Opiekuj się nami z Góry!"

– Wypadek ten nauczył nas, żeby cieszyć się momentem, który jest nam dane przeżywać, bo nie mamy pewności jaki będzie kolejny. My teraz mamy w głowie wszystkie momenty, które było nam dane przeżyć z Tobą. Wierzymy, że teraz na Górze jesteś szczęśliwa, mimo iż na ziemi zostawiłaś masę osób szczęśliwych u Twego boku, z Tobą, a teraz pogrążonych w żałobie. Opiekuj się nami z Góry! – proszą najbliżsi i dodają prośbę o modlitwę za ś.p. Karolinę,

Ostatnie pożegnanie

Uroczystości pogrzebowe odbędą się w czwartek, 25 maja, w Górznie. Wprowadzenie zmarłej do kościoła parafialnego na modlitwę różańcową odbędzie się o godzinie 9.45. Msza święta pogrzebowa zostanie odprawiona o godzinie 11.00. Po niej nastąpi odprowadzenie na cmentarz parafialny. Karolinę pożegnają mąż, rodzina i przyjaciele. 

Różaniec w Domu Pogrzebowym "Dziubak" odbędzie się 23 i 24 maja o godzinie 19.30.

*wiek kierowcy audi został sprostowany po pomyłce policji. Mężczyzna miał 49 lat.

 

Wspomnienie zmarłej tragicznie Karoliny powstało po wyrażeniu zgody na publikację przez jej najbliższą rodzinę

 

ur
Zdj. arch. pryw. rodziny zmarłej Świadek szczęścia - Karolina Rusak

Aplikacja egarwolin.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Zaloguj się

Reklama

Wideo eGarwolin.pl




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do