
W drugim meczu nowego sezonu Wilga Garwolin na wyjeździe zremisowała z beniaminkiem IV ligi Oskarem Przysucha.
Drugi mecz tegorocznych rozgrywek podopieczni Marka Krawczyka rozegrali w Przysusze, gdzie zmierzyli się z mistrzem radomskiej okręgówki. Beniaminek rywalizację na wyższym szczeblu rozpoczął od imponującego zwycięstwa 5:0 nad Energią Kozienice. Następnie zespół dowodzony przez Ryszarda Pomykałę musiał uznać wyższość Victorii Sulejówek, ale przez większość spotkania był równorzędnym rywalem.
Do przerwy bez bramek
W sobotnim spotkaniu szkoleniowiec Wilgi nie mógł skorzystać z trzech podstawowych zawodników. Łukasza Korgula i Michała Kępkę zatrzymały sprawy osobiste, a z powodu kontuzji na boisku w Przysusze nie wystąpił Bartłomiej Kowalski. W wyjściowym składzie wyszedł za to 18-letni Kacper Kowalski, dla którego był to oficjalny debiut w garwolińskim zespole.
Od początku meczu obie drużyny prezentowały wyrównany, wysoki poziom. W 32. minucie na rajd prawą stroną zdecydował się Sebastian Papiernik, który następnie wycofał futbolówkę do ustawionego na szesnastym metrze Łukasza Puciłowskiego. Strzał pomocnika okazał się jednak zbyt lekki i futbolówka wylądowała w rękawicach miejscowego golkipera. Tuż przed gwizdkiem oznaczającym koniec pierwszej części piłki do pustej bramki z najbliższej odległości nie zdołał skierować Arkadiusz Zalewski, który przez cały mecz był niezwykle aktywny. Po 45 minutach wyrównanego spotkania był bezbramkowy remis.
Łukasz Puciłowski otworzył wynik meczu
Na początku drugiej części przewagę osiągnął zespół dowodzony przez Marka Krawczyka. W 63. minucie GKS wyszedł na prowadzenie. Po podaniu od Arkadiusza Zalewskiego na indywidualną akcję zdecydował się Łukasz Puciłowski, który po ograniu dwóch defensorów posłał futbolówkę obok interweniującego bramkarza. Po zdobyciu gola Wilga cofnęła się do obrony, aby utrzymać korzystny wynik. W 84. minucie gospodarze zdołali doprowadzić do remisu, wykorzystując nie najlepsze zachowanie defensywy rywala. W doliczonym czasie gry piłkarze ze Sportowej mogli jeszcze zdobyć zwycięskie trafienie. Wprowadzony po przerwie Piotr Baranowski umiejętnie ograł bramkarza, ale oddał zbyt lekki strzał i futbolówkę zmierzającą do bramki zdołał wybić defensor Oskara. Ostatecznie mecz zakończył się remisem 1:1. Po dwóch meczach nowego sezonu podopieczni Marka Krawczyka mają na swoim koncie dwa oczka.
25 sierpnia (niedziela) na stadionie przy ulicy Sportowej Wilga podejmie PKS Radość. Pierwszy gwizdek sędziego punktualnie o godzinie 17:00.
{jb_greenbox}Oskar Przysucha – Wilga Garwolin 1:1 (0:0)
Bramka: Puciłowski
Wilga: Nurzyński – Talar, Świder, Bogusz, Szczęśniak (Karol Zawadka) – Papiernik, K. Kowalski, Kamil Zawadka, Puciłowski (Trojanek), Zalewski (Wachnicki) – Sitarek (Baranowski){/jb_greenbox}
(ŁS) 2013-08-17 23:52:13
Zdjęcia: fanpage MKS-Oskar Przysucha
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie