
Pięcioro lekarzy ze szpitala w Etiopii odwiedziło dziś Szpital Powiatowy w Garwolinie. Co ich zaskoczyło w garwolińskiej placówce?
– Doktor Krystyna Kebede, która kiedyś pracowała w naszym szpitalu odwiedziła nas wraz z czwórką kolegów, z którymi pracuje w szpitalu w Adis Abebie w Etiopii – poinformował w mediach społecznościowych Krzysztof Żochowski, dyrektor Szpitala Powiatowego w Garwolinie. Zapytaliśmy dyrektora o szczegóły tej wizyty.
Cudowna osoba o bardzo ciepłym podejściu
Okazuje się, że dr Krystyna Kebede pracowała kilka lat temu na oddziale internistycznym w Garwolinie. Jest specjalistką chorób wewnętrznych. – Rodem jest z okolic Wrocławia. Z uwagi na swój udział w Ruchu Focolari, który ma swój ośrodek w Trzciance, ładnych parę lat z nami pracowała i wszyscy ją kochają, bo to jest cudowna osoba o bardzo ciepłym podejściu. Jest bardzo serdeczna i jest to bardzo dobry, bardzo kompetentny lekarz, ale przede wszystkim chciałem podkreślić jej wyjątkowo urzekające cechy osobowości – zaznacza Krzysztof Żochowski.
Byli pod wrażeniem, szczególnie różnic!
Pani doktor przyjechała do Polski do rodziny na święta. Towarzyszy jej czterech lekarzy (trzej interniści i jeden neurolog), z którymi współpracuje w szpitalu w Etiopii, gdzie od kilku lat przebywa.
– To oczywiste, że było dla nich ciekawe, jak wygląda szpital w Polsce. Jakbym był w Etiopii, też chętnie zobaczyłbym etiopski szpital – przyznaje dyrektor Żochowski. Nie ukrywa, że zarządzana przez niego placówka wywarła wrażenie na zagranicznych gościach.
– Bardzo im się podobało. Były też bardzo ciekawe obserwacje dotyczące specyfiki pracy. Na przykład oni często leczą choroby, których my w ogóle nie znamy, jak chociażby reumatyczne uszkodzenie serca, wady zastawkowe, spowodowane infekcją paciorkowcową. U nas dzieci są dobrze leczone na anginy. Mamy szeroki dostęp do antybiotyków jeżeli jest taka potrzeba i w tym momencie nasi bardzo doświadczeni kardiolodzy mówią, że sporadycznie spotykali się z tego typu uszkodzeniami serca, z tego typu schorzeniami, a oni mówią, że to jest ich chleb powszedni, że to jest jedno z najczęstszych schorzeń – zaznacza Krzysztof Żochowski.
"Jak tam u was z AIDS?"
Goście z Etiopii odwiedzili także szpitalne laboratorium. – Pokazaliśmy możliwości diagnostyczne naszego szpitala. Między innymi była pani magister, która zajmuje się rodzajami badań, dotyczących chociażby oznaczenia wirusów. Oni zapytali "jak tam u was z AIDS?" Odpowiedziała im: "26 lat pracuję w laboratorium w Garwolinie i przez ten czas miałam potwierdzone trzy dodatnie wyniki", a oni mówią, że mają parę tysięcy w szpitalu – relacjonuje nasz rozmówca.
Będzie wymiana?
Dyrektor SPZOZ przyznaje, że to prawda, że podróże kształcą, a nasz świat jest bardzo różnorodny. – Pół żartem, pół serio mówiliśmy o tym, czy oni by tutaj na kilka miesięcy nie przylecieli, a ktoś z naszych młodych lekarzy nie chciałby tam pojechać. Oni zapraszali, my nie wykluczamy. Oczywiście to wymaga szeregu dalszych rozmów i planu finansowego. Ze względów poznawczych i naukowych na pewno byłoby to bardzo ciekawe doświadczenie – stwierdza Krzysztof Żochowski.
ur
Zdj. udostępnił Krzysztof Żochowski - Dziękujemy!
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie