Małżeństwo z 60-letnim stażem zdradza receptę na trwały związek

Poznali się 61 lat temu podczas odpustu w trakcie zabawy w gospodzie w Sobolewie. W kwietniu, w otoczeniu rodziny świętowali diamentową rocznicę ślubu. Stanisław i Regina Pawlikowie zdradzają receptę na trwały i szczęśliwy związek oraz dają cenną radę młodym!

Stanisław Pawlik urodził się 10 września 1931 roku w miejscowości Budy Krępskie (gm. Łaskarzew). Regina Pawlik urodziła się 27 września 1944 roku w Sobolewie. Poznali się w 1962 roku podczas odpustu w trakcie zabawy w gospodzie w Sobolewie. Zakochani pobrali się 18 kwietnia 1963 roku w Sobolewie. Przez 60 wspólnie spędzonych lat dochowali się 1 syna, 4 wnucząt (2 wnuczek, 2 wnuków) oraz 3 prawnuczek.

– W młodości pracowali w gospodarstwach rodzinnych. Po ślubie oboje zamieszkali w Sobolewie  Dziadek pracował w latach 1963-1973 w Mennicy w Warszawie, a od 1973 jako cieśla na budowie. Babcia zajmowała się gospodarstwem. Dziadek, aby dojechać do pracy wyjeżdżał o 2 w nocy pociągiem "Lopek" – opowiada wnuk Piotr Pawlik. Pan Stanisław był cenionym pracownikiem. W 1970 roku otrzymał nawet odznakę "Przodownika Socjalistycznej Pracy". 10 lat temu, obchodzący złote gody małżonkowie zostali uhonorowani nadanymi przez prezydenta RP Medalami za Długoletnie Pożycie Małżeńskie.

Stanisław i Regina Pawlikowie wspominają, że ich największą radością były narodziny syna oraz każdego kolejnego członka rodziny. Ich receptą na długoletnie wspólne życie jest wzajemne zrozumienie oraz unikanie "niepotrzebnych nerwów". Młodym radzą zwolnić i cieszyć się chwilą, a w swojej hierarchii wartości stawiać  na pierwszym miejscu rodzinę, bo ona jest ważniejsza od kariery i pieniędzy. 

Małżonkowie świętowali diamentową rocznicę ślubu w otoczeniu rodziny w Domu Strażaka w Sobolewie. Kameralny zjazd rodzinny odbył się w sobotę, 22 kwietnia.

ur
Zdjęcia: archiwum rodzinne