
Wielu pasażerów pociągu Kolei Mazowieckich relacji Warszawa - Dęblin przeżyło szok. Pod koniec sierpnia wydarzyło się coś, co zapamiętają na długo. Lekcję na całe życie dostał też 42-latek, który cudem uniknął śmierci
Do zdarzenia doszło w poniedziałek, 28 sierpnia. O godzinie 17:38 maszynista zauważył osobę leżącą na torze nr 2 na szlaku Pilawa - Garwolin.
– Natychmiast na miejsce skierowano służby. Ruch pociągów na torze nr 2 został wstrzymany. Osoba postronna została zabrana do szpitala. Szczegóły zdarzenia wyjaśni powołana komisja. Ruch pociągów po torze nr 2 został wznowiony o godz. 18:20 – informuje Anna Znajewska-Pawluk z zespołu prasowego PKP Polskie Linie Kolejowe S.A.
Po chwili od zdarzenia pojawiło się pogotowie ratunkowe oraz stróże prawa. – Policjanci udzielili asysty załodze karetki pogotowia wobec 42-letniego mieszkańca powiatu garwolińskiego, który został znaleziony w rejonie torów przez zgłaszającego. Mężczyzna trafił do szpitala – przyznaje podkom. Małgorzata Pychner, oficer prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Garwolinie.
Od czasu zdarzenia pojawiło się wiele domysłów i plotek. Według jednej z nich, leżący na torach mężczyzna miał być związany i ciężko pobity. Dementuje to rzeczniczka garwolińskiej policji. – Są to informacje, które nie znajdują żadnego potwierdzenia w policyjnych ustaleniach. Apelujemy, aby nie rozpowszechniać informacji, które nie są prawdziwe, a mogą wywołać niepokój – podkreśla policjantka.
Z nieoficjalnych informacji wynika, że mężczyzna był pod widocznym działaniem alkoholu i miał alkohol przy sobie. Najprawdopodobniej pijany przewrócił się na torach. 42-latek może mówić o ogromnym szczęściu! Gdyby leżał na torach i maszynista by nie wyhamował, zginąłby na miejscu.
Szczegółowe okoliczności zdarzenia wyjaśnia powołana przez PKP PLK komisja. O wynikach jej prac poinformujemy w jednym z kolejnych wydań.
red.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie