
Jechali na turniej w roli drużyny, z którą nikt się nie liczył. Tymczasem zawodnicy z Młodzieżowego Ośrodka Wychowawczego w Borowiu pokonali kilka drużyn i zdobyli czwarte miejsce w Mistrzostwach Polski w Piłce Nożnej Młodzieżowych Ośrodków Wychowawczych „Na Orliku” w Lwówku Śląskim.
Drużyna z MOW w Borowiu dostała się do Mistrzostw Polski w Piłce Nożnej Młodzieżowych Ośrodków Wychowawczych na "ORLIKU" w Lwówku Śląskim drogą eliminacji. Sportowe zmagania w finale Mistrzostw toczyły się 7 i 8 czerwca.
MOW Borowie to drużyna gromadząca zawodników niemal z całej Polski. – Trzon zespołu stanowią chłopaki z Lublina, Radomia i Warszawy. Sukces nasz jest tym większy, że inne Ośrodki, które brały udział w Mistrzostwach wybierają zawodników z około 90 wychowanków, a my tylko z grupy 30 chłopaków – podkreśla Łukasz Mikulski, jeden z opiekunów drużyny. Zawodnicy MOW Borowie trenują także pod okiem Krzysztofa Stanikowskiego. Ogromnym wsparciem dla młodzieży jest dyrekcja ośrodka: Zbigniew i Marcin Karwowscy.
Grali mimo kontuzji
– Jechaliśmy na turniej w roli drużyny, z którą nikt się nie liczył. Mieliśmy dostarczać punkty innym zespołom. Turniej rozpoczął się od losowania dwóch grup, w których znajdowały się po cztery zespoły. W pierwszym meczu trafiliśmy na MOW Szklarska Poręba, z którą wygraliśmy 4:1. W drugim meczu zaskoczyliśmy wszystkich ogrywając MOW Babice aż 11:0 i po tym meczu byliśmy już w czwórce najlepszych zespołów w Polsce. W ostatnim meczu grupowym spotkaliśmy się z gospodarzem turnieju drużyną z Lwówka Śląskiego, z którą wygraliśmy 7:4. Tym meczem zakończyliśmy pierwszy dzień rozgrywek. Drugi dzień zaczęliśmy przegranym półfinałem w dogrywce z późniejszym triumfatorem turnieju drużyną Zawichostu 3:4. Niestety po półfinale mieliśmy kłopoty z kontuzjami i mecz o trzecie miejsce był rewanżem drużyny ze Szklarskiej Poręby za porażkę w grupie wygranym z nami 4:5. Takim oto sposobem jesteśmy czwartą drużyną w Polsce – relacjonuje przebieg rozgrywek Łukasz Mikulski. W finale Mistrzostw zwyciężył MOW Zawichost. Drugie miejsce zajęła drużyna z MOW Łękawa, a trzecie – MOW Szklarska Poręba.
Mogliby grać w prawdziwych drużynach piłkarskich
– Uważam nieskromnie, że z tymi chłopakami przy odrobinie szczęścia mogliśmy pokusić się o wygranie i zdobycie Mistrzostwa Polski. Z drużyn, które grały piłkarsko dorównywał nam tylko Zawichost – stwierdza opiekun drużyny. Trener MOW Borowie podkreśla, że udział w tego typu turniejach sportowych jest dla podopiecznych ośrodka oderwaniem od codziennych kłopotów. – Większa część zespołu tym czwartym miejscem w Polsce pożegnała się z naszym Ośrodkiem, gdyż z końcem roku szkolnego odchodzi od nas. Śmiało można powiedzieć, że tacy piłkarze jak Mateusz Kołodziejczyk, który został najlepszym napastnikiem turnieju, czy Mariusz Żałobniak, Mateusz Stefaniak,Szymon Kwiatkowski i Piotr Kołodziejczyk mogliby grać w prawdziwych drużynach piłkarskich – dodaje Mikulski.
Wiara w zwycięstwo
Zawodnicy, którzy brali udział w turnieju na co dzień chodzą do szkoły. Większość z nich kończy przygodę w Ośrodku Wychowawczym w Borowiu ponieważ kończy trzecią klasę gimnazjum. – Wierzę w to, że z chłopakami, którzy zostają, możemy poprawić tegoroczny wynik i odnieść jeszcze większy sukces – wyznaje Łukasz Mikulski. Młodzież z MOW w Borowiu w wolnym czasie stara się jak najwięcej pomagać lokalnej społeczności. Podopieczni ośrodka i ich opiekunowie często współpracują i otrzymują dużą pomoc od ks. proboszcza Dariusza Parafiniuka. Biorą również udział w lokalnych konkursach i wszelkiego rodzaju rozgrywkach sportowych.
{jb_greenbox} Skład MOW Borowie który brał udział w Mistrzostwach Polski:
Bramkarze: Dudek Mateusz, Bieniek Kamil
Zawodnicy z pola: Kwiatkowski Szymon, Selwaniuk Mateusz, Dzbański Rafał, Kołodziejczyk Piotr, Żałobniak Mariusz, Stefaniak Mateusz, Malinowski Karol, Kołodziejczyk Mateusz
Trener: Mikulski Łukasz
W eliminacjach grali również: Waszkiewicz Ricardo, Tomala Maciej, Krejner Mateusz.{/jb_greenbox}
Młodzieżowe Ośrodki Wychowawcze przeznaczone są wyłącznie dla młodzieży, wobec której Sądy Rodzinne i Nieletnich zastosowały (w trybie Ustawy o postępowaniu w sprawach nieletnich) środek wychowawczy w postaci umieszczenia w MOW. Aktualnie na terenie kraju funkcjonuje około 85 placówek o takim charakterze. Do turnieju w roku 2013 zgłosiło się 19 drużyn, w tym m.in. z ośrodków wychowawczych w Nysie, Wrocławiu i Wałbrzychu.
Zdjęcia w artykule:
Mateusz Kołodziejczyk – najlepszy napastnik turnieju
kapitan Szymon Kwiatkowski odbiera nagrody za 4. miejsce
w galerii: drużyna oraz trener Łukasz Mikulski odbiera nagrody dla trenera
(ur) 2013-06-11 06:19:06
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
BRAWO ŁUKASZ.BRAWO WYCHOWAWCY.FAJNY SPOSÓB NA RESOCJALIZACJĘ!