
We wtorek w Jantarze doszło do tragicznego wypadku. Turyści zauważyli dryfujące w wodzie ciało młodego mężczyzny, które wyciągnęli na brzeg. 23-latek w stanie krytycznym został przetransportowany Lotniczym Pogotowiem Ratunkowym do szpitala, gdzie zmarł.
Zdarzenie miało miejsce 13 sierpnia. Przed godziną 15:00 dyżurny nowodworskiej Policji otrzymał zgłoszenie o zniknięciu pod wodą młodego mężczyzny w rejonie wejścia na plażę nr 80 w Jantarze. Na miejsce natychmiast skierowano służby ratunkowe. – Po około 20 minutach turyści zauważyli dryfujące ciało, które wyciągnęli na brzeg. Mężczyzna przez ponad godzinę był reanimowany – informuje mł. asp. Karolina Figiel, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Nowym Dworze Gdańskim.
23-latek, mieszkaniec Woli Koryckiej Dolnej w gminie Trojanów, w stanie krytycznym został przetransportowany śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego do szpitala, gdzie niestety zmarł. – Z naszych informacji wynika, że mężczyzna mógł spożywać alkohol od godzin porannych, zanim wszedł do wody – dodaje rzeczniczka.
– Marek był mieszkańcem naszej wsi. To ogromna strata, miał zaledwie 23 lata, jeszcze nie założył rodziny. Pracował jako kierowca tira, a na co dzień był znany jako grzeczny, porządny i dobrze wychowany młody człowiek. Zawsze chętnie pomagał rodzicom i rodzeństwu w pracy na gospodarstwie. Właśnie korzystał z wakacyjnego urlopu i wyjechał z kolegami nad morze. Niestety, doszło do tragedii. To bardzo bolesne wydarzenie dla naszej społeczności – mówi Agnieszka Gajdzińska, sołtys Woli Koryckiej Dolnej.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie