Reklama

PIĘKNE WIDOWISKO SPORTOWE

Dzisiejszy mecz (24-01-2009) można nazwać wspaniałym widowiskiem sportowym na najwyższym poziomie. Tym razem Wilga Garwolin podejmowała Ósemkę Elmo Siedlce którą po długiej i zaciętej walce pokonała 3:2. Po wejściu na halę słychać głośne okrzyki kibiców, trąbki, bęben niestety to nie kibice Wilgi Garwolin tylko Ósemki Siedlce. Początek gry niezbyt szczęśliwy dla naszych siatkarzy i pierwszy punkt dla gospodarzy zdobywa Barnaba Grzelecki przy stanie meczu 0:2 i tracimy jeden punkt (1:2) do gości.

Różnica jednego punktu utrzymuje się do wyniku 4:5. Wilga w tym momencie ma problemy z przyjęciem piłek i przewaga wzrasta do 5 punktów (4:9). Chwile słabości gospodarzy przełamuje Piotr Rząca który przy stanie meczu 8:12 zaczyna zdobywać kolejne punkty i tak jest już do końca tego seta. Najpierw w ataku, następnie w bloku i ponownie w ataku. W trakcie gry goście z Siedlec zaczynają popełniać coraz więcej błędów i kolejne dwa punkty zdobywany dzięki posłaniu piłek na aut. Do gry o punkty włączył się też Mariusz Pruski który zdobywał je w ataku i podwójnym bloku z Piotrem Rzącą. Rywale po popełnieniu kolejnym błędów doprowadzili wynik meczu do 23:24 dawało to szansę na remis, niestety tym razem to goście byli lepsi i zakończyli tą część gry wynikiem 23:25.

Drugi set rozpoczął się bardzo szczęśliwie dla naszych siatkarzy, w drużynie z Siedlec chyba widać pierwsze objawy zmęczenia i dekoncentracji. Punkty jakie zdobywa Wilga to punkty z błędów Ósemki Siedlce. Pierwszy punkt dla Wilgi zdobył Piotr Rząca (6:5) a kolejny duet Szyćko/Godlewski w bloku (9:9). W dalszej części gry punkty zdobywa w ataku Barnaba Grzlecki i w bloku Pruski/Grzelecki i Szyćko/Godlewski. Po takiej grze udaje się doprowadzić do trzy punkowej przewagi 19:16 która w samej końcówce stopniała i goście doprowadzili do remisu 23:23. Tym razem to więcej szczęścia miała drużyna gospodarzy, najpierw błąd popełniają goście a następnie punkt z ataku zdobył Barnaba Grzelecki i mamy remis 1:1.

Trzeci set to ponowna przewaga Wilgi, na zagrywce stoi Grzelecki i to on wypracowuje przewagę (6:2)a całość dokańczali Rząca w ataku i w bloku Rząca/Pruski. Szybko zdobyta przewaga równie szybko stopniała do zera a na tablicy pojawił się wynik 14:14. Przewagę dla Wilgi ponownie wypracował Piotr Szyćko który zdobył dwa punkty z ataku jednak i ta przewaga stopniała do zera (24:24)a szala szczęścia przechyliła się na stronę gości i to oni wygrywają 24:26 trzeciego seta.

Jeżeli siatkarze Wilgi Garwolin chcieli się liczyć jeszcze w tym meczu to musieli zewrzeć szyki i ponownie zaatakować. Początek czwartego seta to walka punkt za punkt (4:4) od tego momentu ponownie nasza obrona zaczyna popełniać błędy i tracimy trzy punkty(5:8), na szczęście zmęczeni daje się we znaki i gościom i oni też popełniają cztery błędy i jeden punkt Mariusza pruskiego i mamy ponownie remis 10:10. W tym momencie ponownie na zagrywce jest Barnaba Grzelecki który pięknie wyprowadza piłkę a rozgrywkę zakańczają Godlewski, Rząca, Pruski - Wilga prowadzi 15:10. Zdobytej przewagi gospodarze nie oddają już do końca i czwarty set wygrała Wilga Garwolin 25:23.

Dogrywka w Tie Breaku wprowadziła do gry trochę nerwowości w naszej drużynie i na początku pojawiły się nieporozumienia w obonie, ataku, na szczęście szybko udaje się doprowadzić do remisu 4:4, a przy zmianie boisk to gospodarze przechodzili z uśmiechami na twarzach bo to oni prowadzili 8:7. Po zmianie boisk przed wznowieniem gry sędzia miał krótką rozmowę z kapitanem drużyny gości i pokazał im żółty kartonik a to oznaczało że Wilga dostała kolejny punkt. Przewaga ta sprawiła że że to nasza drużyna miała większy komfort psychiczny i szybko doprowadziła do wyniku 14:11. Nasi siatkarze za szybko chcieli wygrać i zaczęły wkradać się błędy, rywale szybko zaczęli odrabiać straty (14:13) na szczęście trzynasty punkt okazał się pechowy dla Siedlczan i Wilga Garwolin wyrywa 15:13 i cały mecz 3:2.

W trakcie meczu bardzo dobrze spisał się też Tomasz Łuczka który przyjmował atomowe ataki rywali i wielokrotnie ratował drużynę z opresji, a bez jego gry Wilga mogłaby mieć ogromne problemy z wygraniem tego meczu.

Dzięki wygranej GTS Wilga Garwolin zdobyła kolejne dwa punkty i zrównała się z rywalem z Kozienic, niestety w małych punktach nasza drużyna wypadał nieco gorzej i jest nadal na siódmym miejscu. Kolejny mecz Wilga Garwolin gra za tydzień z Legią Warszawa która jest niżej od naszej drużyny natomiast drużyna KKS Kozienice gra z liderem tabeli Ślepskiem Augustów który nie może sobie pozwolić na przegraną bo spadł by wtedy na drugą pozycję w tabeli.

 

 

Aplikacja egarwolin.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Zaloguj się

Reklama

Wideo eGarwolin.pl




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do