Pielgrzymi weszli w Góry Świętokrzyskie. Dzień szósty: Jasieniec Iłżecki – Suchedniów

Szósty dzień 45. Pieszej Podlaskiej Pielgrzymki na Jasną Górę upłynął pod znakiem śpiewu, modlitwy i pierwszych, wymagających wzniesień. W piątek, 8 sierpnia, pątnicy z grup garwolińskich pokonali trasę z Jasieńca Iłżeckiego do Suchedniowa, przekraczając granicę województwa świętokrzyskiego.

Po niezwykle trudnym i upalnym czwartku, kiedy pielgrzymi pokonali blisko 37 kilometrów, piątkowy etap liczący ponad 30 km przyniósł nowe wyzwania. Pątnicy przeszli przez parafie w Mircu, Wąchocku i Parszowie, by ostatecznie dotrzeć na nocleg do Suchedniowa.

„Kto śpiewa, ten dwa razy się modli”

Tego dnia uczestnicy na własnych nogach odczuli, że zbliżają się do Gór Świętokrzyskich. Widoki stawały się coraz bardziej urozmaicone, a na trasie pojawiły się pierwsze pagórki. Jak relacjonuje Jakub Nowak, były one dobrą rozgrzewką przed dniem jutrzejszym.

W pokonywaniu kilometrów pątnikom pomagał śpiew, który jest nieodłącznym elementem wędrówki. – „Idziemy razem, trzymamy się za ręce, codziennie głębiej poznając Boży szlak” – to fragment jednej z pielgrzymkowych piosenek, która oddaje nasze obecne odczucia – pisze w swojej relacji brat Jakub. – Święty Augustyn powiedział: „Kto śpiewa, ten dwa razy się modli”. Na trasie pielgrzymki stosujemy się to tego powiedzenia. Po pierwsze traktujemy śpiew jako modlitwę. Z drugiej strony śpiew bardzo pomaga w ciężkiej wędrówce. Chcielibyśmy także pokazać, że katolicy to nie są jacyś tam smutni ludzie. Chrystus zmartwychwstał więc cieszymy się i radujemy! – dodaje.

Nadzieja i modlitwa o powołania

Dzień szósty był także czasem głębokiej refleksji duchowej. Pielgrzymi wysłuchali konferencji zatytułowanej „Nadzieja w doświadczeniu samotności i choroby”, która przypominała, że postawa nadziei jest jedną z fundamentalnych postaw ludzkich.

W sposób szczególny pątnicy modlili się o powołania kapłańskie i zakonne. Dziękowali Bogu za wszystkich kapłanów i osoby konsekrowane, kierując szczególne gratulacje w stronę ks. Adama Turemki, który obchodzi w tym roku 50-lecie kapłaństwa i nieustannie towarzyszy pielgrzymom.

Po dotarciu do Suchedniowa i zakwaterowaniu, pielgrzymi mieli możliwość adoracji Najświętszego Sakramentu. Dzień tradycyjnie zwieńczy Apel Jasnogórski.