Reklama

Piłkarskie zmagania w środku tygodnia

Zespoły grające w siedleckiej lidze okręgowej po raz kolejny wyszły na boiska w środku tygodnia. Piłkarska środa okazała się pechowa dla Zrywu Sobolew, który uległ drużynie ze Skórca, oraz dla Orła Unin, któremu nie udało się skompletować składu na mecz z silnym rywalem. Remisem zakończyło się spotkanie Sępa z Zorzą. Wilga Miastków jako jedyna z naszych drużyn cieszyła się ze zwycięstwa.

 

Druga porażka Zrywu

Zryw Sobolew w środowe popołudnie zmierzył się w wyjazdowym spotkaniu z Naprzodem Skórzec. Podopieczni Andrzeja Goliszewskiego na pewno byli zmęczeni, ponieważ kolejne już spotkanie musieli rozegrać w środku tygodnia. Nastrojów nie poprawiała z pewnością niedawna porażka w derbowym spotkaniu z Sępem Żelechów.

Już od początku spotkania lepsze wrażenie pozostawiali zawodnicy gospodarzy, którzy dłużej utrzymywali się przy piłce i stwarzali groźne sytuacje. W 33. minucie sędzia główny podyktował rzut karny dla miejscowych – piłka uderzyła w rękę obrońcę gospodarzy. Piotr Krawczyk na raty pokonał Artura Kępkę. Taki wynik utrzymał się do przerwy. Na początku drugich 45 minut zespół z powiatu garwolińskiego rzucił się do odrabiania strat, ale w akcjach ofensywnych często brakowało dokładności i pomysłu na grę. Ostatecznie Naprzód pokonał Zryw i dopisał do swojego konta trzy oczka. Dla sobolewian była to druga porażka z rzędu w wiosennych rozgrywkach.

{jb_greenbox}Naprzód Skórzec – Zryw Sobolew  1:0 (1:0)
Zryw:
Kępka - Zackiewicz Bartosz, Kazimierak, Zackiewicz Tomasz (Poboży), Michalec (Buczek), Wasiulewski, Marcińczak, Kwaśniak (Czyżewski), Cieśla, Wiśnioch (Baran), Gałązka{/jb_greenbox}

 

Sęp w gazie

Podopieczni Roberta Barańskiego, którzy w weekendowym spotkaniu sprawili nie lada niespodziankę i pokonali Zryw Sobolew, nadal utrzymują wysoką formę. Szkoleniowiec coraz odważniej zaczyna stawiać na uzdolnioną młodzież, systematycznie wprowadzając ją do składu. W środę miejscowy Sęp na własnym stadionie podejmował sąsiada z ligowej tabeli, który również walczy o pozostanie w siedleckiej lidze okręgowej. Dla obu ekip było to bardzo ważne spotkanie.

Gospodarze już od pierwszych minut byli stroną przeważającą, stwarzali dużo sytuacji strzeleckich, ale zawsze brakowało wykończenia i pewności w ostatnich momentach akcji. W najlepszej sytuacji w pierwszej części meczu znalazł się Paweł Mazurek, ale w sytuacji sam na sam z golkiperem, nie znalazł sposobu, aby pokonać zawodnika przyjezdnych. W drugich 45 minutach obraz gry wyglądał podobnie. Sęp atakował, Zorza ustawiła się na grę z kontry. Jedna z nich mogła przynieść gościom trafienie, ale w ostatnim momencie futbolówkę dobrze zablokował miejscowy defensor. Ostatecznie drużyny podzieliły się punktami, a żelechowianie po raz czwarty z rzędu skończyli spotkanie z czystym kontem.

{jb_greenbox}Sęp Żelechów – Zorza Sterdyń 0:0{/jb_greenbox}

 

Wilga w formie

Wilga Miastków w ostatnim czasie powraca do formy prezentowanej na początku sezonu, kiedy zespół przez chwilę był nawet na szczycie tabeli. Podopieczni Pawła Kowalskiego potrafią pogrozić najlepszym i już zapewnili sobie utrzymanie w siedleckiej lidze okręgowej, a obecnie walczą o to, aby rozgrywki zakończyć w górnej połowie tabeli. W środowe popołudnie na własnym obiekcie przyjmowali walczącą o drugie miejsce zapewniające baraż Victorią Kałuszyn.

Pierwsze minut przebiegały pod dyktando miejscowych, ale z upływem czasu dominację przejęli przyjezdni. Do przerwy pomimo dobrych sytuacji z obu stron kibice nie zobaczyli bramek. Początek drugich 45 minut należał do Victorii, jednak do drużyny gości zaczęła wkradać się nerwowość. Bramkę otwierającą wynik zdobyli gospodarze. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego dobrze w polu karnym znalazł się Piotr Domański i umieścił piłkę w siatce. W 71. minucie Maciej Belka zabrał piłkę golkiperowi przyjezdnych Hubertowi Radzikowskiemu ustawionemu za szesnastką. Ten złapał młodego zawodnika w pół, za co sędzia pokazał mu czerwoną kartkę. Bezpośrednio z rzutu wolnego uderzył Piotr Kondej i gospodarze prowadzili już 2:0. W 73. minucie Maciej Belka wykańczając dobrą akcję gospodarzy, podwyższył wynik na 3:0. Victoria zdobyła bramkę na otarcie łez w czwartej minucie doliczonego czasu, a Wilga mogła cieszyć się ze zwycięstwa 3:1.

{jb_greenbox}Wilga Miastków – Victoria Kałuszyn 3:1 (0:0)
Bramki: Piotr Domański, Piotr Kondej i Maciek Belka{/jb_greenbox}

 

Orzeł oddał walkowera

W środę Orzeł Unin miał zmierzyć się z Mazovią Mińsk Mazowiecki, niestety do potyczki nie doszło. Podopieczni Cezarego Krzyśpiaka nie zdołali zebrać składu, aby zagrać pojedynek z wysoko notowanym rywalem. Gospodarzom został przyznany walkower.

„Zarząd GLKS Orzeł UNIN informuje, że nasz zespół nie jest w stanie stawić się na mecz o mistrzostwo LO w dniu 16.05.2012 godz.17: 30 pomiędzy drużynami Mazovia Mińsk Mazowiecki vs Orzeł Unin. Powodem nie stawienia się na w/w zawody jest liczna nieobecność zawodników w tym dniu uniemożliwiająca skompletowanie składu (praca, kontuzje, kartki, matury). Skontaktowaliśmy się z drużyną gospodarzy w celu ewentualnego przełożenia terminu meczu, lecz odpowiedź była negatywna. Powyższa informacja została przesłana we wtorek do władz OZPN Siedlce. Wynik zostanie zweryfikowany, jako walkower 3:0.” – napisano na stronie internetowej klubu.

Kolejne spotkanie Orzeł rozegra w najbliższy weekend z walczącą o utrzymanie Koroną Olszyc. Będzie to bardzo dobra okazja na przełamanie złej passy.

{jb_greenbox}Mazovia Mińsk Mazowiecki – Orzeł Unin 3:0 vo{/jb_greenbox}

(ŁS) 2012-05-18 09:36:13

Aplikacja egarwolin.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Zaloguj się

Reklama

Wideo eGarwolin.pl




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do