
Henryk K. jest podejrzany o to, że 11 września w miejscowości Natolin, chcąc zabić nienależącą do niego szczenną sukę, bił ją do nieprzytomności, a następnie włożył ją do foliowego worka i zakopał żyjące jeszcze zwierzę w ziemi. Mężczyzna został aresztowany. Grozi mu do 3 lat więzienia. Postępowanie nadzoruje Prokuratura Rejonowa w Garwolinie.
Prokuratura Rejonowa w Garwolinie nadzoruje postępowanie przygotowawcze przeciwko Henrykowi K. podejrzanemu o popełnienie przestępstwa z art. 35 ust. 2 w zw. z art. 35 ust. 1 ustawy z dnia 21 sierpnia 1997 r. o ochronie zwierząt.
{jb_greenbox}Kto zabija, uśmierca zwierzę albo dokonuje uboju zwierzęcia z naruszeniem przepisów (...) podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
Jeżeli sprawca czynu działa ze szczególnym okrucieństwem, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.{/jb_greenbox}
Działał ze szczególnym okrucieństwem
– Z dotychczasowych ustaleń dochodzenia wynika, że podejrzany w dniu 11 września 2017 r. w miejscowości Natolin, działając w bezpośrednim zamiarze uśmiercenia, należącej do innej osoby, szczennej suki, zadał zwierzęciu kilka uderzeń tępym narzędziem w okolice pyska i głowy, powodując utratę przytomności, a następnie żyjące jeszcze zwierzę włożył do worka foliowego i zakopał w ziemi. Zachowanie Henryka K. zakwalifikowane zostało jako działanie ze szczególnym okrucieństwem – informuje Prokuratura Okręgowa w Siedlcach.
Na wniosek prokuratora, Sąd Rejonowy w Garwolinie, zastosował wobec podejrzanego środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres 2 miesięcy.
Przestępstwo, którego popełnienie zarzucono Henrykowi K. jest zagrożone karą pozbawienia wolności do lat 3.
(Prokuratura Okregowa w Siedlcach, oprac. ur) 2017-09-20 15:33:16
Fot. Poglądowe:freeimages.com
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Dziwne tylko że sąd kieruje się vox populi a nie tym czym powinien ,jak chodziło o straż miejską priorytety były zupełnie odwrotne a w zasadzie ich nie było .Tak więc bezmiar niesprawiedliwości ma się nadal po staremu .Pomijam kwestie moralne .
Może nie znawca ale pewne wnioski nasuwają się same . Krytyków nie brakuje a biorąc pod uwagę ich wypowiedzi i poziom merytoryczny utwierdza w przekonaniach . Raz im nie pasuje czyn innym razem pobudki i tak mniemam że może ........ by im pasowal .
[quote name="irek"]świat całkiem od rozumu nie odszedł,ale Egon na pewno.Ręce opadają na jego ""mądrości"".Filozof ludowy o empatii ameby.[/quote]Egon wypowiada się w każdej możliwej kwestii.Znawca
Żydom i muzułmanom to oczywiście wolno zabić w Polsce zwierzę ,,ze szczególnym okrucieństwem" spuszczając mu krew bez wcześniejszego pozbawienia go świadomości. Tak orzekł Trybunał Konstytucyjny. Polacy za zabicie psa w humanitarny sposób są karani więzieniem. Taką mamy w Polsce równość. Na miejscu tego pana powołał bym się w sądzie na wolność religijną i stwierdził że był to ,,obrzęd religijny".
No faktycznie nie ma co porównać bo świnie trzeba jeszcze skrobać ,oblewać wrzątkiem ,ćwiartować zwłoki i to z góry powziętym zamiarem . Jedynie cel jest inny .Czyli rozumie że jakby chciał sukę zjeść to włos by mu z głowy nie spadł ? Jak chińczyk . Czyli nie czyn a kontekst jego zastosowania ma tu główne znaczenie . No ciekawe .
Następny wnioski wysnuwa i to własne czyli błędne .Napisałem o dyskusji a to słowo coś oznacza . Dyskusja to przedstawianie i omawianie argumentów i czasem prowadzi do konkluzji .Bywa że pozwala dotrzeć do sedna by przejść do meritum aby na końcu wyciągnąć kwintesencję . Co do siłowych metod to na każdego w końcu znajdzie się przeciwnik o ile to miałeś na myśli .
[quote name="egon"]No co poradzić jesteś właśnie jak opisałeś . Ja o psie ani słowa .Napisałem o tym człowieku , o ile to on i o podjętych krokach prawnych lub bezprawnych . Ty za to już domysły snujesz i na ich podstawie oceniasz . Możemy o tym podyskutować , JEDNAK NIE SĄDZĘ ABYŚ NA TYM DOBRZE WYSZEDŁ .[/quote]A ten jak zwykle jak zaczynają kończyć się argumenty merytoryczne to próbuje przechodzić do argumentów zastraszenia. Ale pomyśl ochraniaczu żebyś się czasem nie przeliczył bo nosi wilk razy kilka mogą ponieść i wilka a następne przysłowie pszczół mówi że ta krowa która dużo ryczy mało mleka daje
kara bezwzglednego wiezienia dla tego pana !!!!!!! :lol:
brutalne zabicie szczennej suki i zakopanie jej żywcem porównujesz do zabijania świń na mięso??? Nie skomentuję bo chyba nie muszę... wszyscy tutaj mają o Tobie takie samo zdanie.. [quote name="egon"]Z dotychczasowych ustaleń dochodzenia wynika, że podejrzany w dniu 11 września 2017 r. w miejscowości Natolin, działając w bezpośrednim zamiarze uśmiercenia, należącej do innej osoby, szczennej suki, zadał zwierzęciu kilka uderzeń tępym narzędziem w okolice pyska i głowy, Jeszcze nie dalej jak 10 lat wstecz takie praktyki działy się kilka razy do roku na co drugim podwórku zwłaszcza przed świętami a dotyczyły trzody .Mało tego sprawcy działali w porozumieniu i w zorganizowanej grupie zawsze w przygotowaniu . Do tego bywało w stanie upojenia . Jakoś było to zupełnie normalne . Co takiego się zmieniło oprócz zapisów w prawie ?Niedługo zapiszą że jak pierdniecie to będą zamykać za emisję gazów cieplarnianych i to za wasze pieniądze będąc wynagradzani . No , normalne to jest ? bo moim zdaniem nie bardzo .Jeszcze jak macie tak miękkie serduszka zaproście ciapatych bo też trzęsą się z zimna . Jakoś chętnych nie widać .[/quote]
Lepiej niech redakcja napisze jaki ma interes w propagowaniu rozmaitych fundacji takie zachowania tropiące ?
Z dotychczasowych ustaleń dochodzenia wynika, że podejrzany w dniu 11 września 2017 r. w miejscowości Natolin, działając w bezpośrednim zamiarze uśmiercenia, należącej do innej osoby, szczennej suki, zadał zwierzęciu kilka uderzeń tępym narzędziem w okolice pyska i głowy, Jeszcze nie dalej jak 10 lat wstecz takie praktyki działy się kilka razy do roku na co drugim podwórku zwłaszcza przed świętami a dotyczyły trzody .Mało tego sprawcy działali w porozumieniu i w zorganizowanej grupie zawsze w przygotowaniu . Do tego bywało w stanie upojenia . Jakoś było to zupełnie normalne . Co takiego się zmieniło oprócz zapisów w prawie ?Niedługo zapiszą że jak pierdniecie to będą zamykać za emisję gazów cieplarnianych i to za wasze pieniądze będąc wynagradzani . No , normalne to jest ? bo moim zdaniem nie bardzo .Jeszcze jak macie tak miękkie serduszka zaproście ciapatych bo też trzęsą się z zimna . Jakoś chętnych nie widać .
No co poradzić jesteś właśnie jak opisałeś . Ja o psie ani słowa .Napisałem o tym człowieku , o ile to on i o podjętych krokach prawnych lub bezprawnych . Ty za to już domysły snujesz i na ich podstawie oceniasz . Możemy o tym podyskutować , JEDNAK NIE SĄDZĘ ABYŚ NA TYM DOBRZE WYSZEDŁ .
świat całkiem od rozumu nie odszedł,ale Egon na pewno.Ręce opadają na jego ""mądrości"".Filozof ludowy o empatii ameby.
Ma w domu 2 psy i jakos zaglodzone nie chodzą i bite też nie są. Poza tym ma gospodarkę i z tego co wiem to też biegają tam koty. Pewnie połowa z tego to wyssane z palca kłamstwa. A prawda jest całkiem inna więc kto zna sprawę ten wie jaka ona jest ?
Sorki egon ale jak nie znasz sytuacji nie komentuj, ja znam tego gościa osobiście i wiem co to za typ, cała wieś na niego uważała
jeszcze tylko brakuje aby rolnika wsadzić jak świnie obuchem potraktuje ,już świat całkiem od rozumu odszedł .