
Takiego przebiegu wspólnej przejażdżki ze znajomym kobieta na pewno się nie spodziewała. Kiedy się zatrzymali, on zabrał jej kluczyki i odjechał jej autem. Gdy, przez kilka dni nie udało się kobiecie odzyskać samochodu, zorientowała się, że to nie jest żart i zgłosiła się na policję. Funkcjonariusze błyskawicznie zatrzymali 37-letniego mieszkańca powiatu garwolińskiego. Okazało się, że jest on już poszukiwany. Jego lista zarzutów znacznie się jednak wydłużyła.
W poniedziałek do posterunku w Trojanowie zgłosiła się kobieta, która powiadomiła, że została okradziona przez znajomego. Kobieta powiedziała, że jeździła z nim swoim samochodem, a kiedy się zatrzymali, on zabrał jej kluczyki i odjechał. Kiedy przez kilka dni nie udało jej się odzyskać auta, kobieta zorientowała się, że to nie jest żart i zgłosiła się na policję.
– Jeszcze tego samego dnia policjanci zatrzymali 37-latka i odzyskali samochód pokrzywdzonej. W trakcie wykonywanych czynności ze sprawcą okazało się, że mężczyzna ma aktywny zakaz prowadzenia pojazdów i jest poszukiwany do odbycia kary 6 miesięcy pozbawienia wolności. W toku dalszych dociekań policjanci ustalili też, że 37-latek unikał stawienia się w innym posterunku w sprawie kolejnych przestępstw, których się dopuścił. Dlatego zanim mężczyzną zajęli się policjanci z Trojanowa, funkcjonariusze z Sobolewa przedstawili mu zarzuty pobicia, gróźb karalnych i uszkodzenia mienia. Wszystkich tych przestępstw 37-latek dopuścił się kilka miesięcy wcześniej – informuje mł. asp. Małgorzata Pychner, asystent ds. prasowo-informacyjnych komendanta powiatowego policji w Garwolinie.
Podejrzany usłyszał kolejne zarzuty, w tym kradzieży pojazdu i niestosowania się do orzeczonych przez sąd środków karnych. Po tym 37-latek został przewieziony do zakładu karnego. Samochód ponownie trafił do właścicielki.
KPP Garwolin, oprac. ur
Zdj. poglądowe: Pixabay
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie