
Zawodnicy garwolińskiego zespołu niechętnie będą wspominać sobotnie sparingowe spotkanie, w którym wysoko ulegli siedleckiej Pogoni 1:14 .
W sobotę podopieczni Marka Krawczyka udali się do Siedlec, gdzie na bocznym boisku stadionu ROSRRiT, zmierzyli się z II-ligową Pogonią. Faworytem tej potyczki byli gospodarze, którzy bardzo dobrze rozpoczęli rundę wiosenną, o czym świadczy liczba czterech punktów, wywalczona w dwóch pierwszych potyczkach.
Na początku spotkania lepsze wrażenie stwarzali garwolińscy zawodnicy, którzy nie przestraszyli się wyżej klasyfikowanego rywala. Przed dobrą szansą na otworzenie wyniku stanął Marcin Makulec oraz Michał Kępka, ale zawodnikom GKS-u zabrakło skutecznego sfinalizowania akcji. W 25. minucie Pogoń wyszła na prowadzenie, a podanie Przemysława Rodaka, pewnie wykorzystał Adam Czerkas. Chwilę później były zawodnik m.in. ŁKS-u Łódź i QPR, po raz drugi skierował futbolówkę do bramki strzeżonej przez Łukasza Mariaka. Pięć minut przed końcem inauguracyjnej odsłony, siedlczanie po raz trzeci skutecznie rozmontowali obronę ekipy przyjezdnej, a na listę strzelców wpisał się Marcin Stromecki. Tuż przed gwizdkiem, oznaczającym koniec pierwszej części, Mateusz Urbański zdobył czwarte trafienie dla podopiecznych Piotra Szczechowicza.
Czternaście straconych goli
W drugiej części przewaga miejscowego zespołu była jeszcze większa. Wiele pracy miał Piotr Nurzyński, który po przerwie bronił dostępu do garwolińskiej bramki. Już trzy minuty po wznowieniu gry piłka po raz kolejny znalazła się w bramce gości, a składną akcję miejscowego zespołu celnym strzałem zakończył Rafał Kosiec. W 55. minucie Pogoń wykorzystała stały fragment gry, a na listę strzelców wpisał się Nigeryjczyk – Chinoso Agu. 60 sekund później, Piotr Nurzyński znów musiał wyciągać piłkę z siatki, a skutecznym uderzeniem popisał się Paschal Ekwueme. W 58. minucie Łukasz Puciłowski zdobył pierwsze, i jak się później okazało, ostatnie trafienie dla garwolińskiego zespołu. Asystę przy tym golu zanotował Michał Kępka. W trakcie ostatnich 30 minut sobotniego spotkania, Pogoń jeszcze siedmiokrotnie pokonała bramkarza Wilgi, aby ostatecznie zanotować wysokie zwycięstwo (14:1).
Pogoń Siedlce – Wilga Garwolin 14:1 (4:0)
Bramka dla Wilgi: Puciłowski
Wilga: Mariak (Nurzyński) – Wielgosz, Grązka, Korgul, Szczęśniak (Mianowski) – Kępka, Kowalski, Puciłowski, Makulec (Baranowski) – Piorun, Wachnicki.
Fot. Maciej Sztajnert (sportsiedlce.pl)
(ŁS) 2013-04-08 16:03:13
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Chyba zmiana bramkarza nie wyszła na dobre,sądząc po straconych bramkach po przerwie.Za mocny rywal na eksperymenty -pogrom.
Polska Polska bialoczerwoni nic sie nie stalo :cry:
o hahahaha brawo panowie