
Nawet 5 lat więzienia może grozić kierowcy motoroweru, który zlekceważył wydane przez policjantów polecenie zatrzymania się i zaczął uciekać. Po około 3-kilometrowym pościgu funkcjonariusze zatrzymali kierowcę, który jak się okazało był pijany. Lista jego przewinień jest jednak dłuższa.
Kilka dni temu (29.09) około godz. 13 policjanci garwolińskiego ruchu drogowego w Trzciance namierzyli kierowcę motoroweru, który przekroczył dopuszczalną prędkość jazdy o 33 km/h. Mężczyzna nie zatrzymał się jednak do kontroli drogowej i zaczął uciekać.
– Funkcjonariusze podjęli pościg, wydając polecenia do zatrzymania przy użyciu sygnałów świetlnych i dźwiękowych. Po około 3 km ucieczce, w miejscowości Cyganówka, zatrzymali 54–latka. Okazało się, że uciekinier miał w organizmie 2,2 promila. Policjanci ustalili też, że jego pojazd nie został poddany badaniu technicznemu w wyznaczonym terminie. Dowód rejestracyjny jednośladu został zatrzymany, a sam pojazd odholowany z drogi na koszt właściciela – informuje podkom. Małgorzata Pychner, asystent ds. prasowo-informacyjnych komendanta powiatowego policji w Garwolinie.
Mężczyzna za swoje zachowanie będzie tłumaczył się w sądzie. Odpowie zarówno za przekroczenie prędkości, jak i przestępstwa kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości i niezatrzymanie się do kontroli drogowej. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.
Policjanci przypominają, że zgodnie z kodeksem karnym kto, pomimo wydania przez osobę uprawnioną do kontroli ruchu drogowego polecenia zatrzymania pojazdu mechanicznego nie zatrzymuje niezwłocznie pojazdu i kontynuuje jazdę, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5. Pamiętajmy, że jazda w stanie nietrzeźwości i ucieczka przed policjantami niesie za sobą nie tylko konsekwencje prawne, ale przede wszystkim ryzyko spowodowania tragicznego wypadku.
KPP Garwolin, oprac. ur
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie