Pomoc i wsparcie dla pogorzelców z Rębkowa

W środę 11 lutego w Rębkowie wybuchł pożar budynku mieszkalnego. Strażacy przez ponad 4 godziny gasili dom, w którym mieszało 9 osób, w tym trójka dzieci i kobieta w 8. miesiącu ciąży. Pogorzelcom natychmiast pomogła rodzina, przyjaciele, lokalna społeczność, przedsiębiorcy oraz GOPS.

Pożar w domu w Rębkowie przy ul. Podsadowiec wybuchł w środę 11 lutego po południu. Ogień gasiły trzy zastępy PSP oraz cztery jednostki OSP.

Spłonęło poddasze, strych i więźba dachowa

– Przybyły na miejsce dowódca akcji stwierdził, że pożarem objęte jest piętro i poddasze drewnianego budynku mieszkalnego. Mieszkańcy opuścili obiekt przed przybyciem zastępów. Strażacy podali prądy wody w natarciu na płonący budynek, w tym jeden z podnośnika hydraulicznego bezpośrednio na poddasze, co doprowadziło do opanowania pożaru. Pogotowie Energetyczne odłączyło zasilanie w liniach niskiego i średniego napięcia przebiegających w sąsiedztwie budynku. Następnie ratownicy wyposażeni w sprzęt ochrony dróg oddechowych prowadzili wewnątrz prace, polegające na dogaszaniu pożaru oraz przewietrzaniu pomieszczeń. Z powodu złego samopoczucia jednego z mieszkańców, na miejsce zdarzenia zadysponowano także zespół pogotowia ratunkowego. Spaleniu uległo poddasze, strych i więźba dachowa budynku. Akcja trwała ponad 4 godziny – informuje kpt. Tomasz Biernacki, oficer prasowy Państwowej Straży Pożarnej w Garwolinie.

Nie są pozostawieni samym sobie

Kierownik Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Garwolinie Beata Piotrowska informuje, że w budynku, w którym wybuchł pożar mieszkały trzy rodziny: rodzice, córka w 8. miesiącu ciąży z mężem, syn z żoną i trojgiem dzieci, w tym dwoje (3 kl. szkoły podstawowej) niepełnosprawnych (choroby nerek) oraz najmłodsze 2-letnie. – Tata trójki dzieci jest na rencie, pracuje tylko mama. W pierwszych dniach po pożarze wszyscy mieszkali u rodziny. Cały czas mieli wsparcie nie tylko rodziny, przyjaciół i znajomych, ale także całej społeczności lokalnej. Była zbiórka i liczne propozycje pomocy. W minionym tygodniu, gdy tylko pojawiła się potrzeba wyposażenia dzieci do szkoły, rodzinę odwiedził właściciel firmy Interdruk, od którego dzieci otrzymały wszystkie niezbędne rzeczy. Obecnie trwa wymagana procedura zbiórki niezbędnych dokumentów do udzielenia pomocy finansowej przez GOPS. Środki te pozwolą na sfinansowanie konkretnej potrzeby, udokumentowanej fakturami. Do tej pory przyznany został jeden zasiłek celowy. Myśleliśmy, ze będzie potrzeba stworzenia subkonta na wpłaty dla poszkodowanych w pożarze, ale w tej chwili nie ma takiej konieczności – dodaje kierownik GOPS w Garwolinie.

Potrzebne materiały budowlane

Beata Piotrowska, która ma stały kontakt z trzema rodzinami z Rębkowa informuje także, że już w poniedziałek wszyscy wrócili do swojego domu przy ul. Podsadowiec. Pogorzelcy mieszkają w murowanej części domu, która najmniej ucierpiała w pożarze. Już w czwartek w minionym tygodniu rozpoczęły się prace przy rozbiórce spalonego dachu oraz dwóch drewnianych kondygnacji: piętra i poddasza. W tej chwili trwa odbudowa piętra. Potrzebne jest wsparcie firm budowlanych i wykończeniowych oraz materiały budowlane.

– Wiele już się zmieniło w budynku. Po rodzinach również widać ogromną zmianę. Na początku nie mieli nic, potrzeba było wszystkiego. Teraz dzięki pomocy i wsparciu rodziny, przyjaciół, mieszkańców i firm, te rodziny zmieniły swoje nastawienie na bardziej pozytywne – zapewnia Beata Piotrowska.

(ur) 2015-02-18 14:15:23