
W niedzielę 3 września, w trakcie trwania Dożynek Gminno-Parafialnych w Miastkowie Kościelnym miał odbyć się festyn, z którego środki miały zostać przeznaczone na rehabilitację Agnieszki, która po wylewie krwi do mózgu zapadła w śpiączkę. Niestety, kobieta zmarła na tydzień przed wydarzeniem. Kobieta zostawiła trójkę dzieci i męża. Zebrane podczas zbiórki środki zostały przekazane rodzinie zmarłej.
Pochodząca z Ryczysk Agnieszka Dębek w maju trafiła do szpitala w Międzylesiu. Jak informowała rodzina kobiety, Agnieszka uskarżała się na ból brzucha i miała wysoką temperaturę. 39-letnia kobieta otrzymała leki i wyszła do domu. Kolejnego dnia zabrała ją karetka. Później wszystko toczyło się bardzo szybko. Okazało się, że lekarze musieli usunąć kobiecie pękniętą śledzionę. – Potem było ognisko krwotoczne i wylew krwi do mózgu, po którym Agnieszka zapadła w śpiączkę – wspominają siostry 39-latki. Od 30 czerwca kobieta przebywała w Zakładzie Opiekuńczo-Leczniczym w Józefowie. Siostry Agnieszki – Mariola, Ewelina, Dominika i Kasia postanowiły o nią walczyć. Zaczęły planować imprezę charytatywną, z której środki miały zostać przeznaczone na rehabilitację kobiety, na którą w domu czekały dzieci – Adrian (17 lat), Kinga (7l.) i Jakub (2l.) oraz mąż Marek.
Zmarła tydzień przed wydarzeniem
Impreza miała odbyć się w niedzielę 3 września w trakcie trwania Dożynek Gminno-Parafialnych w Miastkowie Kościelnym. Wszystko było przygotowane: losy i fanty, przedmioty na licytację oraz dodatkowe atrakcje dla uczestników wydarzenia. Siostry Agnieszki w organizacji festynu wsparło wiele osób i firm. Niestety, w poniedziałek 28 sierpnia kobieta zmarła. Zdecydowano, że wydarzenie odbędzie się, a zebrane środki zostaną przeznaczone dla rodziny zmarłej. I tak, w niedzielę, w Miastkowie Kościelnym świętujący dożynki mogli wziąć udział w kiermaszu książek, zabawie fantowej, licytacji cennych przedmiotów oraz skosztować przysmaków, przygotowanych przez Koło Gospodyń Wiejskich w Ryczyskach. Na najmłodszych czekało malowanie twarzy, wata cukrowa oraz bańki mydlane, które tworzyły Zakręcone Animatorki.
Podczas pełnej emocji licytacji, którą poprowadził Marcin Makaruk, największym zainteresowaniem licytujących cieszyła się koszulka Legii Warszawa z podpisami zawodników. Koszulka ostatecznie poszła za 500 zł. Zażarta walka toczyła się także o rower, który został przekazany na licytację przez Zarząd Powiatu Garwolińskiego. Szczęśliwej zwyciężczyni licytacji, która do puszki dla rodziny Agnieszki wrzuciła 600 zł, rower przekazała Teresa Bąk – członek zarządu powiatu. Podczas wydarzenia zlicytowano także m.in.: koszulki z podpisami, 6 aparatów FujiFilm, 3 wskaźniki laserowe do prezentacji, plecak na laptopa, przybory do grilla, piłkę Adidas, walizkę oraz album fotograficzny w stylu retro. Podczas wydarzenia udało się zebrać 10 tys. 393, 40 zł.
{jb_greenbox}Nie spodziewaliśmy się takiego wyniku. Zebrana kwota przekroczyła nasze najśmielsze oczekiwania. Szkoda tylko, że to nie dla Agnieszki, nie na jej rehabilitację... Cieszymy się jednak, że chociaż w taki sposób udało się pomóc dzieciom naszej siostry i jej mężowi w tym bardzo trudnym dla nich czasie. Z całego serca dziękujemy wszystkim osobom zaangażowanym w pomoc podczas organizacji wydarzenia i wszystkim, którzy wzięli w nim udział i przekazali najmniejszy nawet datek. Dziękujemy organizatorom dożynek za udostępnienie placu. Szczególne słowa podziękowania kierujemy do Marcina Makaruka, który poprowadził licytację. Rodzina zmarłej Agnieszki.{/jb_greenbox}
(ur) 2017-09-06 20:49:54
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie