Przy próbie zatrzymania pojazdu do kontroli, kierowca przyśpieszył nie reagując na sygnały do zatrzymania. Po szybkim pościgu okazało się, że 37-latek miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Na dodatek złamał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów. Grozi mu kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności
We wtorek (15 listopada) przed godz. 19 policjanci ruchu drogowego w miejscowości Wola Łaskarzewska zauważyli osobowego opla, którego kierowca przekroczył dozwoloną prędkość w obszarze zabudowanym o 28 km/h. Na wyraźny sygnał do zatrzymania kierowca przyspieszył i zaczął uciekać. Funkcjonariusze, używając sygnałów dźwiękowych i błyskowych, ruszyli w pościg za pojazdem. Po pewnym czasie opel gwałtownie zahamował, a kierowca wysiadł z auta i próbował ukryć się na pobliskiej posesji. Funkcjonariusze na pieszo dogonili go i zatrzymali.
Okazało się, że 37-letni mieszkaniec powiatu garwolińskiego jest pod działaniem alkoholu. Badanie wykazało, że miał w organizmie aż 2,3 promila. Podczas sprawdzenia w policyjnych systemach wyszło na jaw, że mężczyzna kierował pojazdem pomimo orzeczonego przez sąd zakazu kierowania pojazdami.
37-latek trafił do policyjnej celi. Usłyszał zarzuty kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości pomimo orzeczonego zakazu oraz niezatrzymania się do kontroli drogowej. Grozi mu do 5 lat więzienia.
mł. asp. Małgorzata Pychner
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie