Pożar i ewakuacja w Tatra Spring

Sygnał alarmowy, sprawna ewakuacja pracowników i akacja gaśnicza z udziałem 3 wozów strażackich – tak wyglądało dziś gaszenie pożaru, który wybuchł w hali magazynowej firmy Tatra Spring w Garwolinie. Na szczęście okazało się, że to tylko rutynowe ćwiczenia przeciwpożarowe.

Punktualnie o godzinie 9.00, w budynkach Centrum Logistycznego przy ulicy Trakt Lwowski 155 w Garwolinie rozległ się sygnał alarmowy. W jednej z hal magazynowych wybuchł pożar. Po chwili na plac przed obiektami wychodzą pracownicy firm Tatra Spring, Harper Hygienics i Eurocash. Ewakuacja ponad 100 osób przebiegła bardzo sprawnie. Przyjeżdżają zastępy straży. Okazało się jednak, że nie wszystkim udało się wydostać z hali, w której płonęły materiały składowane na paletach. Przybyli na miejsce strażacy z pomieszczenia skąd wydobywa się dym, wynieśli mężczyznę i udzielili mu pierwszej pomocy. Pożar został ugaszony, a następnie hala została oddymiona. Po szybkiej akcji straży pracownicy bezpiecznie wrócili do pracy.

Systematyczne ćwiczenia to podstawa sprawnej ewakuacji

Tak wyglądała dziś akcja gaszenia wyimaginowanego pożaru w magazynie firmy Tatra Spring. – Ewakuacje takie przeprowadzamy systematycznie co kwartał. W naszym zakładzie składujemy wiele materiałów dość łatwopalnych, dlatego ćwiczenia przeciwpożarowe są tak ważne – mówił dyrektor generalny Tatra Spring Polska Krzysztof Michalik, podkreślając potrzebę przeprowadzania tego typu działań, by pracownicy czuli się bezpiecznie. Komendant Powiatowy Państwowej Straży Pożarnej w Garwolinie st. bryg. Dariusz Sadkowski podkreślił, iż takie ćwiczenia wynikają z rozporządzenia ministra spraw wewnętrznych, by co najmniej raz w roku przeprowadzić próbną ewakuację. – Dobrze, że takie rozporządzenie zostało wprowadzone i ćwiczenia są praktykowane, ponieważ pracownicy muszą wiedzieć jak się zachować. Kiedyś było tak, że pracownik nie potrafił użyć gaśnicy i ewentualnie lepiej było mu uciec. Dzisiaj jest rzeczą normalną, że pracownik musi poinformować drugiego pracownika, musi udzielić pomocy, wyewakuować i wiedzieć, że obok niego ktoś pracował. Jeżeli nie będzie się tego ćwiczyło, kiedyś może dojść do nieszczęścia – mówił komendant PSP. Atutem organizowanych ćwiczeń przeciwpożarowych jest autentyzm sytuacji, na który składają się udział straży i ćwiczenie ewakuacji pracowników, co jest w stanie zaowocować sprawnym i bezpiecznym przeprowadzeniem akcji gaśniczej w sytuacji rzeczywistego zagrożenia.

Ewakuacja w spokoju i bez paniki

Inspektor nadzoru BHP Kazimierz Kozyra zauważył, iż pracownicy wiedzieli jak się zachować, ponieważ zarówno pracownicy magazynu, jak i pracownicy produkcyjni wiedzieli gdzie są najbliższe wyjścia ewakuacyjne. W spokoju, w ciszy, bez paniki, przyśpieszonym krokiem i w krótkim czasie opuścili budynek. Inspektor podkreślił istotny fakt, że jako ostatnia z budynku wyszła ochrona, która sprawdziła czy wszyscy opuścili pomieszczenia. Na zakończenie dyrektor generalny Krzysztof Michalik skierował słowa podziękowania do uczestniczącej w ćwiczeniach straży oraz zarządcy obiektów Krzysztofa Domareckiego i inspektora nadzoru BHP Kazimierza Kozyry, którzy podjęli się organizacji ćwiczeń i przygotowania pracowników.

(dw, fot. KK) 2015-08-19 15:29:49