Przedszkole będzie większe

W gminie Górzno odnotowuje się tendencję wzrostową liczby urodzeń. W związku z tym, samorząd planuje rozbudowanie istniejącego przedszkola. Zainteresowanie rodziców zarówno przedszkolem, jak i żłobkiem rośnie.

W 2018 roku w Górznie otwarto nowe przedszkole z uwagi na rosnące potrzeby mieszkańców. Po czterech latach działalności placówki, okazuje się, że budynek trzeba rozbudować, by zapewnić wszystkim dzieciom miejsce w przedszkolu.

Będą nowe sale

Jak informuje wójt gminy Górzno Waldemar Sabak, samorząd oczekuje na wstępną koncepcję rozbudowy od firmy projektowej. – Po jej otrzymaniu  będziemy podpisywać umowę na opracowanie gotowego projektu rozbudowy. Planujemy, by projekt rozbudowy gotowy był na koniec września tego roku – wyjaśnia wójt. – Mamy w planach zgodnie z wnioskiem pani dyrektor Moniki Błażejczyk dobudowanie trzech lub nawet czterech nowych sal przedszkolnych – dodaje. Nowe skrzydło ma zostać pobudowane od frontu budynku. – Będziemy przygotowywać zapytanie o cenę na projekt. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, budowa mogłaby się zacząć jeszcze w tym roku – zapewnia wójt.

W tej chwili zarówno w przedszkolu, jak i żłobku, jest pełne obłożenie. Przedszkole liczy obecnie 8 oddziałów, ale od września będzie ich już 9. Warto zaznaczyć, że przy otwarciu placówka liczyła 7 oddziałów, więc gołym okiem widać, że tendencja wzrostowa jest systematyczna. Włodarz zaznacza, wzrost odnotowuje się od roku 2015, ale prawdziwy "boom" urodzeniowy w gminie Górzno nastąpił w latach 2018-2019. – Tu nastąpił bardzo duży wzrost urodzeń na terenie gminy. Mimo spadku w roku 2020, mamy nadzieję, że kolejne lata będą z ponownym wzrostem – mówi Waldemar Sabak.

Włodarz dodaje, że przedszkole cieszy się dużym powodzeniem nie tylko z uwagi na fakt, że rodzice szybko wracają do pracy, ale również dlatego, że w gminie Górzno osiedla się sporo młodych małżeństw.

Droższy żłobek

Zainteresowaniem rodziców cieszy się także żłobek, choć na początku nie było wielkiego entuzjazmu rodziców. – Przy otwarciu opłata była wyższa, później obniżyliśmy ją ze względu na brak chętnych. Mimo obniżenia, oczekiwanego wzrostu nie było – podkreśla Waldemar Sabak.

– W pierwszym roku zwracaliśmy część dotacji ze względu na małą ilość zapisanych dzieci. Dostaliśmy 400 tys. zł i w związku z tym, że w pierwszym roku nie było minimum 15 dzieci, to musieliśmy niewielkie pieniądze, ale zwrócić – mówi wójt dodając, że jego zdaniem rodzice obserwowali, jak sytuacja ze żłobkiem będzie się rozwijać. Podkreśla, że teraz zainteresowanie jest duże.

Rada Gminy ostatnio podjęła uchwałę o podniesieniu opłaty za żłobek. Jak wyjaśnia wójt, związane jest to ze wzrostem kosztów utrzymania placówki i podwyższeniem minimalnego wynagrodzenia. Przy otwarciu opłata za żłobek wynosiła 25% najniższego wynagrodzenia. Potem była obniżona do 400 zł. Od 1 maja będzie to 20% minimalnej pensji. Do tego dochodzi stawka za wyżywienie, która wynosi 10 zł za dzień. Rodzice muszą również zapłacić 30 zł za każdą rozpoczętą godzinę powyżej 10 godzin pobytu dziecka.

Wioleta Zając, materiał opublikowany z jednym z ostatnich wydań gazety Twój Głos