
Poruszenie w Łaskarzewie wywołał widok osób o ciemniejszej karnacji, które przyjechały busem i były sprawdzane przez policję. Padło podejrzenie, że to może nielegalni imigranci. Weryfikujemy pogłoski.
Informację o osobach o ciemniejszej karnacji, które chodzą po Dużym Rynku w Łaskarzewie, otrzymaliśmy w piątek, 28 czerwca, przed godziną 13:00. Do miasta miały przyjechać busem. Na miejscu pojawiła się policja, która -według relacji mieszkańców -sprawdzała tych mężczyzn i legitymowała kierowcę.
Gdy udaliśmy się na miejsce, pozostało dwóch mężczyzn i bagaże. Siedzący nieopodal mieszkańcy opowiadają, że obcych było nawet do 20 osób. Większość z nich już pojechała ulicą Warszawską. Jak mówili, podobno w Chotyni ma być lokum dla imigrantów.
Tę wiadomość dementuje od razu wójt gminy Sobolew Maciej Błachnio, który mówi, że nie ma obecnie i nie ma planów, aby w Chotyni powstało jakiekolwiek lokum dla uchodźców.
Inny z mężczyzn mówi nam, czego dowiedział się od jednego z dwóch obcych, którzy pozostali na rynku. – Mówi po angielsku. Powiedział, że on jest z Kolumbii, przyjechali do pracy na farmie i niedługo przyjedzie po nich transport – opowiada.
Wszystkie wątpliwości rozwiewa policja. – Policjanci wylegitymowali 8 cudzoziemców. Wszyscy legalnie przebywali na terytorium RP. Łaskarzew był jednym z etapów ich podróży, przyjechali jako pracownicy sezonowi do zbierania ogórków w gminie Maciejowice. Z Łaskarzewa odebrał ich pracodawca z gminy Maciejowice – informuje podkom. Małgorzata Pychner, oficer prasowy KPP w Garwolinie.
JS
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie