
Przedwstępna umowa sprzedaży została zawarta, kupujący ma plan wybudowania stacji paliw lub supermarketu, ale na przeszkodzie stoją garaże i ludzie, którzy nie zgadzają się na wyburzenie, jak twierdzą, ich własności. Wczoraj w Trąbkach (gm. Pilawa), grupa mieszkańców uniemożliwiła ekipie wyburzającej rozpoczęcie prac. Gdy atmosfera zrobiła się gorąca, na miejsce została wezwana policja. Uczestnik zajścia poinformował o nim redakcję eGarwolin.
Z jednej strony silne emocje i mocne słowa, a z drugiej stoicki spokój i ... ochrona. Łączy ich jedno – każdy jest przekonany, że racja leży po jego stronie. W piątek 3 listopada w Trąbkach (gm. Pilawa), na działce należącej niegdyś do Huty Szkła "Czechy", a przejętej przez spółkę Przemysł Szklany w Polsce, miało dojść do wyburzenia garaży, znajdujących się nieopodal budynku wielorodzinnego, który w 2013 roku płonął kilkakrotnie, a ostatecznie został wyburzony. Podczas pierwszego pożaru spłonął w nim mężczyzna, który był użytkownikiem jednego z garaży. (Czytaj więcej i zobacz zdjęcia z pożaru>>>)
Doszło do szarpaniny z ochroniarzami
Do wyburzenia garaży nie dopuścili wczoraj ich użytkownicy, którzy twierdzą, że te obiekty są ich własnością. Podkreślali, że do tej pory normalnie korzystali z garaży, komórek i ogródków, a Huta "Czechy" nie wtrącała się w zagospodarowanie terenu. Ich zdaniem wszystko zmieniło się po przejęciu terenu przez spółkę Przemysł Szklany w Polsce, która została stworzona przez spadkobierców przedwojennych właścicieli Huty Szkła.
Jak relacjonowali mieszkańcy, gdy nie zgadzali się na rozpoczęcie prac związanych z wyburzaniem, doszło do szarpaniny z ochroniarzami obecej na miejscu Marii Kaweckiej-Sobczak, będącej pełnomocnikiem spółki Przemysł Szklany w Polsce. Mężczyźni, którzy towarzyszyli w piątek kobiecie, podkreślali, że są na miejscu prywatnie, nie są w pracy i nie zgadzają się na upublicznianie ich wizerunku. Sama Maria Kawecka-Sobczak przyznała, że wynajęła ochorniarzy, którzy towarzyszyli jej w Trąbkach. Pełnomocnik spółki podczas blisko godzinnej rozmowy z mediami wyjaśniała niełatwą sytuację oraz zdradziła, że zawarła już przedwstępną umowę sprzedaży tego terenu, a kupujący chce tutaj wybudować stację paliw lub supermarket.
Mieszkańcy Trąbek, broniąc jak twierdzą, swoich garaży, komórek i wydzielonych ogrodzeniem ogródków, wezwali na miejsce policję. Wkrótce, na działce pojawiły się dwa radiowozy. Policjanci zapoznali się ze skomplikowaną sytuacją i starali się uspokoić wzburzonych mieszkańców oraz prowadzili rozmowy z obiema stronami sporu. Ostatecznie, zasugerowali Marii Kaweckiej-Sobczak, aby tego dnia nie podejmowała działań związanych z wyburzaniem budynków gospodarczych.
Jakich argumentów używali mieszkańcy Trąbek, protestujący przeciw wyburzaniu garaży i czego żądają od przedstawicielki spółki? Na jakich dokumentach swoje prawo do własności terenu i możliwości wyburzenia znajdujących się na nim obiektów opiera Maria Kawecka-Sobczak? Czy użytkownicy większości garaży dopuścili się samowoli budowlanej? W jaki sposób protestujący mieszkańcy wiążą osobę Marii Sobczak z pożarami budynku wielorodzinnego w Trąbkach i znajdującego się nieopodal budynku dawnego GOK-u (Zobacz zdjęcia z pożaru>>>), którego rozbiórka rozpoczęła się w piątek? Jakie koszty wieloletniego sporu ponosi spółka Przemysł Szklany? I wreszcie, kiedy została zawarta przedwstępna umowa sprzedaży terenu, z którego pełnomocnik spółki chce usunąć budynki gospodarcze?
Więcej już niebawem w portalu eGarwolin.
ur
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
dzicy lokatorzy nie mają prawa do dysponowania czyjąś własnością ,slamsy które tam powstały szpecą okolice, ci co tam protestują nic tam nie wybudowali to rumowisko powstało jeszcze za głębokiej komuny na dziko . ,jeżeli tak im zależało to dlaczego przez tyle lat nikt się nie zgłosił do właściciela żeby wykupić swój slams tylko sie przyczaili i czekali c**j wie na co? jestem od urodzenia mieszkańcem trąbek i wiem ze tu jest tu całkiem sporo osobników którzy liczą na drapane . jak im się zepsuje światło to wzywają elektryka z huty ,oczywiście za darmo ,woda z huty za darmo za mieszkania nic nie płacili , a później na skargę do Jaworowicz polecieli bo się spaliło . a spaliło się bo typ nawet nie porąbał chojaczka którego zresztą skradł tylko podsuwał na stołku do paleniska ,i był zbyt pijany żeby się ewakuować kiedy się zapaliło ,a jego kompani którzy tam urzędowali nie pomogli. Jeszcze z lepiankami powinni zrobić porządek bo tam taka sama sytuacja
Zgadzam sie z komentarzem powyżej. Najlepiej całe życie za czyjś koszt...
Cała sprawa własnościowa i ten "przemysł Szklany" z panią S. Na czele to jakaś śmierdzącą sprawa. Mam nadzieję że wszystkie niedopatrzenia i zaniedbania (choć chyba bardziej pasuje "przekrętu") w tej sprawie zostaną wreszcie rozwiązane i winni całego tego zamieszania dostaną po uszach.
Jest coś takiego jak przejęcie przez zasiedzenie. Podejrzewam, że garaże są starsze niż 20 lat, więc obawiam, się że pani Sobczak może mieć problem
Mieszkałem w trąbkach całe moje dzieciństwo. I tak jest jak piszę pierwszy komentarz. Każdy chce za darmo wszystko mieć a p
Mieszkałem w trąbkach całe moje dzieciństwo. I tak jest jak piszę pierwszy komentarz. Każdy chce za darmo wszystko mieć a potem to tylko pretensje. Przecież widać że te garaże są niedbanie. I zamiast iść z duchem czasu, rozwijać tą piękną wieś, to przez takich ludzi którzy nadal myślą że jest jeszcze komuna Trąbki nadal będą postrzegane jako wieś na zadupiu takim, że psy dupami szczekają.
ktoś tu pisze o zasiedzeniu .śmieszne już prędzej o bezumowne korzystanie z gruntów, a to z kolei jest podstawa do ściągnięcia należności z tych pseudo właścicieli slamsów ,ciekawe który się przyzna ze to jego.
W sumie jak policzyć wszystkie lata niektórych osób które tam protestują to za siedzenię dwudziestu lat w więzieniu to te garażę się należą z urzędu xd
Całe życie przeleciało ,a nic własnego się nie dorobili. Zawsze liczą na kogoś .Ludzie zacznijcie myśleć o swojej przyszłości i swoich dzieci.Człowiek charuje jak wół żeby coś mieć własnego ,a tu całe życie liczą na drapane. Patologia z pokolenia na pokolenie.Wreszcie będzie w Trąbkach trochę porządku .I nie będzie straszylo w samym centrum.
http://demotywatory.pl/4810131/Logika-ludzi-
Ostatni akapit artykułu zachęcający do dalszego śledzenia rozwoju sytuacji. Mam jednak nadzieję, że nie będą to tabloidowe sensacje pisane pod z góry założoną tezę, na co mogłyby wskazywać niektóre sformułowania z tego artykułu, a rzetelne dziennikarstwo (może nawet śledcze)... na to liczę.
zbulwersowana - pytanie kto jest mądrzejszy? ten co haruje jak wół całe życie, noce i dnie, a potem, zanim się obejrzał, okazuje się, że owszem ma "coś" własnego, ale niestety już się pora zbierać? czy może ten, co jeździł rowerem całe życie, ale miał zawsze czas i cierpliwość dla najbliższych, a pod koniec wokół łóżka wianuszek dzieci, wnucząt i prawnucząt, bo ulubiona/y babcia/dziadek kończy trasę - ta/ten co miał/a zawsze czas, interesował/a się, można było pogadać, popłakać, pośmiać się, wpaść na zupę, na partyjkę pokera, szachów? Lepszy ten co więcej kasy, działek i samochodów po sobie zostawi? Czy tylko w ten sposób można zadbać o przyszłość dzieci? Czy to na pewno jest dbanie?
Widzę że komentarze raczej jak na taką sytuację są jednogłośne. Sprawa jest dość prosta z jednej strony akt własności gruntu, z drugiej strony akt własności garażu i potwierdzenie z gminy wnoszenia corocznego podatku od nieruchomości i gruntu ( wątek poprzedników - zasiedzenie) Jeśli mieszkańcy którzy protestują nie mają stosownych dokumentów powinien ponieść koszta związane z wyburzeniem które do tej pory poniósł właściciel jak i koszta interwencji policji. czekamy na finał
co wy tam wiecie na ten temat, sprawa nie jest na ten temat..slamsy przyjeć i zobacz czy zaniedbane
Tchórzem to jest pani S. I cała ta jej lewą firma szklarska . Znalazła się po 20 latach ą gdzie była wcześniej . Całym placem zarządzał GS Pilawa . I pobierał opłaty . Teraz wyskoczyła że ona jest właścicielką . Mogła się wcześniej zainteresować co się tu dzieje . Całe życie coś oddawać . Oddajcie całą Polskę Żydą.
PANI MARIA KAWECKA SOBCZAK PROFESOR UNIWERSYTETU WARSZAWSKIEGO- KOLEJNY PRAWNIK ZAMIESZANY W AFERĘ REPRYWATYACYJNĄ