Trudna sytuacja w Wildze Garwolin

Wilga Garwolin przegrała trzy z czterech zimowych sparingów. Największym problemem Sergiusza Wiechowskiego jest sytuacja kadrowa.

Czwartym sparingpartnerem Wilgi były Orlęta Łuków. Mecz rozegrano w sobotę w Miętnem. Po pierwszej połowie było 1:0 dla siódmego zespołu bialskiej okręgówki. Wynik mógł być wyższy, ale w bramce garwolińskiego zespołu bardzo dobrze spisywał się Daniel Fic.

Po przerwie podopieczni Sergiusza Wiechowskiego stwarzali dużo lepsze wrażenie.  Nie ustrzegli się jednak błędów, które rywale błyskawicznie zamieniali na kontry. Dwie z nich skutecznie wykończył Damian Soćko, a jedną Mateusz Wysokiński. Wilgę stać było jedynie na bramkę honorową. Pięć minut przed końcem do siatki bezpośrednio z rzutu rożnego trafił Michał Kępka.

– Zastanawiam się czy nie odwołać reszty sparingów, bo jeśli to ma tak wyglądać to mija się to z celem.   Przegrywamy z drużynami z niższych lig. Nie bierzemy odpowiedzialności za swoje decyzje na boisku. Konsekwencją tego jest duża liczba straconych bramek. Byłoby ich jeszcze więcej, gdybyśmy nie odwołali sparingu z Błonianką – mówi Sergiusz Wiechowski. – Frekwencja niektórych zawodników to trzy treningi w ciągu miesiąca. Trzeba sobie jasno powiedzieć, że jeśli będzie to tak dalej wyglądało to nie będzie dobrze – dodaje.

W tym tygodniu Wilga ma zaplanowane trzy mecze kontrolne. W środę zmierzy się na wyjeździe z Huraganem Wołomin, w piątek w Miętnem z Podlasiem Sokołów Podlaski (godzina 18:30), a w sobotę w Grójcu z tamtejszym Mazowszem.

Wilga Garwolin - Orlęta Łuków 1:4(0:1)

Bramki: Kępka 85` - Wysokiński 5`, 79`, Soćko 50`, 77`

Wilga: Fic - W.Majsterek, Wiechowski, Migas, Talar, Kamil Zawadka, R.Macioszek, Sobieszek, M.Macioszek, Kępka, Wiśnioch oraz Piorun

(ŁS) 2017-02-15 09:00:56