Reklama

Trzecia porażka SPS-u

Pomimo ambitnej walki siatkarze 4 CV zanotowali trzecią porażkę w tym sezonie, po raz kolejny w stosunku 1:3.

Garwolińscy siatkarze nie najlepiej rozpoczęli rozgrywki. Grając we własnej hali, ponieśli dwie porażki. Wygrać udało im się dotąd tylko raz, kiedy na wyjeździe pokonali beniaminka z Makowa Mazowieckiego, który wyraźnie płaci frycowe i bez zdobytego seta znajduje się na ostatniej pozycji w tabeli. Przed czwartkowym meczem podopieczni Edmunda Kopyścia z trzema zdobytymi punktami plasowali się na ósmej lokacie.

W czwartej kolejce 4 CV pojechało do Przytyku, aby zmierzyć się z sąsiadem z ligowej tabeli – Orlikiem (także trzy punkty). W poprzednim sezonie to Orlik dwukrotnie wygrywał z SPS-em, tym razem nasz zespół miał wziąć rewanż i powalczyć o zwycięstwo.

 

Ambitna gra

W pierwszym secie gospodarze zaskoczyli garwoliński zespół i już od pierwszych piłek atomowymi serwisami odrzucali gości od siatki. Podopiecznym Edmunda Kopyścia kłopoty sprawiały także krótkie floty. Orlik odskoczył na czteropunktowe prowadzenie (14:10), a następnie po kolejnych dobrych akcjach świetlana tablica pokazywała już 18:11. Orlik pewnie wygrał otwierającą partię 25:17.

W drugiej odsłonie kibice zobaczyli odmieniony garwoliński zespół. Od stanu 10:9 dla miejscowych na parkiecie rządzili tylko siatkarze 4 CV. Dobry serwis, a w efekcie dobra gra blokiem oraz wysoka skuteczność w ataku pozwoliły przyjezdnym wyjść na prowadzenie 20:10. Nasz zespół pewnie kontynuował dobrą grę i pewnie zwyciężył do 17.

Bardzo ważna była trzecia partia. Na początku seta gospodarze utrzymywali nieznaczne prowadzenie, które SPS odrobił, doprowadzając do wyniku po 18. W następnej akcji gospodarze wyrzucili piłkę po ataku w aut, ale sędzia dopatrzył się dotknięcia bloku, którego tak naprawdę nie było. Pomimo protestów ze strony gości sędzia nie zmienił decyzji. W kolejnej akcji błąd popełnił środkowy 4 CV, który dotknął siatki. W końcówce partii garwolinianie zdołali doprowadzić do wyniku 23:24, ale serwis w siatkę w wykonaniu Łukasza Trzmielewskiego zakończył trzeci set.

 

Podłamani

Na początku czwartej partii widać było, że garwolinianie cały czas przeżywają to, co wydarzyło się w poprzedniej odsłonie. Pewnie wykorzystali to gospodarze, którzy szybko wyszli na prowadzenie 5:1, którego już nie oddali. Orlik pokonał 4 CV 25:20.

Ostatecznie garwolinianie po raz trzeci ulegli w stosunku 1:3, choć były szanse, aby nasz zespół przechylił zwycięstwo na swoją korzyść. Niestety znów czegoś zabrakło.

{jb_greenbox}Orlik Przytyk – SPS 4 CV Garwolin
(25:18, 17:25, 25:23, 25:20)
SPS 4 CV:
A. Zawisza, Antonik, Grabowski, Ozimek, Kisiel, Baran, Saganek (l) oraz Jakubowski, K. Zawisza, Trzmielewski, Wilki{/jb_greenbox}

(ŁS) 2012-10-26 10:02:19

fot. archiwum eG

Aplikacja egarwolin.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Zaloguj się

Reklama

Wideo eGarwolin.pl




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do