
Dziś, na rzece Wiśle, w miejscowości Ostrów (gm. Maciejowice), zaczęła tonąć 9-letnia dziewczynka. Uratował ją 14-latek. Chłopiec jednak nie wypłynął. Trwają poszukiwania nastolatka.
Jak informują nas świadkowie zdarzenia, na rzece Wiśle, w miejscowości Ostrów (gm. Maciejowice), zaczęła tonąć 8-letnia dziewczynka. Uratował ją 14-latek. Chłopiec jednak nie wypłynął. Trwają poszukiwania nastolatka.
Na miejsce zdarzenia przybyła karetka pogotowia ratunkowego, policja i straż pożarna.
Za informację dziękujemy Czytelniczce Beacie!
(ur) 2017-07-30 18:35:17
– Akcja ratunkowa trwa. Ze wstępnych ustaleń wynika, że w miejscowości Ostrów w gminie Maciejowice w Wiśle tonęła 9-letnia dziewczynka, która została uratowana i wyłowiona, natomiast na tę chwilę trwają poszukiwania 14-letniego chłopca – informuje sierż. szt. Krzysztof Sykuła z Komendy Powiatowej Policji w Garwolinie.
Aktualizacja: 2017-07-30 18:48:44
– Zgłoszenie o zdarzeniu otrzymaliśmy o godzinie 16.53. Ze wstępnych ustaleń wynika, że 9-letnia dziewczynka kąpała się w Wiśle. Zaczęła tonąć. Jej brat z ojcem próbowali ją uratować. Udało się uratować dziewczynkę. Natomiast 14-letni chłopiec zaginął. Aktualnie trwa akcja poszukiwawcza. W akcję zaangażowani są policjanci z łódką z Kozienic. Na miejsce jedzie ekipa z Warszawy z sonarem i łódką. Akcję wspierają strażacy oraz ludzie, którzy posiadają własne łódki – informuje sierż. szt. Krzysztof Sykuła z Komendy Powiatowej Policji w Garwolinie.
Aktualizacja: 2017-07-30 19:02:53
Sierż. szt. Krzysztof Sykuła z KPP Garwolin dodaje, że w zdarzeniu brały udział dwie rodziny: matka z córką i ojciec z synem. Powinowactwo między poszukiwanym chłopcem i uratowaną 9-latką nie jest potwierdzone. Chłopiec i dziewczynka są mieszkańcami powiatu garwolińskiego.
Aktualizacja: 2017-07-30 19:35:41
– W niedzielę 30 lipca o godzinie 23.08 akcja poszukiwawcza została wstrzymana z uwagi na trudne warunki. Nurkowie, którzy prowadzili poszukiwania nic nie widzieli i byli zmuszeni przerwać akcję. W dniu dzisiejszym, już o godzinie 6.00 rano akcja została wznowiona. Dodatkowo na miejsce została zadysponowana straż pożarna z Warszawy z sonarem oraz płetwonurkowie. Na tę chwilę niestety dziecko jeszcze się nie odnalazło – informuje sierż. szt. Krzysztof Sykuła z Komendy Powiatowej Policji w Garwolinie.
Aktualizacja: 2017-07-31 11:07:46
Fot. freeimages.com, arch. eG, ur
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Zgadza się nie każdego stać było by na taki gest kilka lat temu głośno było chłopak utonął blisko domu w oblin ie nad łacha poszedł z kolegą na ryby zaslabl i zaczął tonac na jego oczach kolega mu nie pomogl, chłopak utonął 3 miesiące przed ślubem...a kolega pojechał do rodziny z informacją xxx topi się... szok jaka znieczulenia w ludziach jest a chłopca naprawdę powinni odznaczył pośmiertnie za bohater stworzyć jakie okazał...brawo chłopcze spoczywaj w pokoju [*] L
Rodzice przyjmnijcie kondolencje. Chłopiec jest bohaterem. Nieznany go ale jestem dumna z niego. Pisząc to lecą mi łzy. To bardzo smutne. Oby stał się cud.
Współczuję rodzinie i najbliższym. :sad: I przecież nieraz w mediach powtarzane są, co roku, i latem, i zimą, zasady bezpiecznego odpoczynku nad wodą, czy w górach. A i tak rok w rok dochodzi do różnych tragedii, którym przecież można by było w jakiś sposób zapobiec. :sad:
[quote name="iga"]nie byłoby syfu w oblinie gdyby sami ludzie dbali o porzadek!!! poki co to syf zostawiaja mało tego miejscowi rolnicy napełniaja tam swoje zbiorniki woda wjezdzajac do wody stad niestety SYF!! a to nie era sredniowiecza i można dla dzieci zakupic basenik !![/quote]Po części problem z kilkoma miejscowymi rolnikami. Brak udrożnionych rowów melioracyjnych od Maciejowic przez Oblin do Oblin Gradki.Brak przepływu wody w sezonie wiosennym i jest to co jest.
[quote name="egon"]Koryto to na i na podwórku pewnie masz a jak kamizelki nie chce zakładać to w basenie ogrodowym niech się chlapie .[/quote]Przestań zgrywać mądrale i w czynie społecznym wyczyść koryto rzeki Wilga, np. w Garwolinie - Zarzecze. :o
[quote name="A"]Dziewczynka spacerowała po skarpie nad Wisłą która się pod nią zarwała, nie pływała na materacu... ktoś tu nie prawdziwe informacje podaje. Współczuje rodzicom tego chłopca :([/quote]to skąd materac policja wyłowiła? możesz powiedzieć?? wedkarze kawałek dalej wyłowili materac..
nie byłoby syfu w oblinie gdyby sami ludzie dbali o porzadek!!! poki co to syf zostawiaja mało tego miejscowi rolnicy napełniaja tam swoje zbiorniki woda wjezdzajac do wody stad niestety SYF!! a to nie era sredniowiecza i można dla dzieci zakupic basenik !!
[quote name="A"]Dziewczynka spacerowała po skarpie nad Wisłą która się pod nią zarwała, nie pływała na materacu... ktoś tu nie prawdziwe informacje podaje. Współczuje rodzicom tego chłopca :([/quote]To dość ciekawa plotka, ale niestety nie jest prawdziwa. Ci ludzie byli bardzo daleko od brzegu, na wyspie. Na początku nikt, kto był na plaży nie wiedział, że coś się stało. Dopiero gdy pojawili się strażacy okazało się, że ktoś się utopił. Nawet poszukiwania ciała są bliżej strony Magnuszewa. Wyobraźcie sobie więc jak daleko od brzegu to było. A najsmutniejsze w tym wszystkim jest to, że z jednej strony szukano ciała, a z drugiej w wodzie (niby do kolan) NADAL KĄPAŁY SIĘ DZIECI. Ludzie (nie mówię tu o rodzicach chłopca) przyjeżdżają tam z pociechami, piją alkohol, nie zwracają uwagi na kąpiące się maluchy - bo przecież woda jest do kolan.. Czasu już nikt nie cofnie, ale zastanówcie się zanim upały zachęcą Was do kąpieli w Wiśle. :-| wyrazy współczucia dla bliskich :-?
Emil[*]
Czy ktoś wie jak na nazywa się ten chłopiec?
Dziewczynka spacerowała po skarpie nad Wisłą która się pod nią zarwała, nie pływała na materacu... ktoś tu nie prawdziwe informacje podaje. Współczuje rodzicom tego chłopca :(
Chłopiec ten to niesamowity bohater, nie każdy dorosły tak po prostu by wszedł za kimś W wir, A on zrobił to bez zastanowienia, najgorsze że kosztowało go to własne życie. Każdy pyta "gdzie rodzice?" I takie pytanie zadaje i ja. Ale do mamy tej dziewczynki! Jak można 8-letnie dziecko puścić na materacu na wiśle?! Skoro chłopiec ze swoim tata ja ratował tzn że obok nie było jej rodziców! Jak można być tak bezmyślnym. Dla nich to cud, że nic jej nie jest ale ktoś inny stracił życie. Mały bohater niech spoczywa W pokoju [*] Tyle tych Utoniec na tej Wiśle. Nikt nie uczy się na cudzych błędach. Jest to okres zaledwie 3-4 miesięcy gdzie ludzie tam się kapia i dobrze ktoś napisał, że powinni W tym czasie zaostrzyc kontrolę plażowiczów, nakładać mandaty, za kąpiel dzieci większe niż za samych dorosłych, może to by choć trochę zmobilizowalo do myślenia. A może jakaś akcja nad Wisła W tych miejscach? Płatkaty pokazujące co może się stać. Może wtedy rodzice by sto razy się zastanowili zanim ich dzieci zanurza choćby stopy W tej zdradliwej rzece.
Koryto to na i na podwórku pewnie masz a jak kamizelki nie chce zakładać to w basenie ogrodowym niech się chlapie .
EGON przestań pieprzyc, tam koryto rzeki jest jak sąsiad, w zasięgu reki. Przetłumacz dziecku ze musi zakładać kamizelkę. Człowiek to nie piesek na łańcuchu....Tragedia i koniec.Największy zbiornik w gm. Maciejowice to jezioro w Oblinie, syf i lokalne szambo. Zaniedbany od nastu lat a miejscowy gwiazdor-wójt ze starości ma to 4 literach.....łącznie z mieszkańcami. Otrząśnie się przed wyborami. Gnida
Pytania "gdzie byli rodzice?" nie należy rozumieć dosłownie więc już się nie spinajcie. Ja po przeczytaniu artykułu od razu zadałam sobie pytanie "gdzie byli rodzice?" mając na myśli gdzie byli myślami czy rozsądkiem, kiedy pozwalali tak małym dzieciom wejść do Wisły. Każdy dorosły człowiek, jak i uświadamiane przez rodziców dziecko wież że Wisły się nie wchodzi. Zacznijmy od tego jak bardzo nieprzewidywalna jest owa rzeka, wir za wirem, skończmy na tym jak wieele jest utonięć co rok w Wiśle!!
Rok w rok to samo....z tej strony Wisły i z tamtej strony Wisły. Zapewne tak musi być i każdy ma zapalona własna świeczkę....
Mały bohater!!!
Chlopiec z ojcem skoczyli ratowac topiaca sie osmiolatke,ktora plywalana materacu.Durna matka dziewczynki jest winna smierci bohaterskiego chlopca.qm7gv
Miesiąc temu tam byłem rekreacyjnie. Wisłą wodą do kolan można było przejść do łachy. Pozornie stabilne i twarde dno budzi zaufanie.. Potem dowiedziałem się co od lat w tym miejscu się dzieje, dno osuwa się i wpadamy w rwący nurt pod nim i koniec. Ogrodzić w piz*du to miejsce siatką jak nic nie pomaga.
Miesiąc temu tam byłem, rekreacyjnie, wodą do kolan można było przejść do łachy na środku. Pozornie stabilne i rwarde dno budzi zaufanie, potem dowiedziałem się co w tym miejscu się dzieje.. to niby stabline dno osuwa się i wpadamy w nurt pod nim i koniec. Ogrodzić w pizd@u siatką to miejsce i tyle.
Jestem z nad Wisły i mi rodzice zawsze powtarzali do Wisły się nie wchodzi ja to wiem chociaż mam już 46 lat i tylko Łacha była do kąpieli. Ludzie Wisła jest zdradliwa zrozumieć to wreszcie
Powiem więcej kąpiele w wiśle uskuteczniane są w zasadzie tylko w upalne dni i wówczas naprawdę można skupić się na kąpiących a nie wędkarzach czy kłusownikach ewentualnie przy okazji interweniować . Na ostatnich będą mieli czas zapolować . Niestety rzeka to przykosy bardzo bardzo zdradliwe i trudno się wydostać z takiej sytuacji . Wszędzie gdzie w pobliżu 50 m jest nagłe zagłębienie może dojść do osunięcia się piachu . Pod prąd nawet dobry pływak nie poradzi a do brzegu czasem daleko i nie zawsze nurt pozwoli dopłynąć .
Policja owszem czasem pływa czepiając się wędkarzy o głupoty typu gaśnica w łódce czy inne pierdoły zamiast pływać z jednego końca rejonu w drugi i patrolować ,w ślizgu to pól godziny . Tam jest oznaczenie czarny punkt wodny ale jak mają ludzie przestrzegać owego znaku jak stoją i inne np zakaz ruchu i to ustawione przez jakiś lokalnych oszołomów . Tak więc ludzie olewają takie oznakowanie . Swoją drogą policja mogła by pędzić młodzież która wchodzi do wody i to w wiśle gdzie od lat dochodzi do utonięć . Gdzie w powiecie jest wyznaczone miejsce do kąpieli w wiśle ? Nigdzie ,gdyby takie było i plaża spora to byli by ludzie bo zamiast w syfiastym bajorze i to płatnym mieli by bieżącą wodę . Obecnie woda w wiśle jest na tyle czysta że żyją w niej olbrzymie kolonie raków i storzeń znanych z życia w potokach górskich . kĄPIELISKA NAD WILGĄ są zasilane wodą z wilgi a owa jak każdy wie zasilana jest oczyszczalniami ścieków w bardzo bliskiej odległości . Niech każdy sam decyduje gdzie się kąpie ale naprawdę kamizelka asekuracyjna jest takim urządzeniem że nawet silny chłop nie da rady się zanurzyć i na tyle wygodnym że nie sprawia problemu w przeciwieństwie do kamizelki ratunkowej z kołnierzem .Ile jeszcze osób musi utonąć aby problem został rozwiązany .
W Wisle sie nie kapie!! Co roku tragedia i ludzie nadal nie rozumieja!
Byliśmy dziś w tym miejscu, kiedy doszło do tego zdarzenia. Karetka błądzila zanim dojechala na miejsce, na szczęście dziewczynce nic poważnego się nie stało, bardziej doznała szoku. Ciała chłopca zaczęli szukać najpierw od strony Kozienic, strażacy z Magnuszewa
:cry: dajcie spokój, przeczytajcie najpierw dobrze artykuł i dopiero komentujcie, jeśli nie potraficie się przed tymi glupimi komentarzami powstrzymać to pomyślcie jak cżyje się rodzina chłopca czytając takie bzdury ... jak to łatwo kogoś oceniać nie znając dobrze sytuacji
Sonar miał szukać chłopca. Czy wiadomo już coś nowego w sprawie?
mało kto czyta... komentować każdy pierwszy[quote name="gość15"]Przecież wyraźnie pisze ,że dziewczynka była z matką a chłopiec z ojcem[/quote]
Przecież wyraźnie pisze ,że dziewczynka była z matką a chłopiec z ojcem
Nie oszukujmy się ten chłopak pewnie już nie żyje, gdzie byli ich rodzice!?
K..a gdzie są rodzice?! Kto to słyszał aby dzieci w tym wieku przebywały same? nad wodą