
Podobnie jak w minionych latach, także i w tym roku przez Maciejowice przejechał "Rajd rowerowy im. Marii i Lecha Kaczyńskich". Ósmy raz wyprawę zorganizowali współpracownicy byłego prezydenta.
Grupa ma do przejechania ponad 400 kilometrów - z Warszawy na Wawel i zatrzymuje się w miejscach, gdzie prezydent Kaczyński bywał z oficjalnymi wizytami.
Celem rowerzystów, prowadzonych przez Marcina Wierzchowskiego z Kancelarii Prezydenta RP jest dotarcie do Krakowa w dniu 18 kwietnia i złożenie kwiatów na grobie pary prezydenckiej w rocznicę jej pogrzebu.
Uczestnicy rajdu dotarli do Maciejowic 12 kwietnia. Powitali ich wójt gminy Maciejowice Sylwester Dymiński, przewodniczący Rady Gminy Paweł Jaworski, zastępca wójta Ryszard Brodziak, dyrektor Gminnego Ośrodka Kultury Krystian Milewski oraz mieszkańcy Maciejowic.
Członkowie grupy rowerowej, przedstawiciele władz i instytucji samorządowych, a także reprezentanci klubu 50+ i członkowie Prawa i Sprawiedliwości złożyli kwiaty i zapalili znicze pod tablicą upamiętniającą prezydenta Lecha Kaczyńskiego.
13 kwietnia na spotkanie z przedstawicielami władz gminy i uczestnikami rajdu przyjechał Sekretarz Stanu, Przewodniczący Stałego Komitetu Rady Ministrów Jacek Sasin. Podczas wspólnego śniadania wspominano prezydenta i jego wizytę w Maciejowicach. Była to także okazja do poruszenia spraw, które nurtują gminę.
(maciejowice.pl, oprac. MB)
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
A wiecie dlaczego tak mało ich było, bo przepustką była legitymacja PZPR podpisana przez byłego I sekretarza w Sobolewie .
Ale pisiorku masz nafajdane pod sufitem.
Nie było katastrofy smoleńskiej. Był mord smoleński. Tak powiedział senator Peczkis z PISu.
Należy mieć zdolności klasycznej świni która ma perfekcyjny ryj który jak wywęszy trufle jest w stanie zmienić partie polityczna w przeciągu 24h.
masz rację. Tam gdzie korzyść. Państwo Pielakowie,rodzina Oleksiaków" starzy wyjadacze"chyba nie było władzy ,zeby do niej w cwany sposób nie weszli.A korzyści dla szkół zadne.Nawet Wójta jedna Pani spiła że utracił stanowisko-ale ona następnymi manipulowała.A ten młody PIS owiec jaj kameleon 4 lata temu popierał układ komunistyczny a teraz Zebyś się nie przeliczył jak zdobędziesz mandat radnego