Reklama

Ktoś wezwał policję do supermarketu – Co robili klienci?

23/03/2020 20:06

Zgłoszenie o dość zaskakującej treści otrzymali w minionym tygodniu policjanci, którzy udali się na interwencję do jednego z supermarketów na terenie powiatu. Wygląda na to, że strach przed koronawirusem przybiera na sile.

Nietypowe zgłoszenie trafiło na policję w poniedziałek 16 marca przed południem.

– Otrzymaliśmy zgłoszenie, że w jednym z dyskontów na terenie Żelechowa osoby kichają na siebie – informuje asp. szt. Marek Kapusta, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Garwolinie.

Policjanci wezwani do supermarketu nie zastali osoby, która dokonała zgłoszenia.

Wygląda na to, że strach przed koronawirusem przybiera na sile. Pamiętajmy, że należy przestrzegać określonych zasad, w tym między innymi nie wychodzić z domu, jeśli to nie jest konieczne, zachowywać zasady higieny i zalecaną odległość minimum 1.5-2 m od innych osób oraz kasłać lub kichać w chusteczkę lub w łokieć. Nie zapominajmy jednak o tym, że okres wiosenny sprzyja przeziębieniom. Nie ulegajmy panice – nie każda kichająca czy kaszląca osoba jest zakażona koronawirusem.

Z aktualnego komunikatu powiatowego inspektora sanitarnego w Garwolinie wynika, że w powiecie garwolińskim nie ma potwierdzonego przypadku zakażenia SARS-CoV-2. Pełny komunikat z 23 marca 2020 r. można znaleźć tutaj.

Więcej informacji o koronawirusie SARS-CoV-2, wywołującym zachorowanie na COVID-19, można przeczytać na stronach Ministerstwa Zdrowia oraz GIS.

ur
Zdj. poglądowe: Pixabay