
Wilga Garwolin miała dziś zmierzyć się ze Zniczem II Pruszków, ale plany nie zostały zrealizowane i garwolinianie na boisku przy ulicy Stacyjnej zamiast ze Zniczem zagrali z beniaminkiem ligi okręgowej Hutnikiem Huta Czechy.
Oba zespoły miały braki w kadrze. W ekipie prowadzonej przez Marka Krawczyka zabrakło kilku zawodników uskarżających się na drobne urazy, m.in. Jacka Kajtowskiego, Piotra Baranowskiego i Łukasza Puciłowskiego.
Do przerwy remis, potem strzelała tylko Wilga
Wilga była stroną przeważającą. Posiadanie piłki było po stronie gospodarzy, którzy próbowali rozbić ustawioną przed własną bramką obronę Hutnika. Po raz pierwszy udało się to Kamilowi Zawadce, który otworzył wynik spotkania. Zespół z Trąbek zdołał wyrównać dzięki trafieniu Wojciecha Sęka i po 45 minutach był remis 1:1.
W drugiej odsłonie przewaga zdecydowanie należała do garwolinian, którzy przez bierność rywali zostali zmuszeni do ataku pozycyjnego. Wynik na 2:1 podwyższył Arek Zalewski. Ostatni kwadrans potyczki to wyraźne osłabnięcie drużyny prowadzonej przez Tomasza Bareja, co natychmiast wykorzystali gospodarze. Drugą bramkę w tym meczu zdobył Kamil Zawadka, a dwa trafienia dołożył Bartłomiej Sitarek. Ostatecznie Wilga wygrała 5:1. W tym sparingu garwolinianie nie sprawdzili jednak swojej defensywy, a to może być kluczowa formacja w zmaganiach w IV lidze.
- Dałem odpocząć chłopakom, którzy narzekali na urazy. W naszym składzie wystąpiło kilku juniorów. Defensywa była już trochę przymierzana do ligowych spotkań, chciałem już w tym meczu postawić na skład, który wystąpi w pierwszym meczu ligowym, ale nie mogłem. Trudno powiedzieć, jak zespół wygląda po tym sparingu, w drugiej połowie graliśmy cały czas atak pozycyjny – mówi Marek Krawczyk, trener Wilgi.
W najbliższą środę Wilga zmierzy się z Pogonią II Siedlce, a na koniec przygotowań rywalem podopiecznych Marka Krawczyka będzie Polonia Warszawa rocznik 94.
{jb_greenbox}Wilga Garwolin – Hutnik Huta Czechy 5:1 (1:1)
Kamil Zawadka x2, Sitarek x2, Zalewski – Sęk
WYJŚCIOWE SKŁADY:
Hutnik: Mucha, Trzmiel, Krupieńczyk, R. Wardak, A. Wardak, J. Wardak, Bogdanowicz, R. Głąbicki, Sęk, Trzciński, Gawinek.
Wilga: Mariak – Kamil Zawadka, Korgul, Szcześniak, Trojanek, Sekuła – Talar, Karol Zawadka, Grążka, Zalewski, Pyra.{/jb_greenbox}
(ŁS) 2012-08-04 19:48:02
fot. archiwum
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Przestańcie gadać takie głupoty. Jeden zawodnik przecież sam nie wygra całego meczu. Zabrakło jednego zawodnika i jest gadanie, że Wilga nic nie grała.
dokładnienawet jak hutnik grał juniorami stojącymi w 10 przed polem karnym IV ligowa Wilga powinna to umiejętnie rozegrać, a widać było, że pomysłu na grę nie było...z Kajtowskim siedzącym na trybunach będzie ciężko grać bez napastnika !!!
W Hutniku tylko czterech zawodników z podstawowej jedenastki reszta juniorzy, więc Wilga grała z juniorami Hutnika.