Reklama

Wilga przegrała z Ożarowianką

Podopieczni Marka Krawczyka przegrali na własnym stadionie z Ożarowianką Ożarów Mazowiecki. Wilga kończyła to spotkanie w dziewiątkę.

 

W dwóch pierwszych wiosennych meczach Wilga Garwolin zainkasowała komplet punktów. Rywale nie byli jednak z najwyższej półki. Trudniejsze zadanie na podopiecznych Marka Krawczyka czekało w niedzielę, kiedy to na własnym stadionie zmierzyli się z Ożarowianką Ożarów Mazowiecki. Przyjezdni, którzy mieli włączyć się do walki o awans, jak na razie zawodzą. Pokazują to dwie ostatnie porażki z Energią Kozienice i Victorią Sulejówek.

 

Mecz rozpoczął się dla gospodarzy nie najlepiej, ponieważ już w 5. minucie Ożarowianka wyszła na prowadzenie. Bezpośredni strzał z rzutu rożnego Pawła Milankiewicza zupełnie zaskoczył Piotra Nurzyńskiego. Wilga natychmiast zabrała się za odrabianie strat. Mocny strzał z dystansu oddał Łukasz Korgul, bramkarz zdołał jednak odbić piłkę na rzut rożny. Następnie groźny strzał głową oddał Arkadiusz Zalewski. W 23. minucie gospodarze doprowadzili do wyrównania. Na lewym skrzydle piłkę odzyskał Łukasz Puciłowski, który natychmiast pomknął na bramkę. Zbiegł do środka i precyzyjnym strzałem tuż pod poprzeczkę pokonał golkipera Ożarowianki.

 

W końcówce pierwszej odsłony uaktywnił się Michał Kępka. W jednej z akcji 21–letni zawodnik został sfaulowany tuż przed polem karnym. Do piłki ustawionej na siedemnastym metrze podszedł Łukasz Korgul. Niestety strzał kapitana Wilgi okazał się niecelny. Tuż przed przerwą Kępka podał wzdłuż bramki do ustawionego na długim słupku Piotra Talara. Uderzenie lewego obrońcy GKS-u zostało zablokowane. Po 45. minutach był remis 1:1.

 

Czerwona karta dla Filipa Gaca

Katastrofalnie dla gospodarzy rozpoczęła się druga część niedzielnego spotkania. W 48. minucie Ożarowianka znów znalazła się na prowadzeniu. Katastrofalny błąd popełnił Filip Gac, który stracił futbolówkę tuż przed własnym polem karnym. Bliski uchronienia swojego zespołu od utraty gola był Piotr Nurzyński, który obronił pierwszy strzał. Przy dobitce Bartosza Kwiatkowskiego był jednak bezradny. Od 60. minuty Wilga musiała radzić sobie w dziesiątkę, ponieważ drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę, obejrzał Gac. Od tego momentu stroną przeważającą byli piłkarze z Ożarowa Mazowieckiego. W 89. minucie goście wyprowadzili szybką kontrę, po której wynik spotkania na 3:1 ustalił Dominik Trepiak. W doliczonym czasie, czerwoną kartkę ujrzał Michał Kępka, który kopnął będącego bez piłki zawodnika rywali. – Pierwsza połowa była naprawdę dobra. Niestety wydarzenia z początku drugiej części meczu, strata gola, czerwona kartka, zaprzepaściły nasze szanse na wywalczenie korzystnego wyniku – mówi Marek Krawczyk.

 

W najbliższą sobotę Wilga o punkty powalczy w Warszawie, gdzie zmierzy się z tamtejszym Drukarzem.

 

Wilga Garwolin – Ożarowianka Ożarów Maz. 1:3 (1:1)

Bramka: Puciłowski

Wilga: Nurzyński- Kar. Zawadka, Gac, Korgul, Talar - Kępka, B. Kowalski (Świder), Puciłowski, Kam. Zawadka, Zalewski - Kajtowski (Baranowski)

 

(ŁS) 2014-04-09 09:36:44

Aplikacja egarwolin.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Zaloguj się

Reklama

Wideo eGarwolin.pl




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do