Zielone Świątki z niemieckimi skautami

W dniach od 21 do 27 maja harcerki i harcerze z 3 Szczepu ZHP w Łaskarzewie wzięli udział w zlocie DPSG z okazji Zielonych Świątek w Westernohe. Jest to największy ośrodek, gdzie zjeżdżają się na długi weekend członkowie Deutsche Pfadfinderschaft Sankt Georg, czyli katolickiej niemieckiej organizacji skautowej, mającej za patrona św. Jerzego. Spędzanie Pfingsten (Zielonych Świątek) na biwaku, to ich tradycja, wiele grup wybiera właśnie lasy pod Westernohe w Hesji.

Harcerki i harcerze wzięli udział w złocie dzięki zaproszeniu hm. Beaty Przybylskiej-Kujawy, którą szczepowa Sylwia Larkiewicz poznała przy okazji skautowych seminariów polsko-niemieckich. Druhna Beata potrafi spod ziemi zdobyć środki (między innymi z PNWM), dlatego wyjazd był tańszy niż kilkudniowa wycieczka szkolna. Podharcmistrz Zbigniew Winiarek podkreślał, iż żal było się nie wybrać. – Dzięki temu przeżyliśmy przygodę, poznaliśmy wspaniałych ludzi z Poznania, z Hufca ZHP Września "Wrzos" i z drużyny z Targowej Górki, którą prowadzi Druhna Beata. No i oczywiście skautów ze szczepu St. Paul Großauheim z Hanau pod Frankfurtem nad Menem. Razem obozowaliśmy od piątku do poniedziałku na zlocie, braliśmy udział w zajęciach, koncercie, mszy, wędrówce i grach. Spaliśmy w typowych jurtach i khotach, które pomagaliśmy też rozstawiać – relacjonuje hm. Zbigniew Winiarek.

Nowe kontakty i przyjaźnie

Komendant hufca ZHP dodaje, iż harcerze i harcerki bardzo dużo się nauczyli, poznali nowych ludzi, a ulotki o hufcowym międzynarodowym obozie Drop into Poland 2016 rozdawane były na stoisku polskim w Międzynarodowej Wiosce, a także przez samych uczestników podczas koncertu. W poniedziałek harcerze i harcerki nocowali w siedzibie niemieckich partnerów, we wtorek zaś zwiedzili Frankfurt, po którym oprowadzali ich znajomi ze Start-Upu, zwerbowani na przewodników. – Dzieciaki się zaprzyjaźniły, młodzież również. Poza tym nawiązaliśmy kontakty, które, tak jak kontakt z druhną Beatą, na pewno przyniosą w przyszłości wiele dobrego. Mamy nadzieję, że ściągniemy ich na nasz międzynarodowy obóz. Podpatrzyliśmy też parę ciekawych rozwiązań, które można wprowadzić w życie w drużynie, w szczepie, na obozie – dodaje hm. Zbigniew Winiarek.

(inf. pras., oprac. dw) 2015-06-05 13:45:01