Pogoda teraz: 27°C | pochmurnie
Reklama
2 mln zł pożyczki i 2 mln zł dotacji na zbiornik retencyjny Garwolinie
Nie udało się rok temu, udało się teraz. Radni miasta Garwolina przegłosowali w środę dwie uchwały w sprawie zaciągnięcia pożyczki i przyjęcia dotacji z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Warszawie. Uzyskana kwota 4 mln zł zostanie przeznaczona na realizację zadania pn: ”Budowa zbiornika retencyjnego”.
Podczas środowej sesji rady miasta Garwolina burmistrz Tadeusz Mikulski podkreślił, że temat budowy zbiornika retencyjnego w Leszczynach od lat znajduje się w centrum uwagi mieszkańców i urzędu.
Dla samorządów dotacji nie było
Włodarz miasta przypomniał powódź z roku 2005, która spowodowała wiele podtopień i szkód. – Wtedy rada miasta podjęła uchwałę o wykupie gruntów. Te grunty zostały wykupione, uzyskaliśmy pozwolenie na budowę i w ubiegłym roku była możliwość uzyskania bezpośredniego dotacji i pożyczki z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Warszawie. (Nie będzie dotacji i pożyczki na zbiornik retencyjny Czytaj dalej>>> ) W tym roku takiej możliwości nie było. Nie można było się ubiegać, ponieważ mógł to uzyska tylko Wojewódzki Zarząd Melioracji i Urządzeń Wodnych i jednostki tego typu, natomiast dla samorządów nie było dotacji. Można było wziąć pożyczkę. W związku z tym nie ubiegaliśmy się o tą pożyczkę, bo to by było dla nas bez sensu. W związku z przeprowadzoną kontrolą przez Najwyższą Izbę Kontroli na Małopolsce i innych regionach stwierdzono, że samorządy nie realizują zadań związanych z zabezpieczeniem przeciwpowodziowym w takiej skali, jak to powinno być realizowane – wyjaśniał burmistrz.
WFOŚiGW zmienił regulamin
Tadeusz Mikulski poinformował jednocześnie radnych, że w tej sprawie kontaktował się z różnymi osobami, w tym m.in. z prezesem WFOŚiGW. Po uzyskaniu wsparcia m.in. od wojewody mazowieckiego i WZMiUW oraz specjalnym szkoleniu okazało się, że WFOŚiGW zmienił regulamin przyznawania środków na tel cel i do 30 września były przyznawane wnioski o dotacje i pożyczki. W związku z tym, burmistrz poprosił radnych o podjęcie stosownych uchwał, które umożliwią samorządowi zaciągnięcie kredytu oraz przyjęcie dotacji. Włodarz przypomniał, że w temacie budowy zbiornika przez wiele lat podejmowano wiele działań, w tym m.in. udało się wykupić ponad 130 działek bez wywłaszczeń, co zdaniem burmistrza wymagało wręcz ekwilibrystyki.
4 mln zł z dotacji i kredytu
Przewodniczący rady miasta Marek Jonczak podkreślił, że budowa zbiornika retencyjnego jest sprawą priorytetową dla miasta i jego mieszkańców i należy wykorzystać możliwość powrotu do sytuacji z ubiegłej kadencji, kiedy to rada większością głosów odrzuciła możliwość przyjęcia 2 mln zł dotacji i zaciągnięcia pożyczki również w kwocie 2 mln zł. Przewodniczący dodał również, że te kwoty zostały wpisane w budżet miasta Garwolin na rok 2015.
Ostatecznie, radni większością głosów (12 „za”, 1 „przeciw”, 2 radni nieobecni) podęli uchwałę o zaciągnięciu pożyczki z WFOŚiGW w kwocie 2 mln zł. Uchwała o przyjęciu dotacji, także w kwocie 2 mln zł, została podjęta 13 głosami „za”, przy jednym głosie „przeciw”. W obu głosowaniach przeciw był radny Krzysztof Mazurek.
17 września został ogłoszony przetarg na realizację zadania „Budowa zbiornika retencyjnego posiadającego retencję powodziową przy rzece Wilga w Garwolinie – Etap II”
(ur) 2015-10-02 13:28:46
Fot. archiwum eGarwolin.pl
Aplikacja egarwolin.pl
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Obserwuj nas na 
Google News
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Reklama
Komentarze opinie
Podziel się swoją opinią
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.Zaloguj się
Reklama
Wideo eGarwolin.pl
Reklama
Reklama
- Dzisiejsze 13
- Praca 144
- Usługi i firmy 51
- Nieruchomości 42
- Motoryzacja 23
- Dom i ogród 21
- Elektronika / AGD 20
- Rolnicze 19
Reklama
Reklama
[quote name="Egon"]Jak to na jakim? Najbardziej od mostu w leszczynach do ujscia Eliasza wszystkie naturalne zakręty złagodzono tak aby woda spływała jak powiedzmy bobsleista w torze .[/quote]Cóż, nie pozostaje ci nic innego jak żreć przeterminowane konserwy rybne z lidla. W żadnych zawodach wędkarskich już nie wystartujesz ahaahahaahahahaahahha
Nie wyprostowali tylko oczyścili, a to jest różnica.
Jak to na jakim? Najbardziej od mostu w leszczynach do ujscia Eliasza wszystkie naturalne zakręty złagodzono tak aby woda spływała jak powiedzmy bobsleista w torze .
A na jakim odcinku - konkretnie - tak wyprostowano koryto rzeki. Egon, chyba przegiąłeś!
Od lat piszę o niszczeniu rzeki przez określone osoby . Była rzeka w naturalnym korycie od leszczyn do mostu miała powiedzmy 3.5 km bo płyneła meandrami ,ale postanowiono rzekę wyprostować .Pytanie po co ? Teraz ma 3 km więc pytanie jaką kubaturę zlikwidowano ? Tylko po to aby sprowokować konieczność dalszych robót . To sprowadza zagrożenie powodziowe bo rzeka meandrująca owszem wymaga więcej nakładów na np obwałowanie ale spowalnia spływ wód . Obecnie zrobiono kolokwialnie mówiąc rynnę w której woda spływa z prędkością światła nanosząc piasek i muły do stawideł . Wobec takiego faktu stawidła okresowo się podnosi aby .....piasek spłynął za młyn .Skutki tego widzimy ....aleeeee pojawia się konieczność kolejnych robót pogłębiarskich za młynem i tak w kółko .Perpetum mobile przetargów .....Wystarczy zaspawać stawidła i po problemie no uprzednio pogłębiając koryto rzeki do min 4 m . A krzykaczami z leszczyn się nie przejmować .W końcu jak ich zalewa to niech nie biegną naciskać w sprawie podniesienia stawideł tylko do tego kto wydał zgodę na zabudowę na terenie naturalnie zalewowym a jeszcze wcześniej niech polikwidują rury które z ich posesji idą do rzeki .
Podejrzewam że duzo taniej wyszłoby pogłębić koryto rzeki oraz ten zbiornik obok głównego nurtu. Po co on tam jest?
przeciez to jest parodiaBurmistrz i jego "banda" promuje od lat 12 to samo, czyli SADZAWKĘ i wylęgarnie komarów i innego paskudztwa. dobre miejsce moze by było na górce słynnej tam pewnie tez by pompy pompowały wodę jak by była w rzece Wildze a z tym coraz słabiej, bo z rzeki wilgi zrobiono ściek albo rów. 30 cm wody i zielsko wodne. inaczej tego nazwać nie można.Nic dodac nic ująć!