36. Piesza Pielgrzymka Podlaska: Przedstawili swoje intencje Jasnogórskiej Pani

– Dla wszystkich pielgrzymów wielką ulgą było ujrzeć klasztor. Pod wiszący ołtarz niosły nas skrzydła boskie. Nikt nie odczuwał bólu, strachu ani zmęczenia. Dążyliśmy do tronu Jasnogórskiej Pani, by przedstawić swoje intencje – tak moment wejścia do Częstochowy wspomina 14-letni Stasiek z grupy 9b z Łaskarzewa. Pielgrzymi z powiatu garwolińskiego w niedzielę 14 sierpnia weszli do Częstochowy, gdzie Jasnogórskiej Pani przedstawili swoje intencje.

Zakończyła się 36. Piesza Pielgrzymka Podlaska na Jasną Górę. W niedzielę rano pielgrzymi z powiatu garwolińskiego dotarli do Matki. Przemierzyli wiele kilometrów, aby przedstawić Jasnogórskiej Pani swoje intencje. O swojej pierwszej pielgrzymce opowiada 14-letni Stasiek z grupy 9b z Łaskarzewa.

– O 5:00 rano 14 sierpnia weszliśmy ostatecznie do Częstochowy. Pół godziny później widzieliśmy już wieżę na Jasnej Górze. Dla wszystkich pielgrzymów wielką ulgą było ujrzeć klasztor. Pod wiszący ołtarz niosły nas skrzydła boskie. Nikt nie odczuwał bólu, strachu ani zmęczenia. Dążyliśmy do tronu Jasnogórskiej Pani, by przedstawić swoje intencje. Dla pięknego obrazu Matki i Syna, by rozmawiać z Nimi tylko kilka minut opłacało się iść ponad 300 km. Nikt nie żałował. Potem była przerwa, każdy wracał do Mirowa po namiot lub na parking, by go rozłożyć i odpocząć. O godz 9.00 odbyła się mszą święta dla kolumn: siedleckiej, bielskiej, łomżyńskiej i z Kalisza. Pół godziny po mszy nastąpiło rozwiązanie grupy, podziękowania, ogłoszenie jubileuszu i pożegnania oraz życzenia, aby w przyszłym roku spotkać się w tym samym, najlepszym składzie – wspomina Stasiek z grupy 9b.

– Potem ostatecznie zakończyła się pielgrzymka 9b 2016 roku. Rozeszliśmy się w swoją stronę. Ci, co mogli zostali na święto Najświętszej Maryi Panny, jednak niektórzy nie mogli. Pielgrzymka oderwała nas od rzeczywistości, ale obowiązki, praca, szkoła nie odejdą. W poniedziałek 15 sierpnia o godzinie 11.00 odbyła się główną mszą, a po niej już się rozjeżdżaliśmy. O północy każdy był już w cieplutkim domu w Sobolewie, Maciejowicach i oczywiście Łaskarzewie i okolicznych wsiach. Zbieramy siły i za rok ten sam skład, a najlepiej jeszcze większy i ta sama droga, ale już 37. Piesza Pielgrzymka Podlaska – mówi 14-latek. W grupie 9b pielgrzymowało 261 pielgrzymów. Najstarszy miał 72 lata, a najmłodszy pół roku.

W relacjach ze szlaku 36. PPP, które pojawiały się w portalu eGarwolin nie zabrakło zdjęć z innych grup z powiatu garwolińskiego. Przypominamy, ze w grupie 7a z parafii Przemienienia Pańskiego w Garwolinie i dekanatu garwolińskiego pielgrzymowało 250 pątników. Przewodnikiem grupy był ks. Wojciech Sobieszek, którego wspierał ks. Paweł Wysokiński oraz alumni Adrian Gendek i Rafał Bryłka i siostra Dolorosa Bazylczuk – albertynka. Nad zdrowiem pielgrzymów czuwała doktor Hanna Stefańska-Baran.
Służbę medyczną w grupie pełniło 6 osób. 16 osób pełniło służbę porządkową, a 17 osób służbę liturgiczno-muzyczną. Najmłodsza pątniczka Dominika miała lat 7, a najstarszy pątnik brat Mieczysław lat 68. Grupa 7b z parafii MB Częstochowskiej w Garwolinie liczyła 194 pielgrzymów. Najmłodszy pielgrzym miał 7 lat, dwoje najstarszych 67 lat. O opiekę medyczną zadbało 6 sióstr medycznych. Ponadto w grupie znajdował się lekarz.

Zdjęcia: Parafia Przemienienia Pańskiego w Garwolinie – grupa 7a, Stasiek i Jasiek z grupy 9b z Łaskarzewa, ks. Paweł Wysokiński z grupy 7a, ks. Radek Piotrowski z grupy 9b z Sobolewa. Dziękujemy!

Czytaj także: Garwolin: Pielgrzymi wyruszyli na szlak XXXVI Pieszej Pielgrzymki Podlaskiej

XXXVI PPP: Pielgrzymi w Łaskarzewie (zdjęcia!)

36. PPP: Pielgrzymi z powiatu garwolińskiego w drodze do Matki (zdjęcia)

36 PPP: Pielgrzymi coraz bliżej Częstochowy

(ur) 2016-08-17 16:34:57