
Przez ponad trzy tygodnie od zdarzenia chrysler zwisał zaczepiony tyłem o most na ul. Andersa w Garwolinie. Na wynikające z tego niebezpieczeństwo zwracali uwagę Czytelnicy. Niektórzy żartowali, że to atrakcja turystyczna miasta. Dziś pojazd został usunięty. Droga była czasowo nieprzejezdna.
Przypomnijmy, że do zdarzenia drogowego na ulicy Andersa w Garwolinie doszło w nocy z soboty na niedzielę, z 2 na 3 stycznia. Do Komendy Powiatowej Policji w Garwolinie wpłynęło zgłoszenie, że przy moście, poza jezdnią, znajduje się pojazd, w którym nikogo nie ma. Okazało się, że samochód posiada podkarpackie tablice rejestracyjne. Policjanci zajęli się ustalaniem miejsca zamieszkania osoby, na którą zarejestrowany jest pojazd. (Czytaj więcej>>>)
"Lada chwila może komuś stać się krzywda"
Od zdarzenia minęły ponad 3 tygodnie. Pojazd cały czas zwisał zaczepiony tyłem o most, a przodem opierał się o ziemię. Na wynikające z tego niebezpieczeństwo zwracali uwagę Internauci. – To zagrożenie dla dzieci. Lada chwila może komuś stać się krzywda – napisał Czytelnik Marcin, który prosił o zajęcie się sprawą. Niektórzy żartowali, że to nietypowa atrakcja miasta. Dziś pojazd został usunięty. Droga była czasowo nieprzejezdna.
– Atrakcja turystyczna zniknęła. Za wyciągnięcie auta dziękujemy Adrianowi Gałązce z Mierzączki, pracownikowi PPUH Plast Bet –napisał Czytelnik Daniel, któremu dziękujemy za zdjęcia z wyciągania pojazdu z rowu.
Postępowanie trwa
– W tej sprawie cały czas trwa postępowanie. Ustaliliśmy osobę, na którą jest zarejestrowany pojazd. Na obecną chwilę nadal nie wiadomo, kto kierował samochodem w chwili zdarzenia. Pojazd w takiej sytuacji jest holowany na koszt właściciela – informuje asp. szt. Marek Kapusta, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Garwolinie.
ur
Za zdjęcia dziękujemy Czytelnikom: Oskarowi, Danielowi i Pawłowi!
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie