Bartek Kubik i jego Romet Chart ruszają w kolejną podróż po Polsce!

Wspólnie przemierzyli południe Polski. Teraz przyszedł czas na północ kraju. Bartek Kubik i jego Romet Chart już w niedzielę 17 lipca wyruszają w kolejną, niezwykłą podróż! W tym roku planują przemierzyć 2050 km. Sprawdźcie, gdzie będziecie mogli na bieżąco śledzić podróż tego niezwykłego duetu!

Mimo, że jeden reprezentuje rocznik 1988, a drugi 1998 i różni ich 10 lat, to dogadują się świetnie. Gdy rok temu wyruszali w podróż na południe Polski, wielu nie wierzyło w powodzenie tej wyprawy. Gdy wrócili po przemierzeniu niemal 2000 km, byli gorąco witani przez przyjaciół, a niedowiarkowie nie kryli uznania. W tym roku ruszają na północ. Bartek Kubik z Pilawy i jego Romet Chart 210 planują przemierzyć w tym roku 2050 km. Niewykluczone, że trasa się wydłuży.

Północ Polski będzie ich!

Bartek i jego Chart wyrusz ą z Pilawy w niedzielę 17 lipca. Zdjęcia i informacje z wyjątkowej podróży na północ Polski będzie można śledzić, odwiedzając facebookowe wydarzenie Wyprawa Chartem na północ Polski (2050km) – Romet Chart by Kubik . Po dczas ubiegłorocznej wypraw y , niezwykły duet spotkał na trasie wielu pasjonatów motoryzacji. W tym roku będzie podobnie. Już teraz do Bartka odzywają się osoby, które planują się z nim spotkać w różnych zakątkach Polski. Niektórzy dołączą do niego, aby przejechać z nim fragment trasy. Bo wyprawa Chartem to nie tylko pokonywanie kolejnych kilometrów. To nowe miejsca, nowi ludzie i nowe doświadczenia, które zostają w pamięci młodego pasjonata na długo.

W tym roku Bartek i jego Chart przemierzą 2050 km. Na trasie duetu znajdą się m.in.: Poznań, Bydgoszcz, Szczecin, Międzyzdroje, Mielno, Łeba, Hel, Gdynia, Gdańsk, Malbork, Mikołajki, Augustów, Białystok, Warszawa i Garwolin. Tutaj na Bartka będą czekali jego przyjaciele i rodzina. – Początkowo, pierwsza trasa miała być przez całą Polskę. Nie było jednak pieniędzy, więc było tylko południe. W tym roku postanowiłem dokończyć Polskę i skończyć na północy – mówi Bartek Kubik. Nastolatek dodaje, że przed tegoroczną wy pra w ą Chart wymagał kilku zabiegów pielęgnacyjnych. – P ospawa łem stelaże bagażników, bo w ubiegłym roku torby trochę się wcięły w koła pod koniec od tego ciężaru. Torby są te same tylko trochę przeszyte, bo dziurki trzeba było zaszyć. Ł adunek też taki sam, tylko może trochę mniej gratów. Olej mam już zakupiony. Na paliwo mam ustalone około 300 zł – mówi Bartek, który dziękuje wszystkim osobom, które wsparły finansowo jego wyprawę. Okazuje się, że w tym roku wątpiących w powodzenie wyprawy Bartka i jego Charta niemal nie słychać. – Ci, co mnie znają, to wiedzą, że i tak pojadę, czy się Chart zepsuje dzień przed czy nawet na trasie. Do domu muszę dojechać. Będzie szła taśma, klej i trytytki, byle tylko jechać dalej – optymistycznie stwierdza nastolatek. Bartek, zapytany o reakcje najbliższej rodziny na kolejną podróż, przyznaje, że chociaż jego mama w ubiegłym roku trochę przyzwyczaiła się do ekstremalnej wersji wakacyjnego odpoczynku syna, to mimo to, w tym roku, nadal się o niego martwi. My jesteśmy przekonani, że niepotrzebnie!

Życzymy powodzenia, braku awarii i szerokości!!!

Śledźcie wydarzenie Wyprawa Chartem na północ Polski (2050km) – Romet Chart by Kubik i przekonajcie się po raz drugi, że „pięćdziesiątka” jeszcze może!

Czytaj również: Bartek Kubik i jego Chart wrócili z podróży na południe Polski

(ur) 2016-07-13 15:43:11

Fot. archiwum prywatne Bartka Kubika