
PKS w Garwolinie S.A. poinformował o zawieszeniu czterech kursów do i ze stolicy. – Główny powód to brak kierowców – wyjaśnia prezes spółki Andrzej Osiński.
PKS w Garwolinie S.A. informuje o zawieszeniu kursów w okresie od 1 do 30 września 2022r. – Brakuje kierowców i musimy wykonać to, co jest na rozkładzie. Jeśli nie możemy tego zrealizować, to musimy jakieś kursy zawiesić. Zawiesiliśmy te, bo tak wynikało z analiz grafiku. Nie były brane kursy pierwsze z brzegu, ale wskazane przez dyspozytora i dział przewozów. Teraz jest pewność, że pozostałe zadania będą wykonane. Chcemy jak najszybciej wrócić do normy – zapewnia prezes PKS Garwolin Andrzej Osiński.
Kursy zawieszone od 1 do 30 września 2022r
• Kurs o godzinie 05:00, relacji Garwolin – Warszawa
• Kurs o godzinie 06:30, relacji Warszawa – Garwolin
• Kurs o godzinie16:10, relacji Żelechów – Garwolin – Warszawa
• Kurs o godzinie 19:30, relacji Warszawa – Garwolin – Żelechów
Szukali też wśród kobiet
– Główny powód zawieszenia kursów to brak kierowców. Chcemy zatrudniać, tylko nie ma na rynku kierowców. Szukaliśmy też wśród kobiet – zaznacza w rozmowie z nami prezes spółki Andrzej Osiński, który podaje przykład Słupska, gdzie dyrektor tamtejszego PKS-u ogłosił, że sfinansuje prawo jazdy i uprawnienia, żeby tylko kobiety zaczęły jeździć. – Niestety nie udało nam się, nie było odzewu. Także z kierowcami jest problem bardzo poważny, bo wielu kierowców jest już na emeryturach i jeździ jeszcze, a wcale nie musi – mówi Osiński.
Prezes PKS Garwolin podkreśla, że braki kierowców są odczuwalne w skali całego kraju. – W Warszawie problem jest jeszcze większy i są wprowadzane zmiany rozkładów. Sytuacja tam jest dramatyczna, bo tam było wielu kierowców od wielu lat z Ukrainy, którzy mieszkali w Warszawie i dostawali te same pensje, co polscy kierowcy. Część pojechała na wojnę, część wyjechała za granicę i sytuacja jest trudna, a polskich kierowców nie ma – tłumaczy.
Andrzej Osiński zaznacza, że dopiero powstały szkoły zawodowe, które będą kształcić kierowców i to jest początek tej bardzo trudnej sytuacji. Dodaje, że ZMPD, czyli organizacja zrzeszająca przewoźników transportu drogowego ocenia, że w całej Polsce brakuje prawie 100 tysięcy kierowców.
Będą zawieszać kolejne kursy?
Czy w związku z tą sytuacją istnieje ryzyko, że garwolińska spółka będzie zawieszać kolejne kursy? – Mam nadzieję, że nie. Teraz paru kierowców odeszło na emeryturę i nie wróciło do pracy, bo nie musi pracować na emeryturze. Trochę zachorowało i mamy takie przesilenie. Jeśli uda nam się zatrudnić jeszcze dwóch kierowców, to powinniśmy wrócić do normy i te kursy odwiesić – wyjaśnia Andrzej Osiński. – Zawieszenie na miesiąc wynika z praktyki. Musieliśmy to zgłosić do Urzędu Marszałkowskiego i ten okres zawieszenia jest na minimum miesiąc, ale to nie znaczy, że jeśli miną te problemy, to nie możemy odwiesić tych kursów wcześniej. Możemy to zrobić, ale główny problem to, żeby był kierowca – powtarza prezes PKS Garwolin. – Co będzie za miesiąc? Ja jestem dobrej nadziei. Myślę, że to jest chwilowy problem – puentuje Andrzej Osiński.
Szczegółowe informacje o liczbie zatrudnionych kierowców w spółce prezes Andrzej Osiński przekaże niebawem.
Red.
Zdj. poglądowe: PKS Garwolin
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie