Chwała Bohaterom!

70 lat temu, 1 września 1939 r., rozpoczęła się największa tragedia XX wieku. Atak hitlerowskich Niemiec na Polskę był wstępem do wielu krwawych dni, o których historii zapomnieć nie wolno. II wojna światowa pokazała, że naród polski potrafi niezłomnie walczyć z najeźdźcą-okupantem, a na ołtarzu ukochanej Ojczyzny gotowy jest złożyć w ofierze życie swych synów i córek – za wolność przyszłych pokoleń.

Dziś wśród nas pozostało już niewielu spośród uczestników i świadków tragicznych wydarzeń z lat 1939-1945. Każdego kolejnego roku jest ich coraz mniej. Co będzie, kiedy odejdzie ostatni z wojennych bohaterów? Czy Polacy będą chcieli pamiętać o czynach swych dziadów i trudnych losach swojego kraju?

Uroczystości na cmentarzu wojennym

2 września w samo południe na cmentarzu wojennym w Garwolinie rozpoczęły się obchody rocznicowe zorganizowane przez prezesa powiatowego oddziału stowarzyszenia „Pokolenia” Jana Gruzę. Na uroczystość zaproszono liczne grono dzieci i młodzieży z garwolińskich podstawówek, gimnazjów i szkół średnich, którzy przyszli na cmentarz pod opieką nauczycieli. W spotkaniu uczestniczyli także przedstawiciele władz miasta z burmistrzem Tadeuszem Mikulskim na czele, komendanci policji, straży pożarnej i WKU, poseł Stanisława Prządka oraz bardzo skromna reprezentacja kombatantów, którzy rocznicę wybuchu wojny w większości tradycyjnie obchodzić będą 8 września, w dzień bombardowania Garwolina. Władze garwolińskich organizacji kombatanckich co roku bojkotują obchody organizowane na cmentarzu przez „Pokolenia”, uznając, że stowarzyszenie to nie ma moralnego prawa do organizowania tego typu uroczystości.

Obchody rozpoczęły się od dźwięku syreny strażackiej. Po przemówieniach wygłoszonych przez Jana Gruzę, Klemensa Ptacha i Stanisławę Prządkę pod pomnikiem poległych złożono kwiaty. Uroczystość zakończył krótki koncert melodii wojskowych w wykonaniu Orkiestry Garnizonowej Sił Powietrznych z Radomia.

Ceremonia trwała 45 minut. Tyle co godzina lekcyjna w szkole. Młodzież stała na cmentarzu, ciesząc się z ładnej pogody i urwanych lekcji. Dla większości była to pierwsza okazja do odwiedzenia wojennego cmentarza. Nie każdy chyba jednak rozumiał sens całego zgromadzenia. Byli tacy, którzy mówili, że po prostu kazano im tu przyjść.

Można też inaczej

1 września, w symboliczny dzień niemieckiej agresji na Polskę, nasza redakcja odwiedziła poświęcone bohaterom miejsca pamięci na garwolińskim cmentarzu parafialnym i w Jaźwinach, w rejonie wrześniowej potyczki. Zapaliliśmy znicze, odmówiliśmy modlitwę za poległych. Ilość lampek pod pomnikami wskazywała na to, że pamiętało niewielu. Z pewnością byli tacy, którzy odwiedzili tego dnia inne miejsca. Ilu jednak było tych, którzy przeżyli ten dzień bez jakiejkolwiek refleksji?

70 lat temu nasi dziadowie i ojcowie przelewali krew za przyszłe losy Ojczyzny. Dzięki ich heroizmowi mamy dziś wolną Polskę, mówimy polskim językiem i możemy realizować swoje marzenia. Wielu z naszych przodków tej szansy nie dostało. Ginęli z nadzieją, że ich czyny przyniosą owoc, a przyszłe pokolenia będą pamiętać. Pamiętają?

Mogiła na garwolińskim cmentarzu parafialnym

Mogiła w Jaźwinach k. Borowia

Sprawdź, ile wiesz

Obchodząc rocznicę wybuchu II wojny światowej, warto sięgnąć do książek, obejrzeć choć jeden z historycznych filmów, jakich telewizja we wrześniu emituje wiele, posłuchać opowieści dziadków.

Wszystkich, którzy chcą sprawdzić swoją wiedzę o Polsce i Polakach w latach 1939-45, zapraszamy do rozwiązania krótkiego testu przygotowanego przez Stowarzyszenie Kawaleryjskie im. 1PSK. Test dostępny jest na stronie www.1psk.com.pl

(MA) 2009-09-03 13:38:56