Reklama

Czwarte wiosenne zwycięstwo

Kolejne zwycięstwo z rzędu odnieśli podopieczni Marka Krawczyka. Tym razem Wilga do domu bez punktów odesłała KS Konstancin.

 

W czwartej wiosennej kolejce Wilga podejmowała na własnym stadionie KS Konstancin. Trener Marek Krawczyk na pojedynek z zajmującym szóstą lokatę rywalem posłał niemal najsilniejszy skład. W wyjściowej jedenastce zabrakło jedynie Kamila Zawadki, który nabawił się urazu w meczu z Victorią Sulejówek.

Zatrzymując dwa strzały zawodników z Konstancina-Jeziorny dobrze w spotkanie wszedł broniący dostępu do bramki gospodarzy Eryk Bednarski. W 9. minucie Wilga objęła prowadzenie. Po odebraniu piłki ostatniemu obrońcy Arkadiusz Zalewski położył golkipera i strzelił do pustej bramki. Goście mieli swoje szanse, by doprowadzić do remisu. Najlepszej z nich w 24. minucie nie wykorzystał Michał Sodel, który otrzymał dokładne dośrodkowanie z prawego skrzydła. Napastnik KS-u z pięciu metrów posłał futbolówkę obok bramki. Cztery minuty później po stracie piłki w środkowej części boiska przez Filipa Gaca, przyjezdni wyprowadzili groźną kontrę. Po raz kolejny z dobrej strony pokazał się Eryk Bednarski, który wychodząc z bramki, zmusił napastnika do oddania strzału. Ten został obroniony przez 18-letniego golkipera. Tuż przed przerwą na rajd lewą stroną zdecydował się Piotr Talar. Ściągany przez obrońcę upadł w polu karnym, a sędzia pewnym ruchem wskazał na wapno. Do piłki ustawionej na jedenastym metrze podszedł Arkadiusz Zalewski. Co prawda Cezary Osuch obronił pierwszy strzał, ale przy dobitce był już bezradny.

 

W sobotę z Szydłowianką

Po przerwie przewagę osiągał zespół z Konstancina-Jeziorny, który rzucił się do odrabiania strat. Goście mieli jednak problem z przedarciem się pod pole karne rywala. Ich ataki były rozbijane przez garwolińskich defensorów. W 53. minucie po mocnym wybiciu Bednarskiego błędnie lot piłki odczytał obrońca KS-u. W efekcie Michał Kępka znalazł się w sytuacji sam na sam z Cezarym Osuchem. Napastnik Wilgi minął bramkarza, ale z interwencją zdążył defensor, który na wślizgu zablokował strzał. Po godzinie gry było 3:0. Po dośrodkowaniu z prawej strony przez Kempesa, piłka odbiła się od Marcina Oleksiaka, który skierował ją do własnej bramki.

Do końca meczu wynik nie uległ już zmianie i piłkarze z Garwolina dopisali do swojego konta komplet punktów. – Może nasza gra nie była rewelacyjna, trzeba jednak wziąć pod uwagę klasę przeciwnika. Cieszy to, że zdobyliśmy kolejny komplet punktów. Jest to nasze siódme zwycięstwo z rzędu. Takiej passy nie mieliśmy już dawno – ocenia trener Wilgi, Marek Krawczyk.

Kolejny ligowy mecz GKS rozegra w najbliższą sobotę (godz.11.00). Na stadion przy ulicy Sportowej przyjedzie Szydłowianka Szydłowiec.

 

Wilga Garwolin – KS Konstancin 3:0 (2:0)

Bramki: Arkadiusz Zalewski x2, samobójcza

Wilga: Bednarski – Karol Zawadka, Świder (Ł.Kowalski), Gac, - Kwiatkowski, Bogusz (Makulec), K.Kowalski (Pyra), Talar - Papiernik (Korgul), Zalewski, Kępka.


(ŁS) 2015-03-31 12:53:36

Aplikacja egarwolin.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Zaloguj się

Reklama

Wideo eGarwolin.pl




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do