
W niedzielę, w nocy, pijany 50-latek usiadł za kierownicą hondy i na łuku drogi straciła panowanie nad pojazdem. Samochód dachował. Mężczyźnie grożą 2 lata więzienia.
Do zdarzenia doszło w niedzielę, 30 kwietnia, w miejscowości Wola Żelechowska. O godzinie 20:46 do dyżurnego Komendy Powiatowej Policji w Garwolinie wpłynęło zgłoszenie o dachowaniu samochodu osobowego.
– Policjanci, którzy przyjechali na miejsce wstępnie ustalili, że 50-letni kierowca hondy na łuku drogi stracił panowanie nad pojazdem, zjechał na pobocze, a następnie dachował. Mieszkaniec Warszawy podróżował sam. Badanie trzeźwości wykazało, że miał w organizmie ponad 1,5 promila alkoholu. Funkcjonariusze zatrzymali jego prawo jazdy – informuje podkom. Małgorzata Pychner, asystent ds. prasowo-informacyjnych komendanta powiatowego policji w Garwolinie.
Mężczyzna odpowie za spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym i kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości. Grozi mu do 2 lat pozbawienia wolności.
Trwa długi weekend majowy. Czy będzie bezpieczny w dużej mierze zależy od nas samych. –Pamiętajmy o tym, że kiedy kierujący jest nietrzeźwy i w związku z tym upośledzone są jego zmysły, może dojść do nieszczęścia. Dlatego apelujemy o trzeźwość za kierownicą - pijani kierowcy to ogromne zagrożenie – podkreśla rzeczniczka garwolińskiej policji.
KPP Garwolin, oprac. ur
Za zdjęcie dziękujemy Czytelnikowi Danielowi!
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie