Daniel zginał na Islandii – przyjaciele zbierają na jego pogrzeb

W dniu, w którym w Polsce wszyscy świętowali 100-lecie odzyskania niepodległości kraju, Daniel Szewczak, pracujący na terenie Islandii zginał w tragicznym wypadku samochodowym. Przyjaciele młodego mężczyzny na platformie Zrzutka.pl zbierają pieniądze na pogrzeb mężczyzny.

26-letni Daniel Szewczak (Huta Dąbrowa, powiat łukowski, dekanat Żelechów) zginął 11 listopada w tragicznym wypadku samochodowym na terenie Islandii. Bardzo wysoki koszt transportu ciała mężczyzny do Polski pokrył jego pracodawca.

– Jednak potrzeba jeszcze sporo pieniędzy tu, w Polsce. Koszt przywiezienia ciała Daniela z Warszawskiego lotnika do Żelechowa (90km) to 2000zł + standardowe usługi pogrzebowe. Słuchajcie Daniel miał tylko mamę. Tata niestety zmarł, kiedy (Daniel) był mały. Dla jego mamy to straszne obciążenie finansowe. Bardzo dużo pomocy już dostała, ale to nadal za mało. Słuchajcie, koledzy, koleżanki, znajomi, przyjaciele Daniela – razem możemy dużo zdziałać, nie bądźmy obojętni, bo nie wiadomo kiedy my będziemy potrzebowali pomocy... – napisał na platformie Zrzutka.pl Sebastian Błażejczyk, przyjaciel tragicznie zmarłego mężczyzny.

Zbiórka rozpoczęła się w niedzielę 18 listopada wieczorem. Zbierana kwota rosła bardzo szybko. Odzew ludzi dobrej woli zaskoczył samego organizatora akcji. – Kochani!!! Jesteście niesamowici!!! W przeciągu 2 godzin uzbieraliśmy już prawie 3 tysiące!!! Pokazuje to, jak w trudnych chwilach potrafimy się wspólnie zorganizować i pomóc. Chociaż w ten sposób pomożemy Pani Renacie, niech wie, że nie jest sama w tak ciężkiej dla Niej chwili. Daniel był dla Niej najbliższą osobą, a my pokazujemy, że nie jest to dla nas obojętne... – napisał w mediach społecznościowych w niedzielę w nocy Sebastian Błażejczyk.

Obecnie, do kwoty 7 tys. zł brakuje zaledwie 351 zł. Aby dokonać wpłaty, kliknij tutaj.

Aktualizacja: Kwota zbiórki przekroczyła 7 tys. zł. Nadal można wpłacać środki. Link powyżej. 

Aktualizacja i sprostowanie:

– Daniel nie jest mieszkańcem Żelechowa, tylko miejscowości Huta Dąbrowa (powiat łukowski, woj. lubelskie). Zapewne zostało to źle zinterpretowane z powodu informacji przekazanej przez mnie o koszcie przewiezienia Daniela do Żelechowa. Miałem tu na myśli zakład pogrzebowy, który przetransportuje ciało do chłodni znajdującej się Żelechowie – informuje Sebastian Błażejczyk. Przyjaciel tragicznie zmarłego mężczyzny podkreśla, że transport ciała Daniela oraz organizacja pogrzebu są już formalnie ustalone. W związku z tym rodzina mężczyzny zmuszona była odmówić jednemu z garwolińskich zakładów pogrzebowych, który zadeklarował pomoc w darmowej organizacji transportu ciała z Warszawy do Żelechowa i oprawie pogrzebu.

Zbiórka środków na platformie Zrzutka.pl zakończy się po osiągnięciu kwoty ok. 13 tys. zł. Środki zostaną przeznaczone na transport ciała i organizację pogrzebu. Jeśli pozostała kwota na to pozwoli, przyjaciele zmarłego chcą zrobić nagrobek dla Daniela.

Data pogrzebu Daniela Szewczaka będzie znana niebawem. 

20.11.2018, godz. 12:28

Zakończenie zbiórki i uroczystości pogrzebowe

– Dziękuje wszystkim darczyńcom za okazane datki, z których udało się uzbierać 13 435 zł w przeciągu niecałych dwóch dni!!! Zebrane środki przekażę mamie śp. Daniela, które razem z innymi zbiórkami organizowanymi w pobliskich miejscowościach, pozwolą jej pokryć koszta związane z pogrzebem oraz zamówieniu nagrobka. Wasze wspaniałe zaangażowanie i wielkie serce jest godne podziwu!!! Chciałbym Was również poinformować, że pogrzeb Daniela odbędzie się w sobotę (24.11) o godzinie 10:00 w kościele w Hucie Dąbrowej. Zapraszam wszystkich na ceremonie. Pożegnajmy Daniela jak najliczniej i uczestniczmy w jego ostatniej drodze – zachęca Sebastian Błażejczyk

Aktualizacja: 20.22.2018, godz. 20:09

Na prośbę rodziny zmarłego opcja dodawania komentarzy została wyłączona.

ur

Fot. Pixabye