
– Mieszkam niemalże na skrzyżowaniu i codziennie jestem świadkiem tych dantejskich scen. Tam ludzie nie są w stanie przejść przez ulicę. Przebiegają, cofają się. Byłem świadkiem, kiedy tir niemalże rozjechał grupę pieszych, którzy przechodzili przez to skrzyżowanie. Przekroczenie tego skrzyżowania jest niemalże niemożliwe. Dotyczy to także i kierowców – mówił podczas konferencji prasowej radny powiatowy Mirosław Walicki, który dziękował posłowi na Sejm RP Grzegorzowi Woźniakowi za zaangażowanie w temat poprawy bezpieczeństwa i przepustowości na skrzyżowaniu w Lipówkach poprzez tymczasowe zlokalizowanie tam sygnalizacji świetlnej.
Podczas poniedziałkowej konferencji prasowej zwołanej przez posła na Sejm RP Grzegorza Woźniaka, parlamentarzysta poinformował, że otrzymał odpowiedź na swoje pismo z 24 sierpnia 2016r. do zastępcy dyrektora Oddziału ds. Zarządzania Drogami i Mostami Leszka Sekulskiego w sprawie poprawy bezpieczeństwa i przepustowości skrzyżowania DK17 z DW805 w Lipówkach. W swoim piśmie poseł zwrócił uwagę na planowane we wrześniu rozpoczęcie przebudowy wiaduktu kolejowego na trasie Łuków – Pilawa w miejscowości Trąbki i związane z pracami zamknięcie ul. Czarna Droga. – W ramach czasowej organizacji ruchu związanej z zamknięciem drogi powiatowej ul. Czarna Droga, wynikającej z budowy tymczasowego wiaduktu kolejowego, na skrzyżowaniu DK17 z DW 805 w miejscowości Lipówki zostanie zlokalizowana tymczasowa sygnalizacja świetlna – odpowiedział w piśmie z 9 września Leszek Sekulski, który dodał, że temat skrzyżowania w Lipówkach jest dobrze znany GDDKiA, ale wniosek parlamentarzysty, będący głosem społeczności lokalnej, odnosi się do nowych okoliczności, związanych z ruszającymi niebawem pracami budowlanymi.
2,5 roku z korkami. Warto uzbroić się w cierpliwość
– Oczywiście od lat zabiegamy, żeby tam były światła, rondo, różne były pomysły. (…) Po mojej interwencji było spotkanie dyrektorów Generalnej Dyrekcji z Lublina i z Warszawy z wykonawcą z Budimexem ze względu na to, że jest ta interwencja w imieniu naszych mieszkańców. Mieli zrobić analizę. Wchodziły w grę światła, rondo lub pasy włączające, wyłączające. Ja nie jestem ekspertem, poprosiłem tylko o zapewnienie bezpieczeństwa. Po analizie stwierdzili, że żeby umożliwić włączenie się ze strony Trąbek i dla mieszkańców jadących ze wschodu, Łukowa, Parysowa, Borowia itd. i żeby nie zablokować ruchu na głównym skrzyżowaniu najlepszym elementem ku temu będzie zainstalowanie świateł – mówił poseł, który dodał, że po zlokalizowaniu na skrzyżowaniu sygnalizacji świetlnej z pewnością dojazd do Warszawy będzie zajmował 1,5 godziny i więcej, a w rejonie skrzyżowania będą tworzyły się korki, ale przez najbliższe 2,5 roku trwania prac budowlanych i tak kierowcy muszą być na nie przygotowani. Parlamentarzysta zaznaczył, że warto uzbroić się w cierpliwość, bo później będzie lepiej i bezpieczniej. Instalowanie w tym miejscu świateł stałych nie jest brane pod uwagę, ponieważ w kontekście rozpoczynającej się modernizacji „siedemnastki” byłoby to uznane za marnotrawstwo środków.
Zdrowie i życie ludzie jest ważniejsze, niż kilka minut stania na światłach
Uczestniczący w konferencji radny powiatowy Mirosław Walicki przypomniał, że temat skrzyżowania w Lipówkach był poruszany m.in. na wiosennej debacie o bezpieczeństwie. – Mieszkam niemalże na skrzyżowaniu i codziennie jestem świadkiem tych dantejskich scen. Tam ludzie nie są w stanie przejść przez ulicę. Przebiegają, cofają się. Byłem świadkiem, kiedy tir niemalże rozjechał grupę pieszych, którzy przechodzili przez to skrzyżowanie. Przekroczenie tego skrzyżowania jest niemalże niemożliwe. Dotyczy to także i kierowców. Mieszkańcy i okoliczni mieszkańcy nie są w stanie włączyć się do ruchu – mówił radny, który stwierdził, że wiadomość o zlokalizowaniu sygnalizacji świetlnej na skrzyżowaniu w Lipówkach jest bardzo dobra. Radny w imieniu mieszkańców oraz wszystkich osób korzystających z tego skrzyżowania podziękował posłowi za zaangażowanie w sprawę oraz wszystkim, którzy przyczynili się do decyzji o zlokalizowaniu tam świateł. Mirosław Walicki apelował także w imieniu mieszkańców i poszkodowanych na tym skrzyżowaniu do kierowców o cierpliwość. Radny przekonywał, że zdrowie i życie ludzie jest ważniejsze, niż kilka minut stania przy zmianie świateł. To rozwiązanie świateł bądź inne powinno być już dawno wprowadzone. – Cieszę się, że te dobre zmiany też docierają do nas i że pewne rzeczy z którymi walczyliśmy wiele lat udaje się w końcu rozwiązać – przyznał radny.
„ Nie było ze strony pani burmistrz żadnej interwencji”
Poseł Grzegorz Woźniak podczas konferencji zaznaczył, że nie miał żadnego sygnału w sprawie skrzyżowania ze strony włodarza tego terenu – burmistrz miasta i gminy Pilawa Albiny Łubian. Zwracali się do niego w tej sprawie radni i mieszkańcy. Przyznał, że czytał o tym, że burmistrz planowała blokowanie skrzyżowania jeśli nie zostaną zastosowane rozwiązania, które mogłyby poprawić tam sytuację, ale jego zdaniem takie działanie to ostateczność, najpierw trzeba rozmawiać. – Tutaj nie było ze strony pani burmistrz żadnej interwencji w tej sprawie. Może swoimi kanałami działała – stwierdził Grzegorz Woźniak.
Co w temacie skrzyżowania w Lipówkach zrobił samorząd miasta i gminy Pilawa? Czy burmistrz Albina Łubian nie interweniowała w sprawie poprawy bezpieczeństwa na tym skrzyżowaniu? O tym już niebawem w portalu eGarwolin.pl.
(ur) 2016-09-15 17:14:42
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Może gdyby poseł porozmawiał z burmistrzem to wiedziałby co lokalny samorząd zrobił w tej sprawie. Pierwsza o światłach mówiła burmistrz, chociażby w niedzielę na dożynkach i skoro ze sobą nie współpracują to chyba miała informacje ze swojego źródła :)
Nie zamieszać a pokazać zdanie dwóch stron. To różnica. I nie wszyscy tak robią bo wybierają sobie czyje zdanie im pasuje. To jest manipulacja.[quote name="mo"][quote name="erka"]Z wypowiedzi posła wyraźnie wynika, że burmistrz ze sprawą nie przychodziła do niego i że poseł dopuszcza, że burmistrz działa na własną rękę.Natomiast to pytanie na końcu tekstu jest manipulacją: Co w temacie skrzyżowania w Lipówkach zrobił samorząd miasta i gminy Pilawa? Czy burmistrz Albina Łubian rzeczywiście nie interweniowała w sprawie poprawy bezpieczeństwa na tym skrzyżowaniu?Autor tekstu sugeruje, że poseł powiedział: burmistrz nic nie zrobiła. On powiedział po prostu, że nie wie czy coś robiła.[/quote]/ur/ lubi zamieszać w temacie i następnie napisać, że dzięki jej interwencji wsyzystko się wyprostowało.[/quote]
[quote name="erka"]Z wypowiedzi posła wyraźnie wynika, że burmistrz ze sprawą nie przychodziła do niego i że poseł dopuszcza, że burmistrz działa na własną rękę.Natomiast to pytanie na końcu tekstu jest manipulacją: Co w temacie skrzyżowania w Lipówkach zrobił samorząd miasta i gminy Pilawa? Czy burmistrz Albina Łubian rzeczywiście nie interweniowała w sprawie poprawy bezpieczeństwa na tym skrzyżowaniu?Autor tekstu sugeruje, że poseł powiedział: burmistrz nic nie zrobiła. On powiedział po prostu, że nie wie czy coś robiła.[/quote]/ur/ lubi zamieszać w temacie i następnie napisać, że dzięki jej interwencji wsyzystko się wyprostowało.
No to szykuje się kolejna Kołbiel... Znowu korki...
Z wypowiedzi posła wyraźnie wynika, że burmistrz ze sprawą nie przychodziła do niego i że poseł dopuszcza, że burmistrz działa na własną rękę.Natomiast to pytanie na końcu tekstu jest manipulacją: Co w temacie skrzyżowania w Lipówkach zrobił samorząd miasta i gminy Pilawa? Czy burmistrz Albina Łubian rzeczywiście nie interweniowała w sprawie poprawy bezpieczeństwa na tym skrzyżowaniu?Autor tekstu sugeruje, że poseł powiedział: burmistrz nic nie zrobiła. On powiedział po prostu, że nie wie czy coś robiła.