
Wójt gminy Górzno wydał decyzję o środowiskowych uwarunkowaniach dla przedsięwzięcia polegającego na budowie na terenie gminy zakładu przetwarzania i odzysku odpadów innych niż niebezpieczne. Czy Ekolider zrealizuje w Reducinie inwestycję, która budzi opór niektórych mieszkańców? Co może powstać zamiast zakładu?
– Na podstawie art. 38 i art. 85 ust. 3 ustawy z dnia 3 października 2008 r. o udostępnianiu informacji o środowisku i jego ochronie, udziale społeczeństwa w ochronie środowiska oraz o ocenach oddziaływania na środowisko (Dz. U. z 2020 r. poz. 283 z późn. zm.) Wójt Gminy Górzno podaje do publicznej wiadomości, że w dniu 22 grudnia 2020 roku została wydana decyzja o środowiskowych uwarunkowaniach dla przedsięwzięcia polegającego na „Budowie zakładu przetwarzania i odzysku odpadów innych niż niebezpieczne na terenie dz. nr ew. 495/1 obręb 0012 Reducin gm. Górzno”. Decyzja ta została wydana na wniosek Jarosława Wyglądały prowadzącego działalność gospodarczą pod nazwą EKOLIDER Jarosław Wyglądała z siedzibą Lucin 4, 08-400 Garwolin – czytamy na stronie internetowej Urzędu Gminy Górzno.
Jednocześnie wójt gminy informuje o możliwości zapoznania się z treścią decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach oraz dokumentacją sprawy, w tym z uzgodnieniami i opiniami stosownych organów. Z dokumentacją sprawy można zapoznać się w Urzędzie Gminy w Górznie w pokoju nr 1 od poniedziałku do piątku w godzinach od 8 00 – 15 00 , po wcześniejszej telefonicznej rezerwacji wizyty.
To nie jest tak, że wójt może wszystko
Co wydanie decyzji środowiskowej oznacza w tym postępowaniu? – Jest to zakończenie sprawy administracyjnej. Wniosek wpłynął, ciągnęło się to i musieliśmy taką decyzję wydać, ponieważ wnioskodawca spełnił wszystkie warunki – informuje wójt gminy Górzno Waldemar Sabak. Włodarz zaznacza, że w przeciwnym razie Jarosław Wyglądała mógłby zaskarżyć urząd. – Są pewne procesy administracyjne. To nie jest tak, jak ludziom się wydaje, że wójt może wszystko, albo komuś nakazać, żeby tam się budował, albo zabronić. Są pewne przepisy prawa, które to regulują – podkreśla Sabak. Dodaje, że wydanie decyzji było tylko kwestią techniczną, bo z jego wiedzy wynika, że właściciel Ekolidera planowanej inwestycji nie będzie w Reducinie realizował.
Przyszłość jest niepewna
Co na to sam zainteresowany? – Mamy początek roku, ogromne zawirowania w całym systemie i to wszystko zawisło w próżni. To są poważne inwestycje, a przyszłość jest niepewna, także nie wiem, co ja tam będę robił – przyznaje Jarosław Wyglądała. Właściciel Ekolidera zaznacza, że na pewno na tej działce jeden z jego synów wybuduje dom. – Co będzie dalej naprawdę nie jestem w stanie na ten moment powiedzieć. To jest długoplanowe działanie, a wszystko zmienia się jak w kalejdoskopie, sytuacja jest dynamiczna. Nie podjąłem jeszcze decyzji. Nie wiem jak to się wszystko ułoży w najbliższym okresie – mówi nasz rozmówca.
Zamiast odpadów zioła?
Jarosław Wyglądała przyznaje, że nie wyklucza odsprzedania części działki. W tej sprawie odbyły się wstępne rozmowy z przedsiębiorstwem, które szuka na terenie gminy Górzno lokalizacji dla swojej działalności. Jak udało nam się nieoficjalnie ustalić, firma, która interesuje się działką, należącą do właściciela Ekolidera już działa na terenie gminy i zajmuje się uprawą ziół, które rosną w Łąkach. Być może w Reducinie zamiast zakładu przetwarzania i odzysku odpadów będzie produkcja ziół.
ur
Zdj. arch. eG
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie