
28-latek zaczął grać w Wildze w wieku 17 lat. Początki nie były łatwe. Złamał rękę, a później piątą kość śródstopia. Nie grał zbyt wiele. Trafił do Orła Unin, z którym zrobił historyczny awans do IV ligi. Po pół roku wrócił do "siebie". Od tamtej pory jest podstawowym graczem GKS-u
ROZMOWA Z Kacprem Kowalskim, zawodnikiem Wilgi Garwolin
Dostałem czekoladki i kwiaty. Z MKS-em musimy zagrać lepiej niż z Drogowcem
Jak podsumujesz starcie z Drogowcem?
- Wiedzieliśmy, że jedziemy do drużyny, która zajmuje ostatnie miejsce w tabeli. Wiadomo, jak to jest, jak się patrzy w tabelę. Nawet jak chcesz, to ciężko się zmotywować na sto procent. I tak wyglądał ten mecz. Chcieliśmy jak najmniejszym nakładem sił wygrać to spotkanie. Udało się strzelić dwie bramki w pierwszej połówce. Druga część to już „szarpana" gra. Obie ekipy postawiły na ofensywę. Powiem szczerze, że zespół z Jedlińska napsuł nam dużo krwi. Grali twardo i nie odpuszczali żadnej piłki. Śmiem twierdzić, że są lepszym zespołem od tego z Serocka czy z Józefowa. Nie zasługują na miejsce, w którym się obecnie znajdują.
No i macie kolejną wygraną...
- W końcu zaczęliśmy punktować. Stało się tak, jak przypuszczałem. Dobra gra przełożyła się na punkty. Od początku sezonu gramy naprawdę fajnie. Wcześniej brakowało przełożenia na korzystne wyniki. Często gubiliśmy punkty w bardzo głupi sposób. W meczu z Drogowcem może i gra nie była porywająca, ale na koniec to my mieliśmy powody do zadowolenia i dołożyliśmy komplet "oczek" do swojego dorobku.
A teraz MKS Piaseczno...
- Ciężki i wymagający rywal. W składzie mają kilku dobrych czwartoligowców. Mam nadzieję, że w tygodniu, dzięki naszemu nowemu boisku, zrobimy super robotę na treningach i nasza dyspozycja będzie na odpowiednim poziomie. Wiemy, że z Drogowcem nie zagraliśmy najlepszych zawodów. Z MKS-em musi być lepiej, by myśleć o triumfie.
W minioną sobotę obchodziłeś Dzień Nauczyciela. "Wskoczyły" jakieś prezenty?
- Jestem nauczycielem wychowania fizycznego w Zespole Szkół nr 2 im. Tadeusza Kościuszki. Przy okazji pozdrawiam dyrekcję, moich kolegów i koleżanki z pracy oraz wszystkich uczniów. Powiem szczerze, że w tej placówce pracuje się świetnie. Mamy mega zaplecze do rozwoju podopiecznych pod względem sportowym. Nie jestem wychowawcą, ale uczniowie o mnie pamiętali. Dostałem czekoladki i kwiaty.
Z którego miejsca będziesz zadowolony na koniec sezonu?
- Biorę w ciemno połowę tabeli. Wówczas będziemy mogli powiedzieć, że zagraliśmy solidny sezon.
Obi. Poradziłby sobie w wyższej lidze?
- Nie wiem. Ciężko powiedzieć. Myślę, że jeśli trochę poprawi się pod względem taktycznym i podszlifuje język, powinien dać radę. Jest wysoki, silny i szybki. Dobrze gra głową. Nieźle radzi sobie tyłem do bramki. Strzelił dziesięć goli, a powinien mieć ich o kilka więcej. Musi popracować nad skutecznością i skupieniem.
MP
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie