Reklama

Drugie zwycięstwo z rzędu

Garwolińscy siatkarze wygrali drugi mecz z rzędu. SPS 4 CV pokonał we własnej hali GKS Jaguar Wolanów 3:1.

 

Po trzech wyjazdowych meczach, garwolińscy siatkarze powrócili do własnej hali. W sobotę podejmowali w niej GKS Jaguar Wolanów. Z powodów zawodowych, w tym spotkaniu, nie mógł wystąpić Krzysztof Zawisza. W tej sytuacji Jakub Sokołowski przesunął na atak Tomasza Rosłańca.

W pierwszym secie drużyny na przemian wychodziły na prowadzenie. W końcówce garwolinianie przejęli kontrolę nad wydarzeniami na parkiecie i wygrali 25:20. W drugiej odsłonie do stanu 19:19, ekipy prowadziły wyrównaną walkę. W decydującej fazie bardzo dobrze w polu serwisowym spisali się gospodarze. Punktowe zagrywki: Jakuba Skrajnego, Łukasza Trzmielewskiego i Pawła Grabowski w znacznym stopniu przyczyniły się do zwycięstwa SPS-u (25:21).

Garwolińscy siatkarze wyraźnie przespali początek trzeciego seta (0:4). Jakub Sokołowski widząc, że jego podopieczni nie mogą odnaleźć właściwego rytmu, wziął przerwę na żądanie. Po niej gospodarze zdobyli trzy punkty z rzędu. Bardzo dobrą zmianę zadaniową dał Łukasz Trzmielewski. Przy jego zagrywce SPS zrównał się punktami z rywalem. (15:15). Chwilę później miejscowym przydarzył się kolejny przestój. Siatkarze z Wolanowa wyszli na prowadzenie, którego nie oddali już do końca seta (20:25).

 

W niedzielę powalczą o punkty w Ostrołęce

Podopieczni Jakuba Sokołowskiego zdecydowanie lepiej rozpoczęli czwartą odsłonę (5:1). Szybko jednak roztrwonili czteropunktowe prowadzenie (8:8). Co prawda, chwilę później garwolinianie odskoczyli na trzy punkty, ale rywale błyskawicznie odrobili straty. Przy stanie 20:20, w polu serwisowym pojawił się Mateusz Poreda. Przy jego zagrywce gospodarze zdobyli dwa punkty. Chwilę później błąd popełnili goście, którzy dotknęli siatki w bloku. To przydarzyło się im także w ostatniej akcji meczu. SPS wygrał tą partię 25:22 i cały mecz 3:1. – Koncentracja była utrzymana na odpowiednim poziomie tylko przez dwa sety. W trzeciej i czwartej partii graliśmy tak, jakbyśmy nie chcieli tego meczu wygrać. Całe szczęście, że rywale robili więcej błędów niż my – mówi niezadowolony z gry swojego zespołu Jakub Sokołowski.

O następne ligowe punkty SPS 4 CV powalczy w najbliższą niedzielę w Ostrołęce. Pierwszy pojedynek obu drużyn, do którego doszło na inaugurację rozgrywek, garwolinianie wygrali 3:2.

 

SPS 4CV Garwolin - GKS Jaguar Wolanów 3:1

(25:20, 25:21, 20:25, 25:22)

SPS 4 CV: Grabowski, Kisiel, Skrajny, Wilki, Poreda, Rosłaniec, Ozimek (l) oraz Trzmielewski

 

(ŁS) 2015-12-09 12:20:51

Aplikacja egarwolin.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Zaloguj się

Reklama

Wideo eGarwolin.pl




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do